Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przekształciłeś mnie
zniszczyłeś ponadzmysłowe 
zastępując fizycznością 
bezkrwistą powłoką 

utworzyłeś połączenia
nowe drogi 
rysując zmarszczki 
na mojej twarzy 
dodałeś jej 
nienaturalnego zmęczenia

stałam się maszyną 
z ludzkimi cechami 
zakodowanymi nieumiejętnie 
metodą prób i błędów 

pełna sprzeczności 
dzikich popędów 
nowych uczuć 

stworzona 
by kochać bezwzględnie 
cierpieć 
a nawet zabić

Opublikowano

Livvie, czytam raz i drugi, i coś mi w tym wierszu nie pasuje. Tytuł do treści. Bohaterka cały czas jest pod wpływem, (nazwę tu) „niewidzialnej ręki”, a mówi o sobie -zbuntowana-. Czy fizyczność może być bezkrwista? Nie mogę sobie też wyobraźić jak wyglądają zmarszczki nienaturalnego zmęczenia. Myślę, że wiersz ma dużo niezamierzonych sprzeczności, a niektóre zwroty zaciągają sztambuchem. 

np. stworzona by kochać bezwzględnie, to takie wyświechtane. I teraz najważniejsze. To tylko mój subiektywny odbiór i spojrzenie zimnym okiem na utwór, i pamiętaj nie piszę tego złośliwie. Pozdrawiam :)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zawsze odbierasz wiersze tak dosłownie? To po co pisać poezje? :) bezkrwista powłoka -coś bez życia, z czego to życie się wyssało. Ja akurat wiem jak wyglądają zmarszczki nienaturalnego zmęczenia.  Widziałam takie wiele razy. Sprzeczności w wierszu są zamierzone . Nie ma tu niewidzialnej ręki, która o wszystkim decyduje,  jest ręka, która miała na coś wpływ. Zbuntowana - to zbuntowana mimo wszystkiego co przeżyła ...na życie , na rzeczywistość, która ją przytłacza. 

Nie odbieram tego złośliwie, każdy ma prawo do swojego odbioru i krytyki. A krytyka często motywuje. Ja wstawiam tu swoje przemyślane wiersze. Pozdrawiam :-) Miłego dnia. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wydaje mi się, że gdy życie nas przytłacza, zostajemy za bardzo "uziemieni", tracimy uczycie bycia pełnym człowiekiem, który potrafi też lekko stąpać po ziemi, a nawet unosić się chwilami ponad nią, dotykać nieba... Jednak niezwykłe i cudowne jest to, że możemy  po pewnym czasie wydobyć z siebie nową zdolność z takich sytuacji się podnieść, a nawet ponad nie unieść - nowo odkrytą siłą, jej przyrostem. Tak rozumiem ten "bunt" w tytule, i o którym piszesz w Twoim przejmującym i poruszającym mnie do głębi wierszu. Pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

Piękny, romantyczny bunt,

w takiej odsłonie jeszcze przeze mnie nieczytany.

 

Choć osobiście nie podzielam

antagonistycznej postawy Peelki wobec upływu czasu,

nie uważam też, że jesteśmy stworzeni po to,

by cierpieć, do zabójstwa włącznie, ale rozumiem jej emocje,

domyślam się z czego mogą wynikać.

 

Niestety muszę się zgodzić z MaksMarą,

że pointa pamiętnikiem pobrzmiewa, ale trudno to wyrazić inaczej.

 

Co do bezkrwistej fizyczności - też przyznaję rację M.,

choć wyrafinowane oksymorony czy antytezy są niekiedy fajne i tutaj nawet by się na to zanosiło :)

Ale to tyle moich zastrzeżeń, poza tym wiersz oryginalny i pełen emocji,

które udzielają się w trakcie czytania.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Mocno emocjonujący,prawdziwy do szpiku kości i tak powinien brzmieć krzyk poranionej duszy,kiedy człowiekowi odbiera się jego wartość i niszczy się jego człowieczeństwo to skutki mogą być porażające.W niezwykły sposób wciągnęłaś mnie świetnie dobranym słowem w dość brutalny świat,gdzie potrzeba więcej sercem poczuć i zrozumieć.(Dobrze także mieć świadomość im dłużej pozwolimy być ofiarami uprzedmiotowienia,tym może to trwać w nieskończoność-może trzeba modlitwy o uzdrowienie,ale także i dystansu ,wspólnych rozmów o tym co nas boli oraz konkretnych skutecznych działań w kierunku terapii lub nawet jakiejś zdrowej separacji na jakiś czas).Jeśli jest coś do ratowania,naprawiania zawsze są złote środki.Mnóstwo emocji,także i refleksji nad wierszem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  O dziękuję Robert bardzo. Nie miał być smutny, a porównanie do ballady Mickiewicza- to dla mnie nobilitacja. Dziękuję @JWF dzięki
    • @Annna2 nie postrzegam tego smutno zawsze jest to przejście w nowe życie odkrycie czegoś nowego. Tekst czyta się świetnie, jak romantycznego mistrza, niesie i nic go nie zakłóca. W odbiorze mógłbym porównać do Świtezianki nie Aniu nie przesadzam. Stworzyłaś nastrój i klimat. Nie myślę o treści że ktoś kogoś zranił a właśnie o balladzie która poprzez zmysły przemyca cudowny tekst: „Z nią podeptam wysoką maciejkę, jak lew zaryczę, a dreszcze- jeszcze, jeszcze! Zdobędę góry raz po raz i wtóry, a potem pagórki słone zagrają świerszczem. Rozczarowałaś mnie moja żono jak zimne deszcze.”   Poezja to przecudowna!
    • wolność to smak na twojej plaży budzisz mnie jak rozbitka kaznodzieja zwija żagiel słowa wyłaniają się z fal na drugim brzegu nie słucha się poezji wiatr przedziera się przez niedokończony spis treści na pustych kartkach malujesz introwertyczne chmury pędzel trzepocze płetwą ego rozmazuje się na niebie dwa ciała oddychają poruszamy się we wspólnym wnętrzu podróż czasem jest przypadkowa
    • demon kusi obietnicą ulgi, a w istocie prowadzi ku zatracie... tak często bywa
    • tego roku w przysiołku zima była sroga pod butami szeleścił szron na polach gdzieniegdzie wystawały skiby zamarzniętej bryły kruki niespokojnie krążyły nad lasem czarnymi skrzydłami omiatając rozbudzone niebo sarny skryły się między rozłożystymi gałęziami świerku białe czapy szczelnie zakrywały delikatne igliwie Olga z łatwością zsunęła walonki czarne lepkie od brudu jeszcze latem uprosiła o kawałek filcu którym wyścielała środek przepastnego buta niegdyś jędrne uda dziś poorane zgrabiałymi palcami niejakiego Żeni czy Miszy kto by spamiętał intymność wokół nicość jak wykrawana cząstka ze świata mówią wejdź w siebie głębiej rozpoznaj wroga nazwij
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...