Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozumiem ...

 

jak Ci ciężko w trudnej porze

kiedy los Twój jest w rozsterce

kiedy życie się zamieni w bryłę zła

 

kiedy myśli i marzenia 

przejdą w stan zobojętnienia

kiedy oczy Twe zasłoni szara mgła

 

w taki czas ...

 

przestań wierzyć w nierealność

spójrz przed siebie i z pogardą

odrzuć wszelkie złe złudzenia

głupie sny niedobre dni

 

zacznij życie swe od nowa

zacznij mądrze je prostować

i nie zbaczaj z jasnej drogi

w ciemny las złych ludzi czas!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tu mi trochę zgrzyta. Bardziej bym widział :

" w ciemny las gdzie gnije czas" lub coś w tym stylu .

Ale ja się na tym nie znam, także nie czuję się uprawniony do pouczania.

 

                                                                                              pozdrawiam

                                                                      

Opublikowano

Witaj -  mi podobnie jak Andrzejowi  w tym samym miejscu coś zgrzyta.

Proponuje  -  w ciemny las który boli  - albo coś w tym stylu.

A może  zrezygnuj z owego  - czasu - 

 A wiersz nie zwala na kolana taki  sobie.

                                                                                                                                           Miłego ci życzę                                                                                           

 

Opublikowano

no cóż końcówka rzeczywiście szwankuje i wychodzi jeszcze na to że za nasze nierealne spojrzenia i marzenia odpowiedzialni są w  gruncie rzeczy inni -  kto? no ci źli ludzie w ciemnym lesie, nie wiem czy tak by radził psycholog

pozdrawiam Kredens

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za czytanie i komentarz. Bardzo ogólnikowo odebrałaś przekaz, bez wnikania w głębie. Ciemny las ma tu znaczenie symboliczne, przecież nie chodzi o literalny las, natomiast źli ludzie- to toksycy, osobnicy agresywni np. ci, co stosują wobec drugiego przemoc fizyczną, emocjonalną, psychiczną, finansową, seksualną, ekonomiczną, z takimi nawet bez rady psychologa powinno się zerwać albo ograniczyć kontakty. To też jest zadanie psychologa, aby pacjenta uświadomił. 

Końcówka rzeczywiście mogłaby być lepsza, na ten moment nie mam pomysłu.

pozdrawiam ciepło

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...