Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

wszystko  lepsze i gorsze które mam  za sobą

wrzuciłem  do wora i wyruszyłem  w świat

i gdzieś po drodze gdzie spotkałem  zło

rozsypałem  to co było dla mnie  miłe

 

 podzieliłem się nim z innymi  -  gorsze sobie

zostawiłem  mimo że kaleczyło moje plecy

nie chciałem by psuło innym przyszłości

której  tak wiele jeszcze przed nimi

 

pomyślałem niech lepsze ich cieszy ono

ma w sobie tyle dobra  nawet wówczas 

gdy płacze przecież to żaden wstyd 

okazywać  emocje -  ja się z gorszym

przemęcze

 

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam i dziękuje Wiesławie że czytałeś.

                                                                                                                                                          Pełnego wrażeń dnia życzę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To się ucieszyłem z twojego podobania -  dziękuje .

                                                                                                                        Słońce  i zdrówka życzę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj -  miło że czytasz   - dziękuje za radę w razie bólu.

                                                                                                                                                        Również zdrówka zyczę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Autorzy: Michał Leszczyński, Krzysztof Czechowski + Ai     Vermeer w świecie Solarisa   Ref. Chodzę po świecie i to jest fakt nie namaluję obrazu Vermeera choćbym tego chciał w świecie gdzie nigdy nie dali nam farb a wiedzą za dużo niczym w Solarisie Lema rety rety tam to Ty   W arcydziele Lema odwołali się do wspomnień zeskanowali całą historię zrobili mapy umysłu chodzisz tylko wytwornie potwornie rozogniony mierzysz się ciągle z kategoriami imaginacji (szalejesz, bo któż by nie oszalał, szaleństwo jest normą)   Wiedzą o tobie więcej niż wiedzieli o Vermeerze chcą rzecz jasna abyś namalował im obrazy gdy nie dali ci ani płócien ani pędzli ani farb dziwią się, że obraz wychodzi ot góra taki sobie (ciekawe, że o Vermeerze do dziś niemalże nikt nic nie wie)   W świecie Solarisa nie zostaniesz Vermeerem i o to idzie ogień największego zastrzeżenia nie lubią gdy udowodnisz, że zupełnie się nie da cieszą się gdy tego nie możesz właśnie ty i tylko ty (strzelają wieloma nabojami dum dum z hejtu i pretensji)   Ref. Chodzę po świecie i to jest fakt nie namaluję obrazu Vermeera choćbym tego chciał w świecie gdzie nigdy nie dali nam farb a wiedzą za dużo niczym w Solarisie Lema rety rety tam to Ty   Mawiają, że trzeba znać własne możliwości gdy osiągniesz poziom Nikifora będzie święto i nie martw się, że farby z czasem wyblakną nie tacy jak Ty w zupełności znudzili ten świat (piętnaście piosenek jest jak trzydzieści siedem obrazów)   A teraz zostawmy Artyzm i zwyczajnie zatańczmy niech bujają nas tylko nieliche postrzelone bity jeśli ktoś ciebie nie lubi a śmiało może nawet najlepszy wers będzie i tak wobec nietaktem (odwróć nawet prawa tego świata a i tak niczego nie zmienisz)   Ref. Chodzę po świecie i to jest fakt nie namaluję obrazu Vermeera choćbym tego chciał w świecie gdzie nigdy nie dali nam farb a wiedzą za dużo niczym w Solarisie Lema rety rety tam to Ty
    • @Rafael Marius Tak właśnie było. Może kiedyś napiszę dlaczego. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak zwane olśnienie.
    • Wszystko przemija i odchodzi, a żal próbuje zająć przestrzeń. Nowe, gdy nawet nie najgorsze, nie zawsze da się przykryć wierszem. Coś jednak zwykle pozostaje, w ukrytej łezce pod powieką - cichej zatoczce ciepłych wspomnień, które bywają często lekiem, aby do końca mieć nadzieję, że jutro, kryje znacznie więcej. A kiedy przyjdzie wypić piołun, by nie zgorzkniało z wiekiem serce.    
    • @Chiron   A teksik jest bardzo słaby... Ma pan tylko jeden wybór: Żołnierze Wyklęci jako Narodowe Siły Zbrojne i Żołnierze Przeklęci jako Wojskowe Służby Informacyjne (w tym wielu zdrajców z Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i Armii Ludowej) - nie istnieje coś takiego jak mniejsze zło - to twór czarnej mafii - kościoła - znany jako relatywizm moralny.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...