Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

.

Życie nie uwięzione

 

... jak motyl poddany wiatrowi

się podrywa

unosi

jak piórko

coś w locie napisze

potrafi

 

być słowem.

.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Żeby usunąć tą inwersję i jednocześnie zachować potem płynny  rytm musiałabym dodać dodatkowe słowo, np. "w górę"... Nie wiem tylko czy nie powstanie wtedy uczucie, że jest zbędne. Wyglądało by to tak:

 

… jak motyl poddany wiatrowi

podrywa się

w górę

unosi

jak piórko

coś w locie napisze

potrafi

 

być słowem.

 

Czasem tez jest mi za dużo tej płynności, bo wiersz staje się jakby zbyt "taneczny".

 

Dziękuję Ci za propozycję i życzliwe czytanie. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, Marlett, wiem że jako imiesłów przymiotnikowy pisze się te słowa o razem, jednak w tytule świadomie je rozdzieliłam chcą przesunąć znaczenie i odbiór w kierunku czasownikowym, czyli na czynność - że życie nie zostało uwięzione. Ryzykuję przy tym konflikt z ortografią, ale myślę, że poezja ma do tego pewne prawo. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wierszyk bardzo się cieszy z takiego twojego odbioru, a mnie dodaje on skrzydeł - dziękuję. :) Pozdrowionka też dla Ciebie. :)

Opublikowano

Nie :) Bo jednak najpierw motyl musi się poderwać, żeby potem się unosić. Myślę, że takim zabiegiem zniekształciłabym "moje dziecko". Ale czuję, że dobrze mu życzysz, Jacku  -  dziękuję :)

Opublikowano

Wychodzi na to, że życie wyrwane z uwięzi 

Swego czasu byłam w podobnej sytuacji, co Ty @duszka, pisząc życie nieusłane tu różami, zapisałam nie usłane rozdzielnie, ale pewien krytyk literacki i znawca gramatyki, udowodnił, że jestem w błędzie i zmieniłam zapis. Uzasadnił swoje stanowisko wieloma gramatycznymi i logicznymi argumentami.  W Twoim przypadku posłuchałabym @Marlett, bo ona ma rację, bez względu na wszelkie subiektywne wyjaśnianie. Ale zrobisz oczywiście jak zechcesz. Dla czytelnika życie nie uwięzione / życie nieuwięzione ma taki sam wydźwięk. 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Dziękuję Ci za przedstawienie argumentów, na pewno i nie bez pewnej racji, jednak dla mnie mają te dwie formy różny wydźwięk, a pisanie poezji uważam, że powinno zawierać subiektywny i też wolny aspekt, czyli być specyficzna formą wyrazu piszącego. Nie z uporu, ale z przekonania pozostanę więc jednak przy formie podzielonej. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Powiem szczerze, Marelett: Mnie to wczale  nie bawi, bo odbieram to jako kpiny i przekraczanie granic, za którymi tylko autor decyduje o swoim wierszu. Proszę uszanuj je. Wybacz, ale czułam się już przez Ciebie zmuszona powiedzieć to tak otwarcie. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, Jacku, o tą subtelną różnice mi chodzi i dodatkowo o zwrócenie wiekszej uwagi na czynność "uwięzienia" lub nie, a nie na  (dokonany) stan "nieuwięzienia" życia, ale to zawiera też chyba twoje wyjaśnienie. Dziękuję Ci za nie i cieszy mnie Twoje zrozumienie. :) Pozdrawiam milo.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Miła duszko daleka jestem od kpin.

Chciałm jedynie pokazać jak czytelnik może w różny sposób odczytać tekst ;)

przecież piszesz, by ktoś inny czytał;)

Więc nie zabraniaj czytelnikowi interpretować według własnego uznania.

Gdy w tekście nie ma znaków, czytelnik sam je stawia :)

Poza tym zasady pisowni są jedne i Ty ich nie przestrzegasz, a naciąganie ich jest błędem :)

TYle w temacie .

PozdrawiaM.

Edytowane przez Marlett (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...