Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

WŁADCA METAFOR
Autor - Marcin Elsner

 

Dzierżysz kielich, wieniec, perły,
Na pohybel jastrzębim wzrokiem pozdrawiasz księżyc,
Nigdy nie czekasz na werdykt,
Dyrygent życzeń to sumienie zamknięte w sakiewce,
Z głębin oblicza rozterek nadstawiasz policzek,
By wśród lusterek zobaczyć boginie,
Zwierciadło odsłania chryzantemy,
Oplatające serce w bitwie o następne uderzenie,
Gdzieś w środku przemawia misterny nauczyciel,
Że nawet złudzenie się starzeje,
Wybierz podróż na skrzydłach przeznaczenia,
Mówiąc wszystkim skarbom żegnajcie,
Wahadło zegara rozprasza w rozkwicie priorytet poświęceń,
Robiąc z życia huśtawkę,
Wczorajsze problemy przysłania margines zniekształceń,
Jak wiele z tych uliczek,
Relikwie łaski w postaci kropelek i ziarenek,
Których przypadło być niewolnikiem,
To nie pojedynek przekonania,
Jesteś tak głodna, że wystarczyłby ci ogryzek,
Dzięki klepsydrze czasu uczynię cię młodą,
Słysząc twój głos w ostatniej modlitwie.

 

Podoba ci się wiersz?
Zostaw coś po sobie :)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"Dziękuję i Pozdrawiam"

Opublikowano

Wiersz bardzo interesujący, rzeczywiście pełen metafor, skłaniający do przemyśleń.

Podoba mi się "dyrygent życzeń",  "sumienie zamknięte w sakiewce", "chryzantemy oplatające serce w bitwie o następne uderzenie".

 

Mam jednak również uwagi. 1) Wers drugi jest niezrozumiały. Mówimy "na pohybel komuś". 2) Wyrażenie "misterny nauczyciel" brzmi dziwnie, bo przymiotnika "misterny" nie używamy już w odniesieniu do osób. 3) Wiersz ma nieuregulowany rytm, brak mu płynności.

 

Pozdrawiam

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka A faktycznie, jest film o tytule 'Noce i dnie' —  z ciekawości zajrzałem na filmweb, aby zapoznać się z recenzją. — Nie korzystam ze sztucznej inteligencji. Słowo ''dnie'' jest bardzo głębokie, jakby dotyczyło traumy (strzelam)
    • Tobie, Hetmanie, sercami Kresów rządzić. Tobie buławę przodków, dzierżyć ostatkiem rodu. Tak mi ongiś mówiono. A teraz tylko z koniem wiernym, bukłakiem horyłki i oblubienicą czarną u pasa, mijam chutory ogniem wojny dotknięte. Z których jeno pozostały węgle niedopalone i dymów czarnych słup. Kozacze! Tyś niczym sokoły na niebie dumne, ukochał wolność tych ziem. Nocą mijam przydrożne kapliczki. Idącego na śmierć pewną, pozdrawiają przodków duchy w czaprakach, przy nich stojące. W ziemi solą ich proch. I niedługo spocznie w niej mój duch i mój trup. Boga na Dzikich Polach nie szukaj. Tu rządzi ślepy los i francowata fortuna. Zawsze wbiją Ci w plecy, nóż ostry. Próżno wołać rogiem kwarcianych i rejestrowych. Szkrzydlaci jeźdźcy już dawno pogalopowali do niebios bram. Klnąc się jeno tylko na swój honor i złotą ņiezbywalną wolność. Zsiadam z konia i sam jeden z zygmuntówką w prawicy podchodzę do lini wroga zwartej na metry.  Niech Cię wściekłą sforą obsiądą zewsząd. Niech się ostrze Twej oblubienicy we krwi gorącej solidnie upije. Wtem pośród wrogów linii, widzisz jak śmierć ku Tobie wolno kroczy. Tak Tobie Hetmanie, przyszło ginąć w obronie Siczy. Wtem nagle sokoły rzuciły się z nieba i uleciały z ciałem wysoko. Przodkowie a nie śmierć porwały człowieka. Krew z jego ran po dziś dzień jednak, na step święty ścieka.    
    • @Poezja to życie Jak nas może nie być, skoro pieczemy chleb i oddychamy ze wskazówkami w ręku -:)   Ciekawa miniatura.   Pozdrawiam.
    • @Nefretete Może być i dni, :) Ps. W filmie jest tytuł 'Noce i dnie' wzięłam stąd to słowo @NefreteteZapytałam AI, oto odpowiedź:   Oba warianty są poprawne, ale różnią się stylem.  Dni to forma rzadsza, literacka, ale gramatycznie prawidłowa (np. w tytule powieści Marii Dąbrowskiej). Dnie jest formą powszechniej używaną w mowie potocznej.  @NefreteteJednak po namyśle, zostało jak było, ale dzięki za wnikliwość - dzięki niej, sprawdziłam :)
    • Górale: Hela, róg.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...