Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wstrząsająco i bardzo plastyczny opis sugerujący rozdzierające prawie do utraty życia rozstanie... W pięknie użytych metafor przeszkadza mi tylko odrobinę "obrywa mnie ze skóry", które odbieram jako trochę przesadny, i nieco dalej - "i cała się trzęsę" jako z kolei zbyt uproszczony. Alt to tylko moje subiektywne i powstałe w trakcie czytania spontaniczne wrażenia. :)

Pozdrawiam miło. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Miło mi Duszko,

że zaglądnęłaś do mojego wiersza i podzieliłaś się swoimi przemyśleniami na jego temat.

Ten wiersz z założenia miał być wstrząsający i obrazowy, skoro spełnił te kryteria, to dobrze.

Osobiście nie odczuwam tych fragmentów jako (odpowiednio) przesadnych i uproszczonych,

inne wyrażenie emocji byłoby tu wg mnie nie dość autentyczne i pozbawione osobistego charakteru.

Ale to moje zdanie, oczywiście każdy Czytelnik może mieć inne.

 

Pozdrawiam i dziękuję.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Nie zwykłam nadużywać zaimków, wiem,

że co niektórzy je tępią jak szkodniki czy patogeny,

ale tutaj akurat nie mam ochoty się ich wyzbywać, wybacz.

Dla mnie tu nie ma przesady, ale wypowiadam się (jak zaznaczyłam) we własnym imieniu.

Dziękuję, że wpadłeś do mnie i zostawiłeś ślad po sobie.

 

Pozdrawiam.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję Iwuś,

naprawdę mi miło.

U mnie też deszcz spadł.

Bądź co bądź słoneczna pogoda jest mało poetycka, więc może lepiej pisać o tej chmurnej, deszczowej i burzowej.

 

Też Cię pozdrawiam bardzo.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Nawet nie wiesz, jak mi miło czytać te słowa.

Długo myślałam nad tym wierszem. Rozwiałaś wiele z moich autorskich wątpliwości.

Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Migreno, proszę... czy Ty chcesz, żebym wzleciała z gęsią skórką aż nad Cuzco? Nie pisz tak pięknie bez ostrzeżenia! Bo jak kobieta ma normalnie funkcjonować, kiedy Ty zamieniasz brak w obecność, a każde słowo w szept przy uchu? Chcesz żebym umarła ze wzruszenia?
    • "A mieć własne poglądy i mieć własne zdanie - to dwie różne sprawy."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • "I nigdy nie wierz ludziom, którzy żyją w wykreowanej rzeczywistości, wrzucają innych do jakiegoś worka politycznego, oceniają innych na podstawie plotek i wywierają zakulisową presję."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • Jak zawsze ciekawa historia Twojej rodziny i małej ojczyzny. Nie rozumiem tego:  "pomiędzy chrześcijan a Rusi granice". Rus była chrześcijańska od 988 roku.  Pozdrawiam  
    • Zamykam za sobą Polskę. Zostawiam cię  w powietrzu – które pachniało tobą, zimą z twoich dłoni i kawą, którą piłaś, jakby każda filiżanka mia­ła w sobie sens życia. Cuzco – mówią, że tam serce świata. Ale moje zostało przy tobie, przy twoim łóżku, w tej małej przestrzeni między poduszkami, gdzie śmiałaś się, że chowasz sny. Tutaj lamy patrzą obojętnie. A ja patrzę w niebo i widzę twoją szyję – jak wtedy, gdy odwracałaś się niespiesznie, jakbyś wiedziała, że za chwilę cały świat się zatrzyma, bo ty spojrzysz. Piszę do ciebie listy myślami. Kartkami są ściany hostelu, atramentem – mój brak ciebie. Każdy dzień tu to jedno twoje imię, którego nie mówię głośno, żeby nie oszaleć. Cuzco jest piękne. Ale ty jesteś piękniejsza – i to nie jest fraza. To desperacja. To jak powiedzieć: „Niebo bez ciebie nie świeci, tylko  milczy światłem.” Wracam. Nie wiem kiedy. Ale wracam do ciebie – nie do kraju, nie do miasta. Do ust. Do szeptów o trzeciej nad ranem. Do tych spojrzeń, co mówiły wszystko, zanim zdążyłem zapytać. Czekaj. Albo nie czekaj – tylko żyj. A ja będę wracał w każdym śnie, aż naprawdę wrócę. I wtedy Cuzco będzie tylko nazwą, a ty – całym kontynentem, którego nigdy nie opuszczę. wiersz napisany kiedyś... dla kogoś.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...