Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Intencjonalnie

 

Łatwiej jest nie pamiętać
Gorzej jednostronnie
Nie pamiętać tak po prostu
Nie znałem
Nie znałam
Przejść tuż obok istnienia
Niepamięć doskonała

 

Sylwia Błeńska 8.09.2018

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Sylwio,

dla mnie, to wyżej zacytowane,

sednem wiersza. Ładny,

bo nie piękny;

piękną mogą być tylko, obie one - kobieta i muzyka.

 

Dziękuję i pozdrawiam

 

 

Opublikowano

Bardzo wyrazisty w swoim przekazie,

esencjonalny wiersz.

 

Mnie przywiódł on także na myśl chorobę Alzheimera.

Ale to pewnie tylko mnie.

 

Pozdrawiam,

z ciekawością wyczekując innych Twoich wierszy.

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozwolę sobie na to odpowiedzieć,  bo aż mnie zabolało... Poezja, to też ONA, i tyle się  w niej piękna potrafi zmieścić, że aż mnie onieśmiela. ONA jest dla mnie dlatego wielkim darem - zarówno jej czytanie, jak i pisanie.

Opublikowano

Cieszę się i ulżyło mi :) A w Pani wierszu też znajduję piękno, ono nie zawsze musi być "ozdobne". Pozdrawiam. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

spojrzeć w oczy 
starym niespełnionym obietnicom
przyrzeczeniom
 

ogołoconym ze znaczenia
pustym dźwiękom słowa kocham
brak nam odwagi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        kap kap kapie deszczyk fajnie uroczo na wdzianku szeleści    za kołnierzem kolejna kropla tak ich wiele że aż sucha nitka zmokła    a słoneczko nie może wyjrzeć biedne przez śliczne chmurki no gdzie tam ciemne      chociaż czasami promienie złotawe lśnią wokół ślicznie ogrzeją nawet    wirują liście z drzew oderwane szybują na ziemię no niezbyt chętnie     a jednak szeleszczą że kiedyś powrócą te same lecz nowe jeszcze piękniejsze      lecz jeszcze trochę jeszcze w nich chwilka tego ich życia popłynie w żyłkach       roześmiany w deszczu wciąż moknę wtem liść mnie walnął w ciemię okropnie    tak szaro buro uroczo przepięknie aż zobaczyłem gwiazdy jesienne     e tam co z tego chociaż mam guza to na przyrodę jaźni nie wkurzam   no może trochę gdy błota do izby niebawem naniosę     ciekawie wokół złotawa i plucha strumyczki piorą skarpetki w butach     no nie inaczej ładna ojczyzna cud widoczkami umysł użyźnia       jesień szara złota    co za różnica    patrzę chłonę gębę zachwycam      
    • @Simon Tracy   :((( proszę nie myśl tak !    świetnie piszesz ! A to już bardzo wiele ! 
    • Wszystko płynie i się rusza  a ja stoję i się wzruszam na myśl o tym co było  nostalgicznie wspomninam minone chwilę  i zamiast biec ze światem  siedzie i myślę  może to mi się wszystko śni  a jednak tu jestem i to jest dziwne i piękne 
    • pomiędzy nami spina się czasem lodowaty wiatr z delikatnym szronem na młodych liściach wtedy szukamy okrężnej drogi którą można wrócić do siebie rozniecać nowe ogniska zapalne
    • @KOBIETA   wiem.   każdy musi spać w nocy.   cherubinki też.   a niech Okruszek szczęściem  do gwiazd sięga !!!!!   niech jego śmiech będzie zwiastunem piękna większego niż ono samo.   bo ma Ciebie !!!!!!      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...