Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przyszła do mnie w środku nocy

I wsunęła się pod kocyk.

Teraz mogę już być pewien,

Że do rana spał nie będę.

 

A zmęczony taki byłem,

W sennej marze już coś śniłem,

Lecz gdy tylko przyszła ona,

Prysnął sen i mara kona.

 

Raz na plecach, raz na brzuchu,

Na podusze, pod poduchą,

Potem znowu z boku na bok,

Z nogą w górze, z głową na dół.

 

Ona ciągle nie ma dosyć,

W moim łóżku się panoszy

I pogrywa sobie ze mną.

Jaka podła ta bezsenność!

 

Wstaję, chodzę, siedzę, leżę.

Nie napiszę, co mnie bierze...

Pewnie rano mnie opuści,

Kiedy zacznie... dzwonić budzik.

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

już wam teraz wyznam skrycie

lecz czy wy mi uwierzycie

ta bezsenność kształty miała

i cudownie wręcz pachniała

 

była świeżo po kąpieli

widok nagiej rozanielił

i wsunęła się pod kocyk

w środku parnej letniej nocy

 

a powtarzał się nie będę

brzuch na boku słowem wszędzie

przećwiczyła moje mięśnie

i wtuliła we mnie chętnie

 

przylegając słodko cała

tak spełniona zasypiała

odleciałem już w najlepsze

a tu budzik przeciął przestrzeń

 

cyferblatem mrugnął mądrze

taki jest mój obowiązek

:))

 

pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Nie,  dziękuję,  ta bezsenność

nie jest dla mnie - proszę pana

bo co miałabym z nią zrobić

w środku nocy całkiem sama?

 

kocyk mój by mi zabrała

i poduszkę ( nie daj Boże_)

a i kołdrę mieć chcieć może

w zamian nic by mi nie dała...

 

ja tam wolę by  bezsenność

miała męskie ramię mocne 

by koszmary moje  nocne

jednym gestem strącić  w ciemność.

 

by mnie byle budzik dzienny

nie pozbawiał marzeń sennych

;)

 

Edytowane przez czytacz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a kto każe być Ci samą

i środku nocy tkwić

przecież jesteś mądrą Panią

możesz mieć szczęśliwe dni

 

wyjdź do ludzi dając siebie

tolerancji więcej miej

doskonałość to jest w niebie

akceptować innych chciej

 

nie upieraj się przy swoim

pozwól innym rację mieć

a już ktoś przy tobie stoi

i przebywać z tobą chce

:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Oj tam oj tam...

Dlaczego zaraz nieprzyjemnym.

Ja to widzę tak:

W wierszach tych "bezsenność" jest metaforą kogoś kto przychodzi i budzi namiętność tak wielką, że sen odchodzi.

Pierwszy figlarnie przedstawia to bardziej metaforycznie, jako marzenia,  drugi czyni owa "bezsenność" bardziej namacalną ro już nie marzenia a realna kobieta, wreszcie trzeci mówi że dla kobiety taka "bezsenność" to ktoś kto zapewnia nie tylko rozkosz ale i bezpieczeństwo.

Więc w moim odczuciu wszystko to jest raczej wyjątkowo przyjemne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
    • Czym jest miłość, gdy zaczyna się kryzys? Co się czai, by zranić, by zabić jak tygrys? Gdy chcesz pogadać, lecz pustka w głowie. Zapytasz „co tam, co robi?” i po rozmowie. Albo przemilczysz i nie napiszesz słowa, wtedy powstanie wielka brama stalowa, którą będziecie próbować otworzyć, by szczęśliwe chwile od nowa tworzyć. No chyba, że żadne kroku nie zrobi — wtem brama się zamknie i kłopotów narobi.
    • @Rafael Marius wróciłam do domu jak dama nowej generacji toyotą corollą, mam tyle systemów bezpieczeństwa. Gdyby ktoś usnął przy jeździe, zatrzymałaby się sama w punkcie zero. Dłuższy sen, weekend odpoczywam w domu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...