Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

UWAGA: wiersz był już publikowany na Orgu, ale w słusznie minionych czasach

Krzywaka et consortes  i głównym tematem komentarzy były rzekome problemy

masturbacyjne autora. Próbuje więc jeszcze raz.

 

 

Rozmyslam sobie czasem nad ranem 
- od wątpliwości trudno się ustrzec,
czyś Boże mądrym, wszechmocnym Panem, 
czy tylko pochwał łaknącym bóstwem

Z ręką na sercu powiedz mi Panie,
chcesz Ty modlitwy z książki czytanej,
klepane lubisz słuchać litanie,
 
im tylko łaski otwierasz bramę? 

Inteligencji Twojej nie rażą
te czołobitne hymny pochwalne
w krąg mamrotane z kamienną twarzą,
równie bezmyślnie jak i nachalnie?

Oglądasz chętnie brudnych pątników, 
co z twym imieniem snują się drogą, 
za dnia z pomiętych chrypiąc śpiewników, 
nocą parami gniotąc się błogo? 

Lubisz, gdy pasterz w purpurze, w złocie, 
w gmachu ogromnym w marmury strojnym, 
w Boga imieniu udziela pociech: 
błogosławieni ubodzy, skromni…


---------------
Drogowskaz dałeś, gdzie prawda leży, 
wolność – bym drogę sam do niej tyczył, 
po cóż mi legion Twoich pasterzy 
chcących do prawdy wieść mnie na smyczy. 

Cóż, jak to człowiek, zbłądzę niekiedy, 
lecz gdy przewinień mych listę długą 
przyjdzie czas odkryć, to swoje grzechy 
Tobie chcę wyznać, nie Twoim sługom. 

Więc daj mi Boże tylko nadzieję, 
nieważne – w domu, czy w zagajniku 
podtrzymać wiarę, co wciąż się chwieje 
sam na sam z Tobą, bez pośredników. 

Tak, wiem – zaszczują, zgnębią, zakraczą, 
że to herezja, ułomna wiara, 
odpowiem krótko groźnym krzykaczom: 
krzyż ważny w sercu, nie na sztandarach.

 

Opublikowano

Właśnie zwracam koszulkę. Czysta i bez plam :)

A wiersz warsztatowo super i z bardzo bliskim mi przesłaniem. Zresztą to o czym piszesz ziściło się na Zachodzie. Tam duchowny jest przewodnikiem a nie katem i sumieniem grzeszników. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No, niestety racja, cóż, jak widać w pewnym wieku pamięć już nie ta.

Ale choć mówią, że do trzech razy sztuka, wypada mi za powtórki przeprosić.

 

AD

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie spiesz się, zważywszy, że ostatnio co innego, niż pisanie wierszy, absorbuje mi większość czasu, bardzo szybko musiałbym Ci ją oddać, gdyż prawdopodobnie do świąt moja aktywność tutaj będzie znacznie ograniczona i to bardziej zaznaczy się czytaniem niż pisaniem (no, może czasami komentarzy),

 

Pozdrawiam

AD

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No to kamień z serca. :) Żartuję. Szkoda, bo ten wiersz jest zupełnie inny od tego co czytałem. I bardzo dobry, więc nie żal było żółtego. Pozdrawiam. A zresztą ja też się wypuszczam do naszej dziczy wyresetować się. :) Pozdro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Waldemarze, no co Ty, podpisujesz się pod tym, że jesteś bezmyślny? Przemyśl to jednak :) Pozdrawiam :)
    • @Annna2 Witaj Anno, w formach też lubię, bardzo. Ale w tym wierszu, chciałam przekazać, że miałabym tyle do napisania, do zarzucenia, wyżalenia - że na kartce tego nie zmieszczę, aż wreszcie doszłam do pytania, po co? Dobrego dnia 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Waldemar_Talar_Talar - prawdziwy, bo lubię pisać, wolę pisać niż mówić, przy pisaniu jest więcej czasu na precyzję, pozdrawiam :) 
    • myśli czasem bolą więc omijam je podziwiam świat słuchem  wzrokiem   nie otwieram nimi kolejnych drzwi i bram bo diabeł wie co  za nimi jest   tu i teraz jestem  spełniony nie boje  się żyć bez myśli -  toć to istny raj
    • @1 Dzwonów harpie gromieją w ciszy przeciwprzestrzeni zcaleni od Wielkiego Niebuchu, w brzuchu wymatki, - Ty - na harfie neuronów zgrywiasz mnie rekursywnie, prastatki jak klisze kliszy w lustra wlane. #1 Odlane z naczyń formy Zaczyń wedle normy Zgranej z hordy światlnej @2 Nim hipersłowo się nieskończenie odmieni, splątana bognia, czerni się świetla w kolorowości, - Ty - w cieni ognia mnie wdrażasz w transpozycję czasoprzerażenii, praogromnia jak wymiary wymiarów w osobliwości utkane. #2 Obrane ze znaczeń summy Kładźcie w piach trumny Zaorane w dumny gmach # @3 Gdy koniunktur myślące sieci zrodzą dzieci przodków, wielka jest feeria podków przedwczechświata punktu, - Ty - z antymaterii kuszące w arcynagości ciało rozwielasz moją duchotę, w czerni białość, rozścielasz docelowną grotę. ! Ja - w Mobiusa drzwi - gdzie Ty się plotę.
    • A kiebi przydzie sia pomrzyć. Mus ucierpieć nie trza, ani frasować. Tlo cetelki brok znowój łukłodaj, jedan bez drugygo wywolaj. A pozamwczoraj dycjamber litanije spsiywał, potam jun znowój dojrzaniał. A za nim juli z augustam czerzaniał, októlber z nowambram o cienie sia wadził. Jenoż jenakszo uż puchnie pozietrze, cołkam nie dozierzam eszcze. Ziolne pólówry na niebzie tunele robzió te kapyluszowe dangi kam só. Oftyn łon z rum na rum te zietrze. A może to tlo rózi psiyrsze licecki ? A kiebi śniyrć poziesi bzioły pulecki, Jam niczegój nie żol. Mary do łoża połustozia w rzandzie, nowygo roku uż nie bandzie.                     A gdyby tak przyszło umierać, Smutku nie ma i nie ma cierpienia, tylko kartki wciąż układać trzeba coraz to nowsze wciąż wyrzucać. A jeszcze wczoraj grudzień litanie śpiewał. a potem czerwiec znowu dojrzewał. Za nim lipiec z sierpniem wciąż się czerwienił, październik z listopadem o chłód się pokłócił. Jakże inaczej już pachnie powietrze, nie mogę uwierzyć jeszcze. Wełniane swetry podniebne tunele gdzieś są kapeluszowe tęcze? Tam z miejsca na miejsce hej wietrze, a może to róż drobne, pierwsze listeczki?. A gdyby śmierć powiesiła białe półeczki. Niczego mi nie żal Sny tylko u łoża poustawia w rzędzie, nowego roku już nie będzie.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...