Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Abstrakcja


Rekomendowane odpowiedzi

Siedziałem 
w zimowy wieczór w fotelu
czytałem po raz n-ty tę samą gazetę
i tak codziennie to samo się dzieje

miasto pogrążone w ciemnościach śpi
tylko na kalendarzu czas nowy trwa
było tak cicho drogi mój przyjacielu
tajemnica życia biła się z sekretem

tego co miało się stać 
kot się śmieje
bo ktoś dzwoni właśnie do drzwi
idę otworzyć 


to byłem ja

Edytowane przez Maciej_Jackiewicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...