Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nie patrz tak na mnie,

z twych oczu kłamstwo i ciemność płynie

szarość tej nocy spokój zabija

nie chcę ciemności, unikiem mijam,

kłamstwa też nie chcę, bo bardzo boli,

pokrętne słowa drażnią mą duszę,

choć z oczu, które wcześniej kochałam

krzyki nieprawdy- szybko odrzucam

 

 

Nie mów tak do mnie

słowa dziś ranią, a głos jest obcy.

Obcość- to bunt, to wielka trwoga,

lecz nie wiem przed kim? Tak, to przed tobą,

jesteś potworem, więc idź swą drogą.

Szumem zwiędniętych ust nie otwieraj,

ran nie zadawaj, po cóż mi one?

Myśli nie cofnę, nie idź w mą stronę,

 

Bednarek śpiewa, oczy otwieram,

godzina szósta, minut trzydzieści ,

ach, co za koszmar, niech się nie ziści,

budzę się cała mokra od wrażeń,

co do cholery! Spałam przy barze!?

 

 

 

 

 

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Maks dobry jest ten Twój wiersz, nawet suuuuperowy. 

Odwołujesz się w nim do wielkich pisarzy, wiedzą się dzielisz, ważne to dla mnie. Jest taka piosenka, zdaje się E. Stachury, o tej 

"godzina szósta, minut trzydzieści ,". Znajdę, to zapodam. Pozdrawiam, J. :)))

 

 

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję kocie za komentarz, który w połowie jest dużym nietaktem.

Czy to jest chłam?

Czy ja zadzieram nosa?

Czy ja widzę siebie w panteonie „Julka i Adasia”?

Czy ja chcę być gwiazdą?

Czy ja chcę błyszczeć?

Czy ja się upieram, że mam doskonały warsztat?, jak jestem amatorką i uciekłam w poezję nie tak dawno, jestem tutaj, żeby się uczyć.

Piszę dla rozrywki, to nie jest moja praca, tylko hobby. 

Cenię Twoje komentarze dotyczące wierszy, ale po co uderzasz w moja osobę? 

I lepiej wiesz ode mnie, co ja myślę, co chcę, kim chcę być, przecież to jest zachowanie poniżej pasa. A myślałam, że oceniasz tylko wiersze. 

Wszystkie uwagi do wiersza przyjmuję, pozostałe ignoruję. 

Miłego dnia :)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ooo... Nie miałem wcale Ciebie na myśli, ale to, do czego prowadzi chwalenie szajsu. Więc jak się obruszyłaś to i moj komentarz zbędny, bo w takim stanie nic nie przyjmujemy. Usuwam go, jeśli ma być przyczyną nieporozumień.

Miłego dnia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie obruszyłam się, tylko jestem zaskoczona, co niektórymi Twoimi stwierdzeniami, odebrałam je dosłownie do mojej osoby. Wyraźnie Ci napisałam, że uwagi do tekstu przyjmuję, pozostałe ignoruję. Nie jestem z tych, co się fukają, palą mosty, zadzierają nosa i nie znają własnych ograniczeń. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przykro mi, że mogłaś odebrać mój komentarz jako atak. Nie mam zwyczaju napadać na ludzi bez powodu. Z pewnością sformułowałem go tak, że nie brzmiał jednoznacznie. W każdym bądź razie przepraszam, ze napędziłem Tobie stresu. Nie miałem takiego zamiaru. Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

I to jest twój podstawowy błąd. Tu wiersze ocenia się przez pryzmat stosunku do osoby autora, a w komentarzach jeśli komuś nielubianemu można dołożyć to się dokłada.

A idąc śladem komentarza Oksywii w innym temacie (słowo daje że to nie złośliwość tylko wskazuję że ja sam z siebie taki mądry nie jestem) dobrze jest gdy koniec troszkę zaskakuje.

Stąd też pytanie: Czy nie lepiej by z tytułu usunąć "sen"? Gdyby zostawić tylko "nocy pewnej..." ?

Edytowane przez Freemen (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Twój ślad błądzi wciąż przy mnie. Kolejny już raz pytam niebo o sens. Jeśli możesz to proszę powiedz, gdzie naprawdę jesteś. Chyba nie wątpisz, że są chwile w których próbuję cię odnaleźć. Wiem, to przecież niewykonalne. Tak dosłownie. Gdzie twój świat. Skąd mam to wiedzieć. Wybacz. Ja tylko tak. Chyba mnie znasz na wylot. Czasem pytam za dużo a innym razem olewam co ważne, parodią sensu namiastek.   Tak bardzo chciałbym cię zrozumieć nie bacząc na to, czym obdarzył mnie los. Wcale nie gniewam się na ciebie. Nie potrafię nawet, lecz czasami trudno jak cholera, więc proszę powiedz, gdzie te twoje niebo, w zwątpieniu chwil. Wiem, że nie dźwigam więcej niż mogę unieść. Chcę wierzyć, że każdy ma swój ciężar, dopasowany do możliwości. Rozumiem to, ale czasami tak po prostu brakuje zwykłych ludzkich sił.   Póki co, zdarza się ciemność w środku dnia. Dlaczego każesz mi błądzić. Po omacku natrafiać na to, co rujnuje umysł niczym żelazna kula, ściany samotnego domu. Czy mam życie zostawić, uciec sobie stąd? Tylko dokąd, skoro nawet śmierć tego nie zapewnia. Tak się nie da. Zniknąć zupełnie. Tu i tam. Absolutnie.   Jeżeli mnie słyszysz, to musisz przyznać, że w tej kwestii nie miałem wolnej woli. Taka niestety prawda. Nie mogłem zdecydować przed swoim narodzeniem, czy chcę zaistnieć na tym świecie. Takim, a nie innym. A może jednak podjąłem decyzję w jakiś niepojęty sposób, tylko nie jest mi dane o tym pamiętać. Myślę czasami poprzez pryzmat cierniowych marzeń. W tej krainie mego snu, chcę uwierzyć, że wydarzy się cud.   A z drugiej strony widzę w zwierciadle nadziei cień, taki prawdziwy, że aż oczy bolą mnie. Czy bywa tak, że to co zasłania światło, jest ważniejsze od blasku, który może oślepić. Dręczą myśli te, czy to znowu nie sen. A jeśli nie? Czy ujrzę kiedyś świt poza zrozumieniem, lecz mimo wszystko pojmując gdzie jestem, dlaczego i jaki to ma sens? Nie tylko dla mojej świadomej tożsamości. Dla każdej. Jako myślącej odrobiny universum. Takiej małej jak punkt.    
    • @Migrena Oj, dziękuję, a Aluś ma znowu chory komputer, a w tablecie piszę tak że 20 razy wolniej i w ogóle mnie nie słucha, koszmar! @Marek.zak1

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ech, no właśnie, że nie wiadomo, ale nie będę o tym myśleć, bo się boję :) Dziękuję, Marku.
    • @lena2_   dzięki Lena. serdeczności :)  
    • @lena2_   liryczne westchnie wyrażające bolesny nadmiar niewykorzystanej czułości.    pozostaje ona niezaspokojona i kończy się zmarznięciem w obliczu braku realnego dotyku.   bardzo piękny, emocjonalny wiersz :)    
    • @Alicja_Wysocka   Aluś. podziwiam Cię za Twoją wrażliwość :)   fantastyczny jest Twój wiersz.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...