Marność

[Justyna Adamczewska]

Marność

 

Gawiedź.

Mimika nieszlachetności.

 

I co z tego?

 – Stos zaczyna płonąć,

jarzą się ogniki złego.

 

Rycerska postać swoimi czary,

bronić chce ciała przed drewna cudem,

zbliża się jednak pustka całunów

i mrowi skórę – coś koszmarnego?

 

Pozostał strażnik – koń bezrumacznych,

zaciąga bielmem oczy ślepego.

 

I co z tego?

- Ujarzmił go,

Mięśnie się palą do żywego.

 

 

 

Mięcho na ruszty - husycki bękart,

nic to nowego.

 

W szczurzych kanałach

zjedzono resztki upodlonego.

 

_______________

* Słowo często używane przez Jana Husa (1370 – 1415 – spalony na stosie), męczennika z Husinca (Czechy)

 

 Justyna Adamczewska

 

 

 

 

[Wiesław J.K.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

...i zrozumiałem świat wielowymiarowy...

 

Pokrewna Duszo! Pozdrawiam :)

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki, czasami światy płoną. Syberia, Amazonia :(( 

 

Hus, G. Bruno. Dzieła Tomasa de Torquemada

[Wiesław J.K.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Metamorfoza w ogniu, oby na lepsze...

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oby. Jak Feniks z popiołów. 

 

Dobranoc, Wiesławie. 

[Wiesław J.K.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Oby Justyno, dobranoc. :)