Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Piękny komentarz, Luule. I fajnie, że zauważyłaś regułę budowy tego wiersza. Właśnie byłam ciekawa, czy ten nietypowy rytm powtórzeń jest widoczny.

Dziękuję; ja również życzę Ci wspaniałych owoców życia i jesieni. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czarku, piękny Twój wiersz, smutny i tęskny, chwyta za serce.

Dla mnie rozstania i koniec miłości należą do najsmutniejszych zdarzeń na świecie, zawsze takie wieści szarpią mi struny uczuciowe, sprawiają ból. Ale Twój wiersz zachwyca, chociaż trochę boli. Może właśnie dlatego?...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pewnie tak. To było bardzo bolesne rozstanie. Rozstanie, które zagotowali nam inni. To była nasza pierwsza miłość, żeby było śmieszniej od pierwszego wejrzenia. Niestety jej rodzice byli na nie i zrobili tak, że rzucili pomiędzy nas przepaść o niemal 2 tyś kilometrów szerokości... Lata minęły została przyjaźń i maleńki płomyk nigdy nie wygasłej miłości :) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Piękne.

Ja też mam ciągle w sercu swoją pierwszą miłość. Spotkałam go po ponad 30 latach i okazało się, że uczucia nie gasną... A ożenił się z kobietą podobną do mnie i mającą tak samo na imię. Tak mówili mi jego koledzy. Myślę, że to nie jest przypadek.

No cóż, te pierwsze wielkie miłości być może są po to, żebyśmy przez całe życie mieli co wspominać, co idealizować i pisać wiersze na ten temat. :)

W każdym razie na pewno bardzo nas wzbogacają wewnętrznie.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozwolę sobie zacytować Luule, a do brzmienia powtórek w tego typu wierszach muszę chyba "dorosnąć"... ;)

Niełatwy to raczej kawałek do napisania, ostatnio, po wierszu Marii, doczytałam co nieco na ten temat...

Pozdrawiam.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czy niełatwy? Bo ja wiem? Lubię pisać i nie sprawia mi to większego trudu.

Wiem, że wolisz wiersze białe i bez refrenów. :)  Rzecz gustu.

Dzięki za wizytę, zawsze miło Cię widzieć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA nie jakieś ultra nowe...
    • @Robert Witold Gorzkowski dziękuję za zajrzenie i cieszę się z takiego odbioru mojego tekstu :)
    • Jazda spod mostu podwoziem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mosty są przecinkami ciągłości wielu dróg kolejowych, albo myślnikami.    Widzę resztki trupa pędzące pośpiesznym. 
    • Radosny dzień zimą , ty jesteś przy mnie Słońce ogrzewa duszę, a spojrzenia rozpromieniają się Czas mija, niczym woda w strumieniu Ogród cudowności w naszym domu Łączy nas pasja i uczucie Nie ma gotowych schematów miłości, sami je kreujemy Jesteśmy jak kawałki układanki, które tworzą nasze życie Skarby miłości, nasza rodzina Mamy podobne serca, przepełnione ciepłem, uczuciem i szacunkiem Życie w kolorach jest różnorodne, cenimy wszystkie barwy Świat jest zróżnicowany, lecz miłość pozostaje niezmienna                                                                                                                                                                       Lovej. 2025-12-16                                   Inspiracje. Miłość w rodzinie
    • żółte chryzantemy, które do niedawna pstrzyły się w ogrodzie dziś skulone dogorywają w wazonie zerwała ich całe naręcze aby przyozdobić grób syna na małej mogiłce tli się jeszcze gliniany znicz a światło niczym matczyne dłonie delikatnie muska przestrzeń na coś ty mi mały zachorzał przyszedł niespodzianie w bólach przeokrutnieńkich ino te oczka zamglone roztworzył i zamilkł a mnie się tak cni do ciebie w coraz mocniejszej trwożności ach gdyby można cofnąć czas zebrać krew która cienką strużką toczyła się między redlinami wepchnąć wątłe ciałko w sam środek ciepłego łona pod zapaską Anna ukryła grzechotkę drewnianą z wilczym zębem na nic się zdało smarowanie mózgiem królika odprawianie guseł pomarło się dziecku na Amen
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...