Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko nie odchodź już więcej
Nie zostawiaj ze smutną miną
Tylko nie zrywaj mnie znowu
Jak w słońcu tulipana żywego
Nie oddaj mnie w końcu
Jak pięknej księgi czekającej za domem
Nie patrz znowu na momenty kiedy tonę
Nie wyławiaj mnie wtedy, podaniem brzytwy złocistej
Tylko bezpiecznie nie układaj do snu
Rano uciekając ze słońcem

Edytowane przez Himiko (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie przedstawiona pokusa poddania się niewiernej, zdradliwej "miłości" i własna bezsilność w stosunku do niej - pomimo rozpoznania iluzji... Tylko dwa pierwsze wersy wydają mi się nie pasujące do reszty, bo zbyt "proste" i "zwykłe". Dlatego moja sugestia: może je w ogóle pominąć? Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No właśnie, to "zbyt proste i zwykłe" to najczęstszy powód do udziwnienia wiersza i uczynienia go niezrozumiałym dla odbiorcy.

Na szczęście nie dotyczy to omawianego wiersza i bardzo dobrze.

Proste i zwykłe użyte we właściwym miejscu i właściwy sposób potrafi być również piękne i mądre.

 

ps. poprawnie jest  "podając brzytwę złocistą"

 

Pozdrawiam

AD

Edytowane przez AnDante (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...