Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Stoi w parku ławeczka,
a na ławeczce dzieweczka
siedzi i czeka na niego - 
swego ukochanego.

 

Minęły już letnie tygodnie,
zrobiło się zimno i słotnie.
Miesiące się w lata zmieniły,
a ona wciąż czekać ma siły.

 

Codziennie od rana czeka,
na kochanego człowieka.
Dzisiaj on przyjdzie na pewno,
i nazwie ją swoją królewną,

 

jak wtedy, gdy szedł na wojnę
i żegnał ją ciut nieprzystojnie.
Obiecał, że do niej powróci,
niech czeka i się nie smuci.

 

Lecz wojna się dawno skończyła,
dzieweczka staruszką już była.
Choć zmarszczki na twarzy swej miała,
za młodą się wciąż uważała.

 

Bo pamięć stanęła jej w chwili,
gdy się przed wojną tulili.
Choć czas taki długi upłynął,
wierzyła, że on nie zginął.

 

Aż w końcu sen wieczny ją zmorzył
i wrota zaświatów otworzył,
a tam pod niebiańskim platanem,
przytulił ją ukochany.

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez evicca
Zmiana czcionki (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witam -  no proszę jaka miła niespodzianka  z rana - 

Aż się milej zrobiło na sercu - śliczna ballada o miłości

która do końca nie umarła - wiersz prosto pisany ale 

jak wyraźnie.

                                                                                                        Spokojnego ozdobionego                                                                                                                             uśmiechem dnia życzę.

     

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję. Cieszę się, że udało mi się wzruszyć Mężczyznę. W moim otoczeniu chyba takich nie ma, albo udają twardzieli. :) Pozdrawiam. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Udają. Większość facetów sentymenty pokazuje dopiero po sporej dawce mocnego alkoholu z bliskim przyjacielem. Zabawnych rzeczy można się dowiedzieć :D

 

Mimo wszystko jestem chyba ponad przeciętnie wrażliwy :)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak , wiara jest ważna, tyle, że ta dzieweczka, zatraciła się w swej wierze, tak też nie można. Równowaga jest najważniejsza.

 

Podziwiać jednak należy wtrwałość bohaterki wiersza, choć karmiła się złudzeniami, ale z pewnością trudno jej było samotnie spędzać życie. Cóż ono warte bez miłości? Miała ławeczkę - przyjaciółkę, ostoję. 

 

Jednak mam mieszane uczucia co do wiersza. Mam pytanie, dlaczego kazdy wers zaczynasz wielką literą? 

 

Bardzo wzruszający jest platan. 

 

Wszystkie platany to duże drzewa o rozłożystych koronach. Ich charakterystyczną cechą jest łuszcząca się w postaci cienkich tarczek kora , podobne do liści 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.  niepozorne.  tworzą kuliste , które na długich szypułkach długo przez zimę utrzymują się na drzewach. za Wikipedia. 

 

Pzdrawiam serdecznie. Justyna. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dlaczego wielką literą? Jakoś tak mam wpojone od podstawówki,  że tak się powinno pisać.  Obecnie nie jest to już konieczne,  może ten nawyk i mi minie.  

 

Dziękuję  Ci, Justyno, za przeczytanie wiersza i komentarz.  Pozdrawiam 

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiesz, jeżeli sa wersy zakończone przecinkami, jak np. tutaj:

 

To "A" powinno być małaa lit. Po dzieweczka nie ma w ogóle żadnego znaku, to tak, jakby trzezci wers był przerzutnią, itp. Zwróć na to uwagę. Wiersze będę czytelniejsze. Pozdrawiam. Justyna. 

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, zamierzam przejrzeć moje wiersze i takie smaczki poprawić.  Po Twoim wcześniejszym komentarzu zrobiłam to już w dzisiaj umieszczonym wierszu. Dzięki za uwagi,  ja trochę staroświecka jestem i jak mnie uczyli w szkole,  tak idę z klapkami na oczach,  a świat się zmienia. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tylko jeszcze spacja po myślniku, czyli:

 

siedzi i czeka na niego - 

Super

 

 

A ja jaka staroświecka? Ojojoj. Fajny wyraz "staroświecka". Mam pomysł na wiersz, możesz tez być i Ty w nim? Ale nie wiem, kiedy wena przyjdzie, pewnie niebawem. 

 

Nie ma za co, trzeba sobie pomagać. Wtedy lżej.   :))) Głaski dla piesków. 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Chętnie się znajdę w Twoim wierszu.  Pieska pogłaskam i dziękuję w jej imieniu. Ale aktualnego pieska, bo na zdjęciu jest suczka,  której już od 2,5 roku z nami nie ma. Odeszło jej się ze starości.  Pozdrawiam 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - cieszy mnie że poruszył - czyli zdał egzamin - dziękuje -                                                                                                               Pzdr.   Witaj - fajnie że ładnie - dziękuje -                                                                 Pzdr.                                                                  Witam - miło mi że obraz czytelny i emocjonalny - dziękuje  -                                                                                                          Pzdr.  Witaj - tak wyszło - a z tym blaskiem może masz racje - dzięki że czytasz -                                                                                                       Pzdr.                                            Witaj - ano taka jest - ale jest miła -                                                                 Pzdr.serdecznie. Witam -    Witaj - masz rację  - czasem trzeba bo można poczuć ulgę odnaleźć się -                                                                                                               Pzdr.serdecznie.
    • Ale możesz poruszyć emocjonalnie czytającego:). Pozdrowienia
    • Kończy się jesień, przychodzi zima, Brunatne liście pod dębem gniją, Smutny patrzę mokrymi oczyma – Jakiego wyroku i winą czyją?   Żegnam dzień szary, a jutro: Zimne powietrze, deszczowo, Znów dzień szary, i smutno – Choćby jedno pocieszyło słowo.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Asfalt od deszczu odbija światło, Łez nieba więcej wytrzyma – Mnie nie przychodzi to łatwo.   Z spuszczoną głową przez ulicę, Powłócząc ciężkimi nogami, Betonu krążki i kroki liczę – Sam ze sobą, godzinami.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Mokre powietrze przenika do głębi, Smutek serce gorące zatrzyma – Nie słychać gruchotu gołębi.   Dzień szary, smutek i nędza, Na strunie duszy rozpacz zagrała, W melancholii świat zapędza – Nadzieja nie przetrwała.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Nie policzę, ile złego przybyło, Dobro już się mnie nie ima – Serce smutne z bólu zawyło.   Zgubiona nadzieja, szklane oczy, Dni krótkie, noce nieprzespane, Życie jak kamień się toczy – Myśli szarością posypane.
    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...