Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

pamiętam jak wisiałem

na strunie od fortepianu

pod stopami słały się

świeże skórki pomarańczy

 

stali, kiwając głowami i drwili

zejdź, zejdź na ziemię

po której nigdy

nie potrafiłeś stąpać

 

ona śliniła się z uśmiechem

bo uwielbiała patrzeć na śmierć

on pożerał mnie wzrokiem bezrozumnego zwierzęcia

bo nigdy wcześniej nie widział nagiej duszy

 

gapili się, jedząc świeże pomarańcze

częstowałem ich również ostatnim oddechem

 

spożywali to wszystko bardzo dumnie

na koniec każdy z nich

pozdrowił mnie obfitym splunięciem

 

zostałem sam, nie ulżyło

nikt nie powiedział że samotność jest lepsza

 

czy tak kończy życie

każdy przybysz z tamtej strony istnienia?

przecież ja też byłem człowiekiem

 

szkoda mi...nie jego, nie jej, nie ich,

ale nas

ponieważ ja także jestem człowiekiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...