Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Verdun *

 

Szli nie maszerując

 

 

Niskie chmury nie kryją cienia

Pocisku.

Natłok ciał bliskich omdlenia

Dusi.

 

Przerażające dno upodlenia

kusi

Do śmierci sumienia

Uścisku.

 

           ***

 

Idą złachani jak ciała bogini Hel **

 

Z odmętów piekła charczącej:

 

 - Weź na cel

 - Morduj

 - Pal

To twój brat

Więc prawem Kaina bądź

W zadawaniu ostatecznych mąk.

 

Z połatanych liści bez cienia

Kryjących żywą rzeźnię

Uszczknij kawałek boku

Niech tam – w cichości półmroku

Rżenia nie znoszącego bólu

I końskiej krwi bulgotu.

Roznosi się ave pełne uroku.

 

I nie rań ginących strachem

Zapewniam, że go nie ma

-Ty bądź

-Ty rządź

-Ty rachuj

Masz moje przyzwolenie.

 

         ***

 

Niszczeją okopy Verdun

Łapami wydziergane

Spod martwych uścisków  ciał

Na scenie – pojawia się jedno

Nieujarzmione spojrzenie…

 

__________________

 

* Bitwa pod Verdun – jedna z bitew I wojny światowej, toczona od lutego do grudnia 1916 roku w okolicy miejscowości Verdun we Francji.  Bitwa pochłonęła ponad 700 tyś. ludzkich istnień.

** Hel (Hella, Hlle) – w mitologii nordyckiej -  władczyni krainy zmarłych..

 

Justyna Adamczewska. Październik 2017 r.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Kupuję emocje jakie są w tym wierszu, Justi. Jeśli chodzi o rymy, to nic nowego nie mam do powiedzenia, chociaż tutaj mniej rażą jakoś.

Generalnie nieźle. To bitwa, której cieniem jest układ w Monachium - rozbiór Czechosłowacji, a później następna wojna światowa.

Paradoksalnie Anglia, Francja próbowały prowadzić krótkowzroczną, nieprowokującą politykę, która zapobiegłaby powtórzeniu się tej rzeźni.
Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

Zgadzam się z Kotem  co do emocji, natomiast rymy miejscami drażnią, co wychodzi bardziej wyraziście przy głośnym czytaniu.

Może jestem zbyt tradycyjny i uważam, że rymując trzeba również w miarę trzymać się innych zasad poezji rymowanej, gdyż w przeciwnym wypadku może to szkodzić odbiorowi wiersza, sprawiając niekiedy  może nawet

mylące wrażenie rymotwórczej nieudolności.

Ale oczywiście to moje osobiste, być może odosobnione zdanie. 

Uważam, że akurat w tak jak ten poprowadzonym wierszu rezygnacja z rymów umożliwiłaby  jeszcze lepsze wyeksponowanie emocji.

Aha, jeszcze jedno - może lepiej byłoby czasami pogimnastykować się z Wordem i likwidować duże litery na początku każdego wiersza.

 

Pozdrawiam :)

AD

Edytowane przez JADer (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bitwa była zderzeniem rozwoju technologii zabijania na odległość z przestarzałą doktryną wojskową.

Tak to już jest, że wojny generują skoki technologiczne. W tym, jak uśmiercić możliwie bez wysiłku drugiego człowieka, jesteśmy mistrzami. Rakiety zanim poleciały w kosmos latały nad Londyn. Do pierwszej elektrowni jądrowej szliśmy przez Hiroszimę.

I pozostawiam Ciebie, Just, z tą refleksją na resztę wieczoru. Pozdro

Opublikowano (edytowane)

Justynko - czytam to co piszesz i trudno mi komentować

Temat trudny poważny mnóstwo emocji. 

Rymy w wierszu nie istnieją dla siebie, jeśli są to muszą pełnić rolę służebną w stosunku do treści i nastroju wiersza.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A tu mamy rap

 

Pozdrawiam Jacek

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Jeszcze a' propos mojego wiersza. Ci ludzie walczyli o WOLNOŚĆ. Ginęli, dzięki temu jest 11. 11. Tylko szargany dziś. Piosenka dawna, ale jakże aktualna dzisiaj 

I jeszcze dodam, nie raz i nie dwa dostałam po łbie za mówienie prawdy. Nikogo z Portalu nie chciałam urazić - proszę wybaczyć, jeśli ktoś poczuł się urażony. J. 

  • 1 rok później...
Opublikowano

Cała prawda o piekle Verdun. 

 

Prawem Kaina bądź... mocne słowa są siłą tego przekazu, tak jak łapami wydziergane okopy. Biedni ludzie, nie zdawali sobie sprawy co ich czeka za 20 lat... Choć jeden z oficerów francuskiej armii zdołał to przewidzieć... nie posłuchano go.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Niestety wojny generują rozwój technologiczny, medyczny etc... Podobnie było podczas wojny secesyjnej. Jakie spustoszenie spowodowało wprowadzenie pocisku Minie? Już wtedy taktyki rodem z wojen napoleońskich zderzyły się z "nowoczesną" wojną. Von Moltke powiedział wtedy, że była to wojna, w której "dwie uzbrojone bandy goniły się po całym kraju". No, ale to już temat na osobną historię.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziewczyna domyśliła się, że ci ludzie przyszli tu po jakieś paczki. Wyjaśniała, że jest umówiona z pastorem i na pewno nie przyjechała po żadne dary. - Tak to każdy może kłamać, aby się tylko nachapać! - odezwał się ktoś z kolejki. Na szczęście, w tej samej chwili przed budynek, na szeroki ganek wyszła wysoka, szczupła kobieta, która donośnym głosem zawołała: - Czy pani Karolina Wróbel z Olsztyna już tu dojechała? Pastor prosi! Studentka odetchnęła z ulgą. Tym razem ludzie w milczeniu sami się rozstępowali.   - Kiedy będziecie rozdzielać dary? - kobietę z ganku zapytała jedna z oczekujących, krzykliwych dam. - Za pół godziny, cierpliwości. Różnych produktów jest tym razem bardzo dużo i nie możemy tak szybko ich rozpakować - odpowiedziała ta na ganku. Karolina usłyszała tym razem odgłosy zadowolenia dobiegające z tłumu. Gdy dotarła do wejścia, kobieta poprosiła ją do środka. - Jestem żoną pastora, Irena Kocka - przedstawiła się. - Edward wiedział, że ten tłumek nie będzie chciał tak łatwo panią wpuścić - dodając uśmiechała się przyjaźnie. - Proszę wejść do biblioteki, na stole są wyłożone materiały do pani pracy. Mąż jak znajdzie chwilę, to się osobiście przywita. Dziś mamy urwanie głowy. Rankiem przyjechała ciężarówka ze Szwajcarii. Tamta społeczność protestancka przysyła nam różności dla ludzi, ale dziś to był największy transport - wyjaśniła jeszcze sytuację. I wyszła pomagać innym przy rozdziale darów.
    • od teraz stań się człowiekiem bądź sobą w każdej chwlii czas płynie więc nie zwlekaj bo może nagle przyskrzynić   pozdrawiam
    • kiedy myślę o jesiennych liściach w ramiona pięknych elfów  za linią  starych drzew w resztkach słońca falujących na powierzchni jeziora dżdżysta czerwona mgła rozsiana wiatrem  na błękitnej poświacie   zwiastuje przymierze między człowiekiem a naturą    
    • @Berenika97 dziękuję bardzo - dobra herbata nigdy nie jest zła-pozdrawiam ślicznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @HialaŁadny, nostalgiczny, zatrzymuje. Szkoda, że picie herbaty to już nie jest celebracja. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...