Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

wszystkie moje plany i gry

zgasły przy ostatnim rozstaju

wierzę w dobre imię sensu

tam gdzie istnieją sny

 

chwyć mnie delikatną dłonią

złap w sidła wiary

jako zwykły kat i materialista

palę przykrość czasu

 

pójdźmy razem

wierzymy w to samo co kiedyś

żyjemy aby chłonąć i czuć

delikatne słowa księgi

wybrzmiewają wciąż i wciąż

 

to prawdziwa miłość

sekretne drzwi

to iluzja czasu

chwila pośród szumu dni

Edytowane przez Jakub Warzocha (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Niby to nie jest źle napisane,

ale jakoś mnie nie porywa,

nie przypada do gustu, trudno powiedzieć dlaczego...

 

Może przez jakąś swoistą infantylność,

albo nawiązanie do filozofii carpe diem za którą nie przepadam?

 

Sorry,  ale nie bardzo umiem uzasadnić w tym momencie swoją opinię.

 

Pozdrawiam :)

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niby dobry, a coś zgrzyta i nie wiem co? Moż ciut przekombinowane? Najładniejsza dla mnie ostatnia zwrotka i ta chwila pośród szumu dni.

życzę powodzenia :)

I już wiem co

Sens i sny,

delikatna dłoń i materialista,

plany i gry

Pomyśl nad tym.

:)

 

Opublikowano

Mnie ten wiersz się podoba, choć nie ukrywam,

że niektóre środkowe wersy jakby zakamuflowane i z lekka oderwane.

Trzykrotnie występuje słowo czas – włącznie z sekundą jako miarą czasu;

ponadto „palę przykrość czasu”

i „żyjemy aby chłonąć i czuć”.

Czyli ?

Ciesz się chwilą, bo nikt się nie dowie,

jaką nam przyszłość zgotują bogowie.

A najpiękniejsze chwile, gdy miłość niczym iluzja.

Pozdrawiam

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • deski tu raczej nie rzucę,  ani Ci brzytwy nie podam  ale się rymem wynurzę moż(rz)e w kolejnych dwóch strofach   niech płyną sobie jak statki złożone z poezji papieru  dla Tej co czytać potrafi gdy sternik stoi u steru   niedobrze tonąć jest w żalach a topić je niebezpiecznie opadnie tsunami fala i  znowu będzie bajecznie   no i rzuciłem deseczkę :)      
    • @infelia 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a propos roweru- dziś gdy jechałam do lasu,pękła mi dętka. Z "wrażenia" o mało nie spadłam, huk - myślami ze ktoś rzucił we mnie petardą . 
    • @Florian Konrad W wierszu widzę piękną dwoistość - z jednej strony marzenie o byciu czystym światłem, "jasnością" w dłoniach i ustach ukochanej osoby, z drugiej samoświadomość własnych niedoskonałości. Szczególnie porusza mnie obraz "czarnopiórrego wesołka bez krzyża przy duszy" - to piękna metafora lekkości i radości, która nie potrzebuje religii. A finałowy obraz z pociągiem to cios! Mocny! Bardzo mi się podoba!
    • @viola arvensis Śpiewasz lepiej niż w operze, a jak jeździsz na rowerze?
    • @Natuskaa Dla mnie ta fraza "Zapalam światło, ku tobie" jest jak rozjaśnianie przestrzeni między dwojgiem ludzi. A "Nie czas wiercić dziury butem" - to oryginalna metafora na niepotrzebne zadręczanie się, rujnowanie czegoś dobrego własnymi obsesjami. Cały wiersz ma coś z czułego namawiania kogoś bliskiego, żeby wyszedł  z tego "milczenia". Jest w tym dużo ciepła i mądrości o tym, jak czasem najlepszą terapią jest po prostu obecność drugiej osoby. Świetne!     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...