Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Luźne notatki z trasy


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

               Luźne notatki z trasy

 

w centrum Olsztyna rozcałowani w objęciach

z okna na parterze wiedźmowy wrzask

— bez-czelność

 

anomalie pogodowe

burzowe dni bez błyskawic   

gwałtowne porywy w zupełnej ciszy

 

gwieździste noce z rozszeptanym słoneczkiem

 

bezładne marzenia niczym kwiecia

zaczęły formować uroczysty bukiet                       

zwieńczeniem — wejście

na nieoznakowany szlak

 

nastał czas pąka i latorośli

— Adaś jedyny  

dziś wzięty chirurgonkolog 

 

i również dziś

 

po pięćdziesięciu pięciu czerwcach

od tamtych czułości w śródmieściu

z wielką czcią

noszony jest blisko serca kosmyk włosów

niedawno pobrany

z jej lewej

wystudzonej skroni

 

 

 

 03.06.2018

Wiktor Mazurkiewicz

 

Edytowane przez egzegeta
zmiana tekstu (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiktorze. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cały wiersz porusza, ale ta zwrotka najbardziej. 

 

B. lubię czytać wiersz, wiele w nich mądrości, cała paleta uczuć. Pięknie piszesz, pięknie ubierasz w słowach różnorakie uczucia. 

 Trudno poruszać się po nieoznakowanym szlaku. 

 

Pozdrawiam Justyna. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiktorze, treść nieco pamiętnikowa, jasne, to przecież luźne zapiski, niemniej, poczułam lekki dreszczyk czytając

niektóre fragmenty... "bezładne marzenia niczym..ect.. oraz... "od tamtych czułości... do końca.

Rozumiem sytuację. Serdecznie pozdrawiam.

 

ps. ale podchody, nie za pierwszym razem weszło.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natko,

jasne, że pamiętnik tzn. pamiętnik zachowany w hipokampie:)

A jeśli już o konkrety ma biegać, to wers:

 

gwieździste noce z rozszeptanym słoneczkiem

 

kończy bajeczny okres kortowski.

Dalej to już samo życie.

Dziękuję za skomentowany wgląd.

Pozdrowienia równie serdeczne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Bardzo ładnie.  Osobiście nie lubię tapet, ściany też sobie przecież żyją.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Gdybym potrafiła słowami namalować to, co się we mnie dzieje, byłby to jeden wielki, kolorowy chaos, jak z obrazów Jacksona Pollocka. Nie lubię w sobie tego stanu gryzącego zawieszenia, strachu, czy nieumiejętności podjęcia decyzji.   Tak bardzo chciałabym umieć poddać się życiu, miękko i intuicyjnie płynąć omijając mielizny. I chciałabym umieć nie bronić się przed tym co dostaję, na korzyść tego co już mam, co jest pewne i bezpieczne. Chciałabym miekką gąbką wytrzeć to, co było i nie czuć potrzeby zapalenia kolejnego papierosa na myśl o przyszłości. I chciałabym być prosta. Nieskomplikowana. Nie myśleć, nie zastanawiać się, nie analizować ustawicznie. Nie bać się. I chciałabym nie mieć tych wszystkich dylematów, które mam. A życie mieć w ciepłym kolorze drewna: bez sęków.   Tymczasem zamykam szczelnie drzwi i wsłuchuję się w siebie. Z namaszczeniem buduję mur dystansu – wysoka fortyfikacje z ironii, podejrzliwości i kpiny.   I być może z czasem nauczę się jak nie mówić zbyt wiele, nabiorę wprawy w żonglowaniu całkiem nieważnymi słowami, poźniej całymi frazami: absolutnie bez treści.   I być może kiedyś odnajdę siebie w stercie zapisanych skrawków papieru.
    • A komu bije dzwonio. Łut szczęścia zawsze potrzebny.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Taki oderwany jakby, jeśli w 2 zwr. bez ogonka spaceruje. Pzdr :)  
    • Ja tam się cieszę, że lwów nie widzę. ;)
    • gdzie jesteś maleńka smutno jest po tobie łut już się wymieszał nie wiedząc, co robić poprzez pola, łąką spaceruje z chęcią oby ciebie spotkać aż uczuć objęciem jesteś zbyt niewinna bym dzwon zauważył; w świecie atrakcyjnym odejść z brew odważył
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...