Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

z daleka od kla ki kla ki


bronmus45

Rekomendowane odpowiedzi

~

Śniłem kolorowo, wśród kwiatów i motyli
na łąkach, późną wiosną, gdzieś nad brzegiem rzeki
- lecz nie wiem, czy to zdrowo zbudzić się po chwili,
i ujrzeć stolik nocny. Na nim różne leki
z przeznaczeniem wiadomym. Obok napój stoi ...

Sen, jawa - wszystko razem - mocno niepokoi,
czy zdołam zasnąć znowu i nieba przychylić
skołatanej głowie?

Czy wstawać do tworzenia tekstów byle jakich
- ja za nie już nie czekam żadnej, próżnej klaki ...

~

#

Tekst w pierwotnej postaci wyglądał tak:

 

Śniłem kolorowo, wśród kwiatów i motyli

na łąkach, późną wiosną, gdzieś nad brzegiem rzeki  

- lecz nie wiem, czy to zdrowo zbudzić się po chwili,

i ujrzeć stolik nocny. Na nim różne leki

z przeznaczeniem wiadomym. Obok napój stoi ...

 

Sen, jawa - wszystko razem - mocno niepokoi,

czy zdołam usnąć znowu. Czy też wstać po chwili,

by zająć się pisaniem tekstów byle jakich.

 

Ja za nie już nie czekam żadnej, próżnej klaki ...

...

W trzecim i siódmym wersie występuje określenie "po chwili" - które to zauważyłem dopiero po uwagach  Sylwester_Lasota. I tylko z tego powodu zmieniłem nieco zapis.

.

 

Edytowane przez musbron45
Dodanie zapisu pierwotnego ze wskazaniem powodu zamiany (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pierwsza wersja zachwyciła mnie,  wszystko w niej ze sobą współgrało tworząc piękną, autentyczna wypowiedź.. Teraz, w nowej wersji, pojawiły się w niej według mnie zacięcia i "wymuszone" brzmienia. Szkoda :(

.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłeś dużo więcej, pamiętam dobrze Twój wiersz. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego, i smuci mnie to, bo to, co udane i piękne, powinniśmy pozostawić nienaruszone, nawet jeśli jest to nasz własny wiersz. Wybacz, ale musiałam to wypowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A tu stanę znowu w obronie pierwotnego sformułowania: "ja"  jest według mnie potrzebne i ważne i cała wypowiedź "ja za nie już nie czekam..." brzmi bardziej osobiście , naturalnie, a nawet trochę "dramatycznie". a więc dobrze pasuje do całości wypowiedzi i charakteru wiersza.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rzecze ludowa mądrość: Jeszcze się taki nie urodził... :)

Osobiście optuję za wersją po poprawkach, moim zdaniem poszły w dobrym kierunku, ale jest to czywiście moja subiektywna opinia :). W końcu, jak napisałem wcześniej, pierwsza wersja też się broni.

Pozdrawiam serdecznie :)

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • czterdzieści lat i taki sam:)
    • @UtratabezStraty bardzo trafna uwaga! Trafione w punkt. Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zbieram klocki LEGO™, za taką cenę, warto ułożyć sobie życie Kupuję herbatki u Pani Tadzi za rogiem za taki napój warto poczuć się jak w skórze bogów Czasami podkradam ciasteczka czekoladowe z kredensu babci za takie zło warto być kochanym   Tak sobie skacząc od osoby do osoby, tu - dwa słówka tu - półuśmieszek przyjemnie w brzuszku motylki codzienności grają   Gorzej, jeżeli przyjdzie zły pan kominiarz, ubrudzony, rozgoryczony, by wyczyścić komin tym swoim czarnym kijem wtedy, przecież - musi przejść przez salon   Te ślady spędzają sen z powiek ...nie można żyć, brudząc się tak przez 40lat!   Niech już idzie i zostawi komin czysty tym kominem uchodzi w powietrze to, czego nie znam to, czego nie widziałem to, czego nie słyszę   Na rynku korzyści, gdzie każdy zaspokaja swoje potrzeby a niewidoczna ręka w białych rękawicach reguluje kwestie życia i śmierci wyznaczając punkt równowagi pomiędzy życiem zawodowy i osobistym wyrzuciła mnie w kąt   W tym kącie jest ciepło i przyjemnie mieszkają tu duchy zapomnienia   Łatwo stąd obserwować paszczę lwa zwącego się "rzeczywistość"   Tutaj informacja, zgodnie ze swoim przeznaczeniem, kształtuje   Jest rzetelna, jest prosta, jest piękna, a gdy na nią patrzę - dodaje mi sił, kopie jak amfetamina, koi jak morfina i nie ma humorków jak te, które ciągle okłamują      
    • zaglądnąć w nieskończoność zobaczyć ślady prowadzące do... może nawet ... otworzyć okno do drugiego wymiaru zobaczyć życie z innej strony   świat codzienność jak czarna dziura wchłania nie daje zbyt wiele czasu dla siebie   a ja ja chciałbym ...   12.2024  andrew
    • Ròże to święte kwiaty Są jak miłość Kwitną Każdy płatek To dzień życia i miłości Woń, to stan uniesienia Kolce, to bòl gdy miłość zawodzi Gdy więdną to życie i miłość przemija.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...