Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

                                graphics CC0

 

 

W pościeli
jak w zamszu orchidei
W satynach
przeciąga się dziewczyna
Kuszona
w poliestrowych tonach
I marzy
by ciało me przydarzyć
W głąb jaśka
z motywem:madagaskar
Tu czule
wydyma pierś koszulę
W miękkości
w prześwitach mdłej nagości
Gdy sunę
w baroku : drążąc tunel
Ćmi księżyc
w posągu ciał tajemnic
Akt oczy
zaskoczył przeuroczy
Narzuta
tu srebrem lśni w pokutach
I świeci
jej łono woskiem sieci
Gdy pragniesz
nim noc libido skradnie
Uślinić
arkady tej świątyni
W poślizgi
jednoczą się umizgi
Wagina
w rozmaryn się nadyma
W woalach
rewiry płatów  ciała
W tej orgii
baldachim muska wargi
Mży spokój
w czeluści mgieł szlafroku
Tu stora
przysłania twarz Amora
Amarant
me oczy szałem kala
Zasłona
wstydliwa zapeszona
A ona
omdlona w mych ramionach
W akrylach
tu łyska cudny brylant
Zerwany
z jej szyi całowanej
Tapety
szemrają jak sonety
I w mazi
ich sztanc ryt w poszwy włazi
Tu tremo
nawiedza dzika przemoc
I w różu
na łożu pośród kurzu
Tak brodzi
jej ciało i uwodzi

 

graphics CC0

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

do tej ...iny robiłem długo miny, jednak ostatecznie zdecydowałem - na tak, bardziej techniczny status rzeczownika świadczy o nieco lepszej reputacji autora ;) W wierszu chodzi głównie o stan emocji, a mniej o praktykę, wspomniane przez Ciebie określenie wprowadza bardziej zadbany, porządny stosunek do czytelnika :)

Miło, że wiersz się spodobał. Czyli jakieś emocje wywołał, więc super. Pozdrawiam ciepło. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

hehehehe, no fakt :) Marlett, ten kurz to taki wrażeniowy zaduch - raczej, system rozkalibrowania wewnętrznego :) Wiem, że żartujesz, dla ciebie niech będzie np.: na łożu echinusów :) Echinus to element architektoniczny, może być częścią wyposażenia łoża, ozdobą. Uśmiecham, i pozdrawiam ;)

Opublikowano

Może nie znam się na wierszach typu ''erotyk''.

Ten wiersz potraktowałam nieco żartobliwie, z przymrużeniem oka:)

Napisać erotyk jest bardzo trudno,gdyż wymaga niezwykłej subtelności i wyczucia.

Dla mnie erotykiem jest tekstu bez anatomii ale robiący wrażenie :)

Opublikowano (edytowane)

Świetne, rewelacyjnie się czyta,

rymy cudne :)))))))))

 

Podoba mi się właśnie ten naturalizm Twojego wiersza,

bo niby dlaczego mamy się koncentrować wyłącznie na przeżyciach duchowych,

skoro przyjemność seksualna wynika w dużej mierze z fizyko-chemicznych, zmysłowych doznań ?

Ale to moje zdanie - a mnie już kiedyś zarzucano tu obślizgłość, pornograficzność i zbytnią dosłowność w opisywaniu erotycznych wrażeń :)))

W moim odczuciu tekst trochę żartobliwy, ale wcale nie pretensjonalny.

 

Pozdrawiam serdecznie :))))))))

 

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @bazyl_prost Jeszcze przyjdzie... 
    • „Ludzie tacy jak ja powinni żyć jak pustelnicy, tak byłoby lepiej.” Henri Michaux Funkcjonowania na poziomie człowieczeństwa niemożność. Każdy dzień odbiera nam złość. Honor – zaginął. Wojownik – poległ. A jeszcze niedawno z historii się wylęgł. Nie mam już sił, czyli... Wszyscy mnie zostawili. Prześpię życie. Przytulony do poduszki bólu i zawinięty w kolczasty koc. Ran już śmiertelnych nie liżąc. Jest tylko przepaść, między... Ulotnością chwili a pomnikami z sadzy. Wzywam wiatr, wśród borów wiejący. Wśród dziupli, koron i mchu tańczący. Kopię swój grób własnymi rękoma. Brzydzę się wytworzonym przez człowieka szpadlem. Przepraszam herbie mój, za to że ćpałem, zdradzałem i piłem. Utonę we łzach. Chyba, że wyrówna się stępka. Odbiję się los od problemów słupka. Umiem żyć bez dachu. W ciągłym strachu. Z butlą horyłki i połecią słoniny. Step jest moją kobietą. Odrzucam zalotne dziewczyny. Do dworu przybywam w dniu oświadczyn. Gusła i brednie o miłości obaczym. Jestem ostatni z rodu. Umrę bez dziewki, potomka i auta. Taka już moja przeciw nowoczesności buta. Mi wystarczy koń i szabla a nie wojskowy transporter. Pani małodobrej i ojczyźnie, zaprzysiężony kawaler. Uparty jak osioł. Wściekły jak baran krętorogi. Idę po śmierć, prowadząc duchów zastęp mnogi.
    • tego w tym roku nie będzie bo nie ma mrozu
    • 8. Słowa wyroczni (narrator: hypaspista)   1.   Nie było znaku. Tylko słońce ostrzejsze niż zwykle.   2.   Król w purpurze, światło na koronie jakby wciąż płonęło.   3.   Nie było krzyku. Tylko klinga szukająca ciała.   4.   Król leżał spokojnie, jak ktoś, kto wreszcie zrozumiał.   5.   Krew układa się w znaki, które kapłani przeoczyli.   6.   „Byk przystrojony. Dokonało się. Ofiarnik gotowy”.   7.   Wróżba była jasna — dlatego wszyscy zrozumieli ją źle.   8.   Słowa, które miały tłumaczyć świat — i nie tłumaczą nic.   cdn.
    • @hehehehe danger reg nad
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...