Oxyvia Opublikowano 21 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2017 przychodziła z sobie tylko wiadomej rzeczywistości równoległej ulicy podobnej do nieskończenie wielu innych światów widywano ją w klatce schodowej rudery w zimnym podwórzu o zapachu stęchłego zapomnienia dosiadała się do kamiennoszarych wagabundów żyjących na krawędzi murków chodników skwerów i parkanów szwendaczy o których nikt nie wie skąd się biorą ich pieniądze na gorzkie nieba w powszednich butelkach i tylko wtedy ożywają nabierając niewesołych odcieni i barw a ona wydawała z siebie przeciągły krzyk płacz złorzeczenia tak jaskrawo zakrwawione bólem że każdy milkł porażony chociaż nie mógł słuchać czasem trzeźwo stąpała tuląc do piersi zawiniętą w kocyk najczulej i najdelikatniej jak tylko matka potrafi lalkę w kształcie i rozmiarze niemowlęcia nie mieliśmy wątpliwości umieściła w kukle wezbrane macierzyństwo czując że mała tam jest kiedyś odwieziono ją do zamkniętego świata który nie jest równoległy do niczego tam w chłodnych okowach psychotropów które nie zastępują gorzkich haustów nieba dość szybko przesiąkła przez ściany materii do sobie tylko wiadomego sposobu bycia w końcu nie miała innego wyjścia i nikt już nie wspomina Niobe z sąsiedztwa która nie nosiła przy sobie nawet imienia 6
azk Opublikowano 21 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2017 Jeden z niewielu wierszy białych jakie napisałaś. I znam go już od tylu lat. Oczywiście podobasie :)
Bolesław_Pączyński Opublikowano 21 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2017 Wzruszająco smutny a taki prawdziwy, czytałem z zapartym tchem, bezlitosna jest ta nasza codzienność albo ludzie którzy pozostają na to obojętni. Polubiłem. Miłego wieczoru.
Bożena Tatara - Paszko Opublikowano 21 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2017 Przejmujący tekst, wyjątkowo obrazowy. Właściwie mój przedmówca ujął wszystko tak, że nie sposób niczego dodać. Nie pokusiłabyś się Joasiu o zapisanie tego tematu wierszem rymowanym ? Pozdrawiam :) 1
befana_di_campi Opublikowano 21 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2017 Różewicz też kiedyś pisał o podobnej pani. :)
Alicja_Wysocka Opublikowano 21 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2017 Chyba jeszcze takiej Cię nie czytałam, Asiu. Znam Twoją twórczość tylko od strony rymu. Ale tak mnie zajęłaś, że dopiero komentarze uświadomiły mi, że jest bez rymu. Wzruszający, bolesny i smutny los. Dobrej nocy życzę :)
Annie Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2017 Przejmujący wiersz, a właściwie opowieść. Czasami tak jest, że świat i ludzie wokół nas, żyją jakby w innym świecie - równoległym Pozdr :)
Oxyvia Opublikowano 22 Listopada 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo Ci dziękuję , Kocie. Nie wiedziałam, jak zareagujesz, bo wiem, że nie przepadasz za białymi. Ja zresztą ogólnie też raczej nie. Ale niektóre wiersze białe są tak piękne, że aż mi dech zapiera (dosłownie). Najbardziej chyba urzekł mnie wiersz ks. Jana Twardowskiego z tym słynnym cytatem: "Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą". Dobry wiersz biały może być nie mniej wzruszający niż dobry wiersz rymowany. :) I wcale nie jest łatwiej go napisać. Bolku, dziękuję Ci za ten wspaniały wpis i wejście w świat wiersza - tak, ten świat jest prawdziwy i to zdarzyło się naprawdę. Bożenko, dzięki za koment i za przejęcie się wierszem, i za te przymiotniki: przejmujący, wyjątkowy. Niestety nie umiałabym tego zapisać w innej formie. Kiedy jakiś temat mną owładnie, to razem z nim równolegle rodzi się od razu forma, nierozerwalnie, ponieważ obraz wywołuje w mojej głowie słowa, a słowa układają się w formę wiersza. Po prostu w mojej głowie powstał taki wiersz i nie potrafiłabym go zmienić na inny. Pozdrawiam. :)
Oxyvia Opublikowano 22 Listopada 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jak też wielu innych poetów. :) A czy mogłabyś przytoczyć ten wiersz Różewicza lub choćby jego tytuł? Po prostu jestem ciekawa tego wiersza. Rzeczywiście rzadko powstają w mojej czaszce wiersze białe. Ale czasami się to zdarza. :) Dziękuję Ci za bardzo miły koment. Nie każdy myśli w ten sposób: że los bezdomnej alkoholiczki i wariatki jest wzruszający, bolesny i smutny. Dla mnie jest, i to bardzo - nie mogę zapomnieć tej nieszczęśliwej kobiety. Dlatego napisałam ten wiersz.
Oxyvia Opublikowano 22 Listopada 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2017 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Właśnie. Dziękuję Ci za ten komentarz i za zauważenie tego słowa w wierszu - ono właśnie na to miało zwracać uwagę: świat bezdomnych i wszystkich wyrzuconych na margines życia jest tak jakby światem równoległym - tak jakby nie naszym. Tak nam się wydaje. (Dopóki sami się tam nie znajdziemy; czego nikomu nie życzę, oczywiście). ************************************************************************************* @Andrzej_Wojnowski i @Jacek_Suchowicz - dziękuję Wam za serduszka. :) Edytowane 22 Listopada 2017 przez Oxyvia (wyświetl historię edycji)
befana_di_campi Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2017 (edytowane) Musiałabym odszukać tomik; Różewicza specjalnie nie lubię, więc i Jego wiersze trudne przy takich ilościach moich papierzysk do odnalezienia. Pamiętam, że okładka twarda, szarozielona, lakierowana z białymi tytułowymi, pisanymi wersalikiem, literami. Nakładca: chyba Wydawnictwo Dolnośląskie? Rok wydania? Lata diewięćdziesiąte ubiegłego wieku? :)dz Edytowane 22 Listopada 2017 przez befana_di_campi (wyświetl historię edycji)
Oxyvia Opublikowano 22 Listopada 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. W ten sposób to ja niestety też nie znajdę. Mam wielką, grubą księgę z wierszami Różewicza, ale musiałabym znać tytuł, żeby go tam ewentualnie odnaleźć. No cóż, trudno. A może pamiętasz jakiś fragment tego wiersza, jakąś frazę? Wtedy byłaby szansa na znalezienie go w internecie. Ale nie jest to bardzo ważne. :)
befana_di_campi Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2017 Wyszukałam w internecie ten - chyba wciąż w moim posiadaniu - zbiór wierszy Różewicza: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jeżeli odnajdę u siebie, postaram się nie tylko odnaleźć wiersz, ale go zacytować :)
beta_b Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2017 Oxy, opis Niobe tak malarski, że nic więcej nie trzeba, żeby scena stanęła przed oczami. Ukłony, bb
Nata_Kruk Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2017 Smutna, przygnębiająca treść, ale podana w bardzo obrazowy sposób. Pierwszy wers wygodniej mi się czytało.. przychodziła z wiadomej tylko sobie.. itd... Pozdrawiam.
Jacek_Suchowicz Opublikowano 23 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2017 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. tekst mimo że biały mówi sam, jest dobry a skoro jest dobry to serducho jak psu buda Ci się należy :)) Pozdrawiam ps chyba na każdym większym osiedlu żyją ludzie po za marginesem - ich widać Edytowane 23 Listopada 2017 przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
befana_di_campi Opublikowano 23 Listopada 2017 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Znalazłam, na samym wierzchu :) Tadeusz Różewicz: poezje. Wrocław 1987, Wydawn. Dolnośląskie, s.28-31. Z cyklu: "Ciemne źródła" I. Tron; II. Obrączka; III. Świat jest wielki.
Oxyvia Opublikowano 23 Listopada 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, Jacku, za serducho i za "dobry". :) Niestety wszędzie są tacy ludzie wyrzuceni poza nawias. Strasznie to smutne. Ha ha ha! Tym mnie ubawiłeś! :D Ale zgadzam się co do tego, że większość białych wierszy jest zagmatwana i niezrozumiała, niczym niekontrolowany słowotok z ust schizofrenika (dosłownie, to nie jest metafora).
Oxyvia Opublikowano 23 Listopada 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję. Znalazłam w swoim wydaniu, przeczytałam, wyobraziłam sobie tę dziewczynę i tego stolarza Herszlika z ostatniego (IV) wiersza w tym cyklu. Dobre portrety. I rzeczywiście ta kobieta ma sporo wspólnego z moją bohaterką.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się