Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tym, którzy wzniecają wojny


Rekomendowane odpowiedzi

chociaż wykują dla ciebie

pomnik z marmuru

przyozdobią wielkimi

bogactwami

 

dla ludzi będziesz nadal

zwykłym bezimiennym

a w sercach ich pozostaniesz

jak martwy kamień

bezkształtny bezwartościowy 

który nadaje się 

tylko na wyrzucenie

 

bo z niego nawet 

najwspanialszy artysta

nie zrobi ornamentu

 

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mateusz zmienił(a) tytuł na Tym, którzy wzniecają wojny

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pisząc tych kilka słów, miałam na myśli te jednostki, które dochodząc do władzy i ją sprawując, zamordowali wielu. Ich pomniki, popiersia nic nie zmienią, fakt jest faktem. Nie zrozumiałeś mojego przesłania, jednak dziękuję za czytanie i obszerny komentarz. W tagach napisałam: wojna, przywódca, pomnik, ale zapewne nie doczytałeś.

pozdrawiam :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W moim odczuciu, jest to dość naiwne potraktowanie tematu, bo akurat, ci, którzy ubabrali się ludzką krwią po łokcie, zostają zapamiętani. Kwestia pomników? Są miejsca na tej planecie, w których nadal stoją pomniki Stalina. Nie zapomina się tych ludzi.

Tacy jak my, rosnący jak trawa, pozostają bezimienni. Zabieram z tego Twojego pisania tylko to, że nie powinno się iść po trupach do obranego celu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niestety nie dla wszystkich. Wielu ludzi usiłuje brać z nich przykład, wielu się od nich uczy władzy i strategii walki - właśnie od wielkich wodzów wojny. Do tej pory bije się pokłony Napoleonowi, który pomordował mnóstwo niewinnych ludzi, żeby zająć całą Europę. I zależnie od kraju, wynosi się na piedestały różnych wielkich wodzów-ludobójców: gdzieś tam Stalina, gdzieś Aleksandra Macedońskiego, ówdzie Stepana Banderę, a to Bohdana Chmielnickiego, itd., itp... Ci ludzie nie przestają być postrzegani jako bohaterowie narodowi.

Świat nie jet sprawiedliwy i nigdy nie będzie, bo "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia".

Poza tym Twój wiersz nie mówi o negatywnej pamięci, tylko o jej braku, a to jednak zasadnicza różnica.

Wybacz, MaksMaro, ale tym razem uważam, że wiersz nietrafiony. (Chociaż rozumiem, co zamierzałaś powiedzieć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie mam takiej mocy, aby zmusić wszystkich do zapomnienia i nie o to tu chodzi. Każdy z osobna lub pamięta, lub zapomina, lub wie. Ja nalężę do tych ostatnich. Wiem, że nie warto pamiętać. I oczywiście brać przykładu. A to, że wiersz nietrafiony, cóż i tak bywa. Nie uważam go za coś wspaniałego, powstał gdy miałam 14 lat.

:))

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie zgodziłabym się, że nie warto pamiętać. Warto - właśnie dlatego, że trzeba umieć się bronić przed tymi, którzy biorą przykład i uczą się od tamtych. Jeśli o nich zapomnimy, to nie zapobiegniemy następnym ludobójstwom.

I nikt nie mówi o żadnej mocy nakazywania, a tylko o stwierdzaniu faktów w wierszu.

Serdeczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...