Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

TY

Chciałbym twe oczy tak zbłękitnić

Aby pachniały malinami

A rysy twoje tak ozdobić

Jak Tatry zdobią się Rysami

 

To nie pojęta jest zasłona

Gdy srebrną nocą blask ciemnieje

Przymknięte oczy moje widzą

Gdy wiatr już tylko tobą wieje

 

Już tylko księżyc w złota nowiu

Już tylko myśl krążąca wzlata

Tak jesteś blisko i daleko

Treść twoja jest tak jak treść lata

 

I już nadchodzi twój poranek

Mój świt się z twoim świtem splata

Jaki najbliższy jest przystanek

Gdy świat jest tobą pięknem świata.

Opublikowano

"Chciałbym twe oczy tak zbłękitnić

 

Aby pachniały malinami"

Nie rozumiem jak oczy mogą pachnieć malinami. Domyślam się,że wiersz ma ładnie brzmieć ,ale nie rozumiem dlaczego ma on w niektórych momentach nie mieć sensu.


 

"Przymknięte oczy moje widzą

 

Gdy wiatr już tylko tobą wieje"
Myślę,że wiatr można jedynie czuć i to raczej byłoby właściwsze określenie i oczywiście w tym przypadku pisanie o oczach niezbyt trafne.

Prawdopodobnie za bardzo się czepiam ,ale ogółem w mojej opinii wiersz jest piękni i naprawdę bardzo mi się podoba.

Pozdrawiam serdecznie : ) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Moim zdaniem wyszły z tego sprzeczne komunikaty, bo maliny nie są błękitne. Jest to możliwy zabieg jeśli autor chce świadomie "przewrócić świat do góry nogami" do tego stopnia, że maliny są błękitne jak niebo. Taki efekt odrealnienia.

Co do oczu pachnących. Czemu nie. Są takie oczy, że jak w nie spojrzysz, to czujesz nie tylko zapachy, ale nawet widzisz kolory, a nawet zapominasz ile masz lat i jak się nazywasz. Są, są... 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

oby nie śrubokrętem albo dłutem, bo "będzie się działo". :)

odnoszę wrażenie, jakby Autorowi zabrakło trochę pomysłu, stąd np. te " zbłekitnione" oczy. A można te oczy było np. rozmarzyć, rozkochać, roztęsknić - ale to tylko kierunek, bo zdaję sobie sprawę, że to wszystko już było i to nie "roz". :)

O oczach przymkniętych, ale widzących już ktoś mówił, więc czepnę się "treści twojej jak..." bo z treścią żołądka też może się skojarzyć ;)

I na koniec:

splata, lata, wzlata.

Ale nie doczekałem się mojego ulubionego " wylata" ze znanego filmu :/

I bardzo dobrze, ale i tak jest tego za dużo.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Te pytania od wieków nurtują filozofów i teologów. Myślę, że problem z karmą pojawia się wtedy, gdy traktujemy ją zbyt mechanicznie - jako prostą zasadę "oko za oko" działającą w obrębie jednego życia. Jeśli karma rzeczywiście istnieje, to może działać w zupełnie innej skali czasowej niż nasze ludzkie życie. Sprawca może nie doświadczyć konsekwencji "tu i teraz", ale kto wie, co niesie przyszłość lub - jeśli wierzyć w reinkarnację - kolejne wcielenia? Może karma to nie tylko zewnętrzne wydarzenia? Człowiek czyniący zło często nosi w sobie cierpienie, pustkę. Co do cierpienia niewinnych - to najtrudniejsze pytanie. Tradycyjne wyjaśnienia karmiczne mówią o "starych długach" z poprzednich wcieleń, ale to brzmi jak usprawiedliwianie niesprawiedliwości. Może po prostu świat nie jest sprawiedliwy w sposób, jaki byśmy chcieli? Karma zbiorowa - wspominasz o tym i to ciekawy trop. Może odpowiedzialność jest bardziej splatana, społeczna? Ale to też komplikuje sprawę odpowiedzialności indywidualnej. Co do świętych i ich cierpień - nie wiem za wiele. Nigdy się nimi nie interesowałam. Szczerze mówiąc, sama nie mam pewności czy karma istnieje. Może jest to po prostu ludzka potrzeba wiary w sprawiedliwy porządek świata?  
    • @Migrena   Nie chcę być Stasiem z "Ranczo" ! ;)    a Ty masz chyba lekkie zaburzenia obsesyjno - kompulsywne Migrenko ? ;) na moim punkcie ;)))   
    • @huzarc   tak jest.   oddałeś komentarzem całą prawdę wiersza.   dziękuję :)    
    • Przypuszczam, że celowo powtórzenie po raz trzeci 'twarz' w drugim wersie jednak w tak krótkich tekstach powtórzenia szczególnie 'wystają'. Ale może tylko mnie :) Mogłoby być zwyczajnie: "Wiatr smaga moją - i troski",  ilość sylab by się zgadzała, jeśli chodzi o rytm etc. Choć z drugiej strony w ostatnim wersie masz 'moje'... Już sama nie wiem, pewnie marudzę z rana ;)   Ogólnie koleżanka jest uzdolniona poetycko :) 
    • @Migrena To bardzo czuły i bezpośredni wiersz o miłości, który nie boi się patosu i mówi wprost to, co wielu ludzi tylko czuje. Przemawia ona przez słowo, które rozświetla przestrzeń i umieszcza ukochaną osobę w centrum wszechświata. A pragnienia wyrażone przez nie - spina całość istnienia w jedną i szczerą deklarację oddania.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...