Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Oxyvia Opublikowano 10 Grudnia 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2017 zawsze jest w pobliżu, nie odchodzi dalej niż na długość życia, której nie znasz, bracie pysk drapieżny liże, bez przerwy się czai wyskoczy z ukrycia, kiedy wleziesz w zasięg macki ośmiornicze rozrzuca po kątach czasem okaleczy na stałe lub chwilę ślepia ma jak znicze, wciąga w mrok i kąsa zżera los człowieczy jak małpa daktyle kiedy ci się zdaje, że jesteś bezpieczny dni szczęśliwej ciszy chłoniesz cząstką każdą gdy się cieszysz majem, kryształem powietrza ciebie lub najbliższych śmierć cholerna zmiażdży30.11.2017 r. 10 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 10 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2017 Wiersz napisany pod wpływem wypadku, któremu uległ czternastoletni uczeń naszej szkoły. Żyje, ale jest od kilku tygodni w śpiączce. Wpadł pod samochód pod swoim domem. Jest cały połamany, łącznie z czaszką. Jego stan lekarze określają jako bardzo poważny. A taki wesoły, fajny dzieciak! Żywy jak iskra, rozbiegany, figlarny, zawsze uśmiechnięty. I nagle... :((( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2017 Oxy, bardzo ładny wiersz. Ale przyznam, że od początku jakoś nie pomyślałam, iż to może być tekst o śmierci, bardziej spodziewałam się narzekania na samotność lub bezradność. To drugie się poniekąd sprawdziło, bo wobec śmierci wszyscy jesteśmy bezradni. Nie do końca wiedziałam też, dlaczego piszesz, że śmierć może okaleczać na chwilę. Ale dzięki Twojemu komentarzowi chyba wszystko rozumiem, dziękuję. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Fakt szkoda młodzieńca - przeważnie jest tak że coś dobrego jest skrzywdzone przez los - a fałszywe i złe chodzi dalej. Spokojnej nocy ci życzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2017 (edytowane) Bardzo ładnie napisałaś o przykrym i tu nasuwa mi się powiedzenie: nie znasz dnia ani godziny kiedy możesz się zetknąć z cholerną osobiście bądź w najbliższym otoczeniu. Życzę dużo zdrowia. Edytowane 10 Grudnia 2017 przez MaksMara (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolesław_Pączyński Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2017 (edytowane) Bardzo ładny i smutny zarazem ale prawdziwy. nie wiemy gdzie, kiedy i o jakiej porze często zaskakuje bo nagle przybywa, kosi bezlitośnie biednych i bogatych a mawiają o niej że jest sprawiedliwa. Serdeczności Oxyvio. Edytowane 10 Grudnia 2017 przez Bolesław_Pączyński (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej_Wojnowski Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Może Cię hamuje, może Cię pognębia ale pisząc wiersze będziesz nieśmiertelna pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
befana_di_campi Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2017 Kiedyś Joanna Kulmowa napisała wiersz o chodzącej po pokojach śmierci. Niewidocznie skutecznej: ścierającej kurze, zaścielającej posłania, kwiatom zmieniającej wodę w wazonach. Treść pamiętam, wiersza jednak nie mam. Pamiętam też, iż został on wydrukowany w antologii "Strofy z dreszczykiem" pod redakcją Roberta Stillera. :( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 11 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oxyvio, tak,śmierć - mamy świadomość jej istnienia, nie mamy świadomości, kiedy nastąpi. Fakt, że czasami czujemy to, iż idzie. Gdy nadejdzie - pozostawia nicość i pustkę. Smutny wiersz, acz prawdziwy. Pozdrawiam, J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 11 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2017 (edytowane) Dopiero ostatni wers upewnia, że mowa o śmierci. Niestety ten chłopiec nie jest jedyny, który doświadczył tak przykrej sytuacji. Gdy zna się dziecko, boli jeszcze bardziej. Ocieramy się o dziesiątki takich sytuacji każdego tygodnia, ale dopiero gdy dotknie kogoś kogo znamy, wyzwala to w nas pewną zadumę nad krótką chwilą, jaką tu spędzamy. Myślę, że dobrze oddałaś zachłanność głupiej, w takich przypadkach, śmierci. Oczywiście chłopiec żyje i życzę mu jak najlepiej. Może jedno porównanie.. "jak małpa daktyle".. zastąpiłabym jakimś innym. Pozdrawiam, Oxyvio. Edytowane 16 Grudnia 2017 przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2017 Udało się Tobie dobrze zagrać emocjami w tym wierszu. Czuć złość i niepogodzenie z takim stanem rzeczy, chociaż nic nie możemy zrobić. całujem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 12 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, Deonix. Dlatego na końcu napisałam, o co mi chodzi. Ja nie jestem zwolenniczką poetyckich zgaduj-zgaduli ani tekstów z przesłaniami wielokrotnego wyboru. ;) W moim wierszu śmierć jest przedstawiona jako drapieżna bestia, która czyha na żywe istoty i poluje na nie. Jednak nie zawsze udaje się jej zabić ofiarę, czasami doprowadza tylko do choroby, okaleczenia lub stałego kalectwa. Tak ja to widzę. Bardzo Ci dziękuję za pochylenie nad wierszem i przemyślenia na jego temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 12 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Często tak jest, bo podobno śmierć nie wybiera, a los jest ślepy. Mam nadzieję, że dzieciak wyjdzie z tego. Ja także życzę Ci spokojnej nocy i dziękuję za przeczytanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 12 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dokładnie - właśnie o to mi chodziło. Dziękuję za "bardzo ładnie" i za celne odczytanie. Ja także życzę dużo zdrowia, Maks Maro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 12 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie jest sprawiedliwa, skoro bierze dzieci, a zbrodniarzy wojny często na ostatku. Nie dla wszystkich równie długo słońce świeci, a kto prędzej zginie - dziełem jest przypadku. Dziękuję za wierszowany komentarz, Bolku, i za miłe słowa przed nim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 12 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za miłe słowa pocieszenia, lecz wchłoną nas wszystkich mroki zapomnienia. Nie jestem Homerem ani wielkim wieszczem, a tylko czasami piszę małe wiersze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 12 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Befano, znowu nie znam wiersza, o którym wspominasz. To dobrze - znajdę go i znowu dzięki Tobie poznam nowy wiersz. Cenię i lubię Kulmową. Dziękuję za komentarz i tę informację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 12 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za zrozumienie i miły komentarz. Jeśli Czytelnicy twierdzą, że wiersz jest prawdziwy, to już dużo. Pozdrawiam. J Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
befana_di_campi Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To nie Kulmowa a Jarosław Marek Rymkiewicz, zob. spis treści: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 12 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dokładnie. We mnie wyzwoliło to także złość: dlaczego ta cholerna śmierć "zapolowała" akurat na Krzyśka? Taki fajny chłopaczek! :((( Dobrze, że jej się nie udało do końca. Ale lekarze walczą o jego życie, dziecko jest od kilku tygodni na OIOM-ie w śpiączce i jeszcze nie wiadomo, czym się to skończy... :((((( Tak? A mnie się wydawało, że właśnie to porównanie najtrafniej oddaje zachłanność i "łakomstwo" śmierci. A dlaczego zastąpiłabyś je czymś innym? Dzięki za obszerny komentarz i zrozumienie wiersza oraz sytuacji, Nato. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się