Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zjawiła się nagle,

nasza zima kochana,

co śniegiem sypie od rana.

Jakiś pan chodnik odśnieża,

korki na drodze.

Jeszcze trochę i mróz się pojawi,

na szybie obraz w ramki oprawi.

Ciemno szybciej  się robi.

Taki  urok tej  zimy,

co znienacka zjawiła się na dworze.

Edytowane przez Iwa-Iwa (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Może to by było nieautentyczne,

ale ja bym dała tu "chodnik" miast "drogi",

znikło by powtórzenie;

 

A po "korki na drodze" dałabym enter,

zmienia się sytuacja liryczna i rytm wiersza;

Pozbyłabym się tego "już";

 

Zbędna inwersja, napisałabym "taki urok tej zimy";

Tutaj "pojawiła się" zmieniłabym na "zjawiła się",

ale to moje prywatne komentatorskie widzimisię :))

 

Jest ciut lepiej niż było w początkowych publikacjach,

moim zdaniem oczywiście :)

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Dziękuję skorzystałam z rady by przenieść się na jakiś czas na warsztaty gdy utwór nie jest gotowy i teraz rozumiem o co chodziło postaram się pozmieniać tak jak doradziłaś dziękuję że myślisz że jest ciut lepiej niż było, pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Duszko, jak ja lubię Twoje "gadulstwo" pod wierszami - jest zawsze na temat, zawsze do rzeczy, układne jak bukiety. Przykładasz się prawdziwie  poetyckim sercem, dziękuję :)
    • @Toyer Bóg pokarał świat Adamem – mężczyzną, co milczał, gdy Ewa wyciągała dłoń, nie pytał, nie wątpił, nie czuł nawet winy, posłuszny jak cień, bezmyślny jak manekin. To nie jabłko zgubiło nam Eden, lecz brak słów, gdy trzeba było mówić. Adam stał się niemą, potulną figurą, świadkiem, nie uczestnikiem w dramacie Bożym. Więc może to kara – nie za ciekawość, lecz za obojętność, bierność, za strach, za milczenie, gdy inni popełniają błędy, za życie, w którym sami siebie wyrzekamy .
    • @Alicja_Wysocka Wszystko już zostało powiedziane wcześniej. Twój wiersz o naturze tworzenia jest genialny. Cierpienie może stać się siłą napędową dla sztuki a paradoksalnie - szczęście można znaleźć w samym trudzie tworzenia. Podoba mi się opis tworzenia. Surowcem nie jest nic pięknego ani solidnego - lecz"porwane pajęczyny" - coś ulotnego i zniszczonego. A drugim składnikiem "tęsknota śródniebna" czyli wzniosła. I z tego klecisz (jak rzemieślnik) coś cudownego i to jest dar dla drugiej osoby. Ale puenta zaskakuje - to jest bardziej potrzebne twórcy. Może to terapia? No i opisuję Ci Twój wiersz, muszę chyba z tym skończyć, bo moje "gadulstwo" już mnie samą denerwuje. Ale czytając piękny wiersz czy tekst nie mogę się powstrzymać. :) A Twój jest rewelacyjny! :)
    • @Alicja_WysockaMoże Ty nie wiesz, czy "pięknie", ale ja wiem, że "pięknie". I nie chowaj się, tylko pisz i eksperymentuj, bo świetnie Ci to wychodzi. Pozdrawiam. :)
    • @violetta Chyba odpłynełaś

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...