Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Syberyjski mróz się wprosił                                                              

bez pytania, miał tranzytem

i na dłużej się rozgościł,

jest podobnież incognito.

 

Bez paszportu wpadł po prostu

nie uznaje żadnych granic,

zmroził miasta, oraz wioski

z panią zimą zaczął taniec.

 

Ona bardzo się wzruszyła

dłuższy czas go nie widziała,

śniegiem wokół poprószyła,

czyżby nam się rozhulała.

 

Mróz ją dziarsko w talii trzyma

i po kraju już hasają,

dość mizerna była zima

lecz on teraz nią się zajął.

 

Swoje mroźne dał okrycie,

śnieżna czapa lśni na chacie

w oknie zakwitł kwiat srebrzyście,

-Chcecie zimę? - To ją macie!

 

Od lat już nas przyzwyczaił

gdy przedwiośnie ma zagościć

to w te pędy do nas wali,

chcąc nadrobić zaległości.

                                                      24.02.2018r.

Edytowane przez Bolesław_Pączyński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witaj, Bolesławie, Równo i rytmicznie, jak nie zawsze  w tym dziale bywa. Kilka razy dziennie sprawdzam prognozy, bo o tej porze nie zdarzało się żeby przychodziły najsilniejsze w sezonie mrozy. Aż tu luty raptem przypomina dlaczego nosi swoją,  już nieco archaiczną, nazwę. Jeszcze tydzień, a potem...

Może w trzecim wersie zamiast lecz dać spójnik "i" ?

 

Pozdrawiam :)

 

Opublikowano

Witam -  pare lat nam się udawało - a tu nagle przymroziło i to ostro - chociaż ja pamiętam mroźniejsze zimy.

Ale damy radę od soboty już w plusie .

A wiersz na czasie - chociaż czytając nic cieplej.

                                                                                                                            Pozd.

Opublikowano

przepraszam ale tu wyszło mniej ładnie - ciężkawo

jak to się mówi mógłbyś napisać to tzw jajem - wiem że potrafisz

nie będę przerabiał bo to "nie etyczne" ale tylko Ci powiem że jak zaczynałem tę zabawę z piórem ktoś parę razy przerobił mój tekst i załapałem o co tu idzie

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bo najlepiej  uczyć się na przykładach. Nie bez kozery  pani kazała po 100 razy zapisać poprawnie na przykład - gżegżółka.  Dziś kiedy nie wolno stosować terroru ortograficznego bo dysgrafia to  nie lenistwo ale przypadłość nie każdy wie czym się różni "życie"  od "rzyci".

Opublikowano

A ja lubię zimy blaski,

śliskość kałuż, kryształ sopli,

rześkość mrozu, chrzęsty, trzaski,

śnieżne skrzenia, srebrzystości.

 

Ładny wiersz, Bolku.

Oczywiście rozumiem, że ów syberyjski mróz to żart. :) Ale nawet do naszych polskich, dawnych zim jemu jeszcze daleko.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedyś położysz się do łóżka,  Gdy dzień już zmyje z twarzy znaki,  A czas – jak złodziej – w mroku słówka  Szepnie: „To już, przetasuj karty”.   Nie lęk przed jutrem Cię ogarnie,  Lecz to, co było – zapomniane,  Zrozumiesz nagle, w ciszy żarnej,  Że życie – tylko ślad na ścianie.   Myślałaś dotąd, że masz czas,  Że wszystko wróci, jak po burzy.  Lecz przyjdzie dzień, gdy w lustrze – twarz,  Która cię z głębi siebie zburzy.     Zobaczysz dziecko w sobie – lęk,  Zbyt kruche słowo, śmiech zbyt krótki.  A świat – jak liść – uniesie pręd,  Zanim odczujesz ciężar skutków.    Bo wszyscy myślą, że są trwalsi  Niż cień, niż proch, niż czas co pęka,  A przecież w głowie tej dorosłej  Wciąż dziecko przed snem bajki czeka.    Zrozumiesz wtedy – w ciszy nocy –  Że każda miłość też przemija,  I nie ma raju w ludzkiej mocy,  Choć serce wciąż go sobie wmawia.   A jednak warto – mimo strat –  Zachować ciepło w pustej dłoni,  Bo każda miłość zostawia ślad,  Choć nie powtarza się – w nikłej toni.  
    • nie lubi chwil które smucą woli weselsze bo są miłe ale zdarzają się dni  które smutkiem częstują uśmiech z nim przegrywa   ale nie martwi się tym bo wie ze smutek to nie wieczność to tylko słabszy moment życia który mu się przytrafił mimo że tego nie chciał
    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...