Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czy my się znamy


Rekomendowane odpowiedzi

Czy my się znamy, pyta nieznajoma

napotkana w pubie krótko przed północą

i znowu dylemat jak zareagować

zamyślony  patrzę w nostalgiczne oczy 

       bo czy można mówić, że kogoś my znamy

       jak są wątpliwości do własnej osoby

       rozbijamy atom, kosmos zdobywamy

       a dalej tak mało wciąż wiemy o sobie 

czy żona zna męża, który wieczorami

odbiera telefon, znowu szef zadzwonił

tłumaczy pokrętnie specyfiką pracy

za chwilę w ramionach kochanki utonie 

      a ona z kolei wśród bezsennych nocy

       w ukrytych marzeniach zdradza go namiętnie

       zmieniając amantów tak jak swoje stroje

       zmienia celebrytka przed każdym występem 

czy my się znamy czy my siebie znamy

 nie chcę odpowiedzi, to skomplikowane

odwieczne pytanie, z którym problem mamy

biorę ją za rękę znikamy za drzwiami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona zdradza tylko w marzeniach,

to mimo wszystko lepiej,

niż w czynach :D

 

Jest nawet taki status na fejsie "to skomplikowane",

a przynajmniej kiedyś był :)

 

A tak swoją drogą, to ciekawe, co jest za tymi drzwiami ...

 

Co do formy, to ładnie napisane, ciekawe rymy,

ale "falisty" zapis jakoś do mnie nie przemawia.

 

Pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie trzymasz do końca rytmu. Ostatni wers jest fatalny jeśli chodzi właśnie o rytm. Myślę, że powinieneś pokombinować.

I ze względu na ten finał nie mogę dać serduszka. Reszta jest bardzo OK. Więc cieszę się, że  Twój warsztat jest coraz lepszy. Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję za komentarz.

  A za tymi drzwiami pewnie jest kolejne rozczarowanie. No bo przecież "normalny" mężczyzna nie siedzi nocą sam w pubie, chyba że pisze wiersze na serwetkach lub etykietkach od piwa.

Ale teraz serwetki są zbyt delikatne, a etykietkę na butelce  trzyma mocniejszy klej.

Trzydzieści lat temu  spędzałem wolne wieczory między kolejnymi sesjami w klubie Meduza i czasami pisałem listy ( które nigdy nie wysłałem) i  przemyślenia egzystencjalne na etykietkach od piwa Heweliusz. Wczoraj przypadkowo w piwnicy znalazłem kilka wyblakłych.

Stąd ten wiersz, a falisty zapis - no bo to nad morzem było.

                                                                                                              pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Faktycznie. Niestety dopiero teraz zauważyłem. Nie mam nic na swoją obronę, to że piszę za szybko nie jest wytłumaczeniem.

Powinienem pisać szybko i poprawnie, albo wcale.  Spróbuję sobie z tym poradzić, przecież nie ma rzeczy niemożliwych

 

                                                                                              Dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj -  no własnie co jest za tymi drzwiami - byłem czytałem - na kolana nie kładzie.

                                                                                                                                                         pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 Dzięki za odwiedziny

 

 Co jest za tymi drzwiami ?

Waldku na tacy to masz podane w TVP INFO. Poezja chyba na czymś innym polega.

Co autor miał na myśli? - myśl Waldku, myśl.

 

                                                                                   pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję Bożeno.

 

Nie jest po poprawkach. Nie miałem czasu nad nim przysiąść , a jak nie mogłem spać to przyleciał następny temat.

 

                                                                                                                                              pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Duch7millenium właściwie daleko nie odbiegłes od prawdy, czasem jest pusto w kredensie i jeszcze taka pogoda na nieszczęście. Czemu bierzesz wszystko tak dosłownie, przecież te matki to przykład prostoty uczuć zgodnych z naturą, że nie wspomniałam o ojcach? Tu sprawa nieco bardziej skomplikowana, bo faktycznie niekiedy jest tak, że rola ich sprowadza się li tylko do aktu zapłodnienia, ale to także jest zgodne z naturą, bo wielu samców w przyrodzie tak postępuje, wielu mężczyzn chciałoby tak postępować, ale normy społeczne im na to nie pozwalają. Oczywiście wielu i to zdecydowana większość, chyba, uczestniczy i chce uczestniczyć w opiece nad potomstwem. Zgoda są też wyrodne matki, ale to przecież nie o tym. Chciałam powiedzieć, że im bliżej natury jesteśmy, tym bardziej jesteśmy prości i nie zepsuci , cywilizacja nas wynaturza , stajemy się zagubieni , nie wiemy w co mamy i komu uwierzyć. Tu kłania się też religia, niektórzy w niej szukają drogi. Gdybyśmy się nie starzeli i nie umierali ta kwestia też by wyglądała inaczej. No ale jest jak jest , a biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że Ziemia to drobinka pędząca w kosmosie i nasza niewiedzę o nim, no to bardzo wciąż aktualne, to wiem, że nic nie wiem. Ale właśnie tak musimy żyć i wierzyć w nas, bo kogo innego mamy? Kredens 
    • No i da rad: odmiana im doda rad. I on.   Jada jaja - kilo - kurze, bez rukoli Kaja jadaj.   O, nadane; Iwona, Liwa w Wilanowie nadano?   Do Kazimierza gaz/Re im, i za kod.   O, nadzorca - pac - rozdano.    
    • On i pion? Goni Lech Celino twaróg, a góra w toni. Lech, Celino gnoi pion.
    • @Stary_Kredens No teraz to skisłem. W sumie właśnie najbardziej lubię słuchać wróżenia z fusów i życzeniowego myślenia. Ale stricte w temacie - szlachetne matki same budowały domy i same się zapłodniły. Coś czuję, że ten stary kredens jest już pusty.
    • Los rozdzielił nam drogi Tobie wybrał dobrobyt jesteś teraz bogata biegniesz sprintem przez lata drogie ciuchy podróże mówisz, że się nie nudzisz tylko śpiew nocnej ciszy który czasem usłyszysz wciąż powtarza Ci to nie to   los rozdzielił nam drogi mi dał szlak dla samotnych idę wolno przed siebie może gdzieś spotkam Ciebie nie zapomnę co było co się nam wydarzyło te upojne wieczory w hotelowym pokoju pisaliśmy scenariusz że warto   ciągle żyję nadzieją że coś w końcu się zmieni ja nią żyję - a Ty tego nie wiem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...