Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Czytam pierwszą zwrotkę, już się uśmiecham i też chcę pyłku do uszu. Koniecznie. Podobają mi się: jaśminowe noce i chłód wciśnięty w kieszenie.

 

i przyjdzie burza - z latem się zchmurza

będziemy wiatrem

 

Pozdrawiam i posypuję pyłkiem oczy :)

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

A tak na marginesie,

to najlepiej lubię wiosnę i jesień

a lato tylko znoszę

biegam rankiem po rosie

pod liść łopianu chowam głowę

dręczę upały lipcowe

z sierpniowym słońcem się droczę

bo świeci prosto w  oczy

i czekam (w sekrecie mówię ci)

na chłód jesiennych dni.

Opublikowano

Noo romantico, pełną gębą, że tak nietkliwie ujmę;) Ładny wiersz.

 

Czasem się zastanawiam, kiedy wiersze, słowa - te wybujałe być może z czułości a być może i dla wybujania samego w sobie, dla poetyckiego efektu - mają dla mnie jakąś wartość, a kiedy są tylko misternie utkanymi, ale pustymi rzędami słów. 

I mimo, że u Ciebie jest często nawał 'kwiecistości' epitetów, mocno poetyckich, to jednak to wszystko drga na jakiejś strunie i wywołuje miękkość serca - i nie potrafi nie ująć obrazem:) 

Opublikowano

Witaj Cezary - nie ma co dużo pisać o wierszu - powiem krótko - jest bardzo dobrze  -  wiersz zasłużył na pochwały.

których nie musi się wstydzić.

                                                                                                                                                                                                               Pozd.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cieszę się bardzo czytając Twoje słowa. 

Masz rację, lubię bawić się  językiem i czasami martwiło mnie to, czy w tych ornamentach, ozdobnikach, technice nie gubi się serce, a ono przecież zawsze drży we mnie.

Skoro jednak piszesz, że jakaś struna drży w moich wierszach to znaczy, że i tego serca drobny fragment udaje mi się w nich przemycić. 

Dziękuję. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jest jest i sączy światełkiem i szeptem i dotykiem;) Dobrze to napisałeś- o tych ornamentach i dalej, o to mi właśnie chodziło.

PS. bałam się, czy nie odbierzesz tego jako ataku, bo często tak jest, że z całej wypowiedzi wyrywa się środek i czepia go jak rzep swetra - a nie tylko kobity tak mają hehe Tym bardziej cieszę się, że pokierowałeś się w odbiorze puentą;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...