Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Co będzie jak złapię króliczka?

Przysiądzie na dłoni

cichutko,

 

futerko przyklapnie,

cel zniknie z ogródka.

Cieniutko...

 

Jak złapię króliczka co zrobię?

bo gonić go żadna

to sztuka,

 

zagadka to trudna - co potem

myśl zgubna - odpowiedź 

za długa.

 

Osiągi mam niezłe w gonieniu

lecz słabo wychodzi 

to: co dzień. 

 

Co zrobić z króliczkiem gdy pierwszy

czar pryśnie. Przetrzymać?

- podpowiedz. 

 

Przetrzymać - radziła Wisłocka,

gdy zdrada lub serca

złamanie.

 

Z króliczkiem, Ci mówię, zmruż oczka

- raz magia, raz roz -

czarowanie.

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Chciałam nawiązać do Króliczka, "następny sezon". Drobna zabawa, początek mi wyszedł zgrabny a potem nieco napięcie siadło ;)

 

...uwypuklając jednocześnie mój wątek ulubiony ;) - trudności w relacjach. 

Dzięki Mili, za czytanie. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Janku - jeśli pozwolisz - do tekstu bym wchłonęła. Fanka pozdrawia.

 

Marysiu, bardzo to przemawia do wyobraźni i rozsądku ;) Pośmiałam się czytając. Wielkie dzięki. bb

Opublikowano

Matrix beto, druga strona mocy;) tajemniczy od zawsze ten króliczek. A jeśli ten królik to szczęście, jak go sklasyfikować, lepsze auto, upragnione coś? pensja tyle i tyle. A gdy osiągnięte- 'futerko przyklapnie' - i ot to, na tyle, w punkt... A szczęściem umieć się uśmiechać, gdy króliczek lata gdzieś, po cudzej łące, bo tak zawsze przyśni się dorodniejszy od złapanego. Pozdrawiam:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Heh szczęśliwie się z Tobą zgadzam. Chodziło mi o to, że jeśli dla kogoś szczęściem jest materialne coś, status, to wtedy to 'futerko' szybko oklapuje. Może zbyt skrótowo poleciałam. Ale większość marzeń ma i tak choć trochę materialny kontekst czy zmaterializowany- czy to będzie podróżowanie, czy mały drewniany domek z choćby kawałkiem trawnika, czy bliska osoba, czy co?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Luule (wolę tego nicka) - co do szczęścia to się nie wymądrzam, jak i co do nieszczęścia. Póki co zostanę przy teorii. Dzięki za czytanie.

 

Fajny ten elektryczny pastuch. Daje ogląd. 

 

Da się, Valerio. Szczególnie gdy gonienie jest bliższe niż trwanie. Kwestia doświadczeń. Dzięki, że byłaś. 

bb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dla nas ta noc pod gwiazdami! a ja....kocham cię życie łez mych winne nie zamienię cie na inne! Wanad. Bizmut. Astat. czy robot może się zadurzyć w wybrance swego serca? oto jest pytanie bzy na wiosnę pachną odurzająco jak słodkie dziewosłęby Jana z Czarnolasu... kurdesz kurdesz nad kurdeszami na bok kieliszki pijmy pucharami !
    • @Christine Cóż mogę tylko powiedzieć, że mam nadzieję że dosięgła go sprawiedliwość za taki czyn. Moje teksty mimo szczegółów, użytego języka i stylizacji to oczywiście fikcja literacka ale prawie zawsze oparta o realne wydarzenia tak z epoki Belle Epoque, dwudziestolecia międzywojennego jak i mojego życia. Kończąc pisać "Akt zza szyby" przypomniałem sobie historię z mojego byłego miejsca pracy, gdy ledwie w restauracji obok mężczyzna zastrzelił swoją partnerkę i siebie przy klientach i obsłudze. To było ze dwadzieścia lat temu ale wiele osób o tym wspominało to była bardzo głośna sprawa. @Lenore Grey To prawda. "Ligeja", "Annabel Lee" czy "Morella". Są takimi utworami Poego. Drugim mistrzem z tej tematyki lecz ukazanej dużo dosadniej, brutalniej i ostrzej jest Baudelaire. U niego dopiero śmierć kobiety, rozkład jej ciała czy zgnilizna są doskonałym podkręceniem jej walorów i wzmagają pociąg mężczyzny. Polecam Ci jego tomik "Kwiaty zła" bo wiem że nie masz szans usłyszeć o nim w szkole.  Ja byłem tym szczęśliwym pokoleniem które jeszcze przerabiało chociaż "Padlinę", "Zwłoki" czy "Spleen", który bardzo kojarzy mi się z utworem jednego z moich ukochanych zespołów Nocturnal Depression.
    • Macron nadzieję, że zrobi jej piękny pogrzeb.      Czy mi też ktoś zrobi piękny pogrzeb?:)  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Utrzymać się na zakręcie też jest sztuką. I to wielką. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...