Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

 

Wyciągam koronkowe ręce jak jesion, by odbywać 
miłość i długie spacery. 
Z gałązek rozpinasz koc, jesteś, kiedy zawołam.
A potem
wchodzę do środka,
oczy żarzą się węglem,
w domu bardzo ciepło.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiersz, który owocuje z pewnością żywymi i obrazami w peelu. I promieniuje ciepłem.

Natomiast cytowanej frazy nie potrafię zaakceptować. Tchnie jakimś abnegactwem uczuciowym,  jest zimna i w opozycji do temperatury reszty przekazu. Przyjemne metafory. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...