Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jędrek w opałach - czyli spotkania z puentą ...


bronmus45

Rekomendowane odpowiedzi

Spotkałam raz Jędrka w Warszawie,

jak ukłon robił Sawie.

Pytam: po co ci to poniżenie?

Zostałem dzisiaj jeleniem.

 

Nie pilnowałem swego, mój Boże!

Mam teraz przecudne poroże.

 

Piękne, że mucha nie siada,

przebije nim Felka- sąsiada.

 

Wspaniałe, że nie obejmę,

do domu raczej nie wejdę.

 

Twarde, olbrzymie poroże,

dzisiaj się spać nie położę.

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...