Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Stoję na progu jesieni

chwytam słonca promenie.

Wiat głaszcze policzki,

deszcz cisze zagłusza.

Stoję nq progu jesieni

zbierając jesienne melodie.

krocząc jesienny;i ścieżkami

zbierajc kasztany.

Edytowane przez Iz@ (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Po pierwsze: należałoby dokonać edycji, czyli wyrównać margines w drugim wersie od góry;

po drugie: brak diakrytycznych znaków utrudnia czytanie;

po trzecie: moim skromnym zdaniem, ostatni wers jest zupełnie niepotrzebny, pospolitując puentę samej [w sumie bardzo poetycko sympatycznej] miniaturki. Zlikwidować też wykrzykniki, które niczego nie wnoszą do treści.

 

Przyjaźnie :)))  

Opublikowano

Proponowałabym jeszcze zmianę liter na małe, przynajmniej w uzasadnionych miejscach. Tak niewielką formę, jaką jest miniatura, przytłaczają wielkie litery od każdego wersu.

Przypomina raczej małego człowieka w dużym kapeluszu.

 

Pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

Za Marcinem,

dzień dobry Iśku ,

chociaż nie wiem, czy do końca, bo powinnaś wrócić do edycji.

Wiatr choć łagodny, to zwiał literkę. No, i musisz zrobić coś z tym, o czym wspominały Koleżanki.

Lepiej publikować mniej, a znaleźć możliwość zrobienia tego starannie; bo domyślam się, że wysłałaś z telefonu.

A miniaturka całkiem sympatyczna :)

Pozdrawiam jak wyżej :) i życzę powodzenia wśród Sióstr i Braci piszących.

s

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta Pamiętam opowiadałaś o weselu w pałacu... będziesz księżniczką. Ja się zestarzałam przy robocie ale chociaż mankiety sobie z ozdobnego materiału uszyłam...
    • Tak sobie dzisiaj myślałem o tych zasadach które napisała Alicja i o tym co pisze Naram-sin że dla niego liczy się forma wiersza kunszt popranego pisania a nie treść. Ja nie mam zielonego pojęcia o tych zasadach które obydwoje znają na pamięć. Dla mnie nawet najsprawniej zrymowany wiersz ze wszystkimi zasadami i formami jak do mnie nie przemówi jest tyle warty co dziesiątki wspaniale rymowanych wierszy które zapełniają mi półki w biblioteczce, do których już nigdy nie zajrzę. Natomiast czytając wiersz niech i on będzie z połamanymi rymami nie trzymający się żadnych zasad ale który przeczytam i wywoła u mnie uczucia, który poruszy moją wrażliwość nie wiem na miłość, na współczucie, na piękno na artyzm, będzie słowem które do mnie prawdziwie przemówi, będę go cenił ponad poezję sprawnie zrymowaną ale nie niosącą dla mnie tego co w poezji cenię najbardziej. Jest nią spokój, który niesie po ciężkim dla mnie dniu lub pozwoli mi zapomnieć o otaczającej mnie niesprawiedliwości lub niosący jakieś przesłanie czy filozoficzną myśl, tego szukam na portalach z poezją i to odnajduję między innymi i w twoich wierszach. I naprawdę nie neguję że są ludzie którym nie podobają się takie połamane rymy, że przekreślają wiersze w którym rym z pierwszej zwrotki jest inny w drugiej zwrotce bo ten wiersz ktoś napisał tak jak czuł a ja go zinterpretowałem jak chciałem i dla mnie to jest wartością najwyższą.
    • @Ewelina braki prawdziwych kościołów:)
    • @violetta Prawda:) Nie zawsze to jest łatwe choć na pewno jest najlepszą drogą, żeby się uwolnić. Niestety nie każdy tak potrafi i przez to wielu po świecie chodzi smutnych i sfrustrowanych...
    • Za dużo zaimków osobowych:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...