Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdy cichy zmierzch na wschodzie

szarością gasi oczy

na karku krople potu

raz żarzą się raz złocą

 

ku poduszce schylam głowę

odgarniam z twarzy włosy

trzymając się nadziei

że wyśpię się tej nocy

Opublikowano

Ciekawą ścieżką poszłaś, ale nie tą samą, co ja :)

Puenta miała być trochę przewrotna, dotycząca właśnie tytułowej "ambicji".

Założyłam sobie, że tekst będzie lekki i humorystyczny, ale jak widać, nie wszystko się udaje :)

Odprzytulam :)

Opublikowano

Witaj - dobry wiersz ambicją okraszony - no i lekko trudny mimo co.

Ale jednak smaczny kąsek - wart skonsumowania....

                                                                                                                                                                            Miłego ci życzę

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie pasuje mi ten wers do reszty. Czytając wiersz wyobrażam sobie układającą się do snu kobietę, widzę krople potu lśniące w zachodzącym słońcu.

Ambicja zapewne nie pozwala Pl-ce zasnąć - tylko ten wers...

Reszta podoba się :)

 

Pozdrawiam ciepło :)

 

P.S.

a może tak ? -

 

gdy cichy zmierzch na wschodzie

szarością gasi oczy

na karku krople potu

raz żarzą się raz złocą

 

w poduszki składam głowę

odgarniam z twarzy włosy

trzymając się nadziei

że wyśpię się tej nocy

 

Opublikowano

Waldemarze, dziękuję,

starałam się żeby było jak najprościej, nie zawsze się udaje :)

 

Bożeno, dziękuję za wnikliwość, zastanawiałam się czy nie zastąpić

schylam słowem skłaniam, a nad Twoją propozycją się jeszcze zastanowię :)

 

Maćku, dziękuję za obecność,  ale jakoś nie myślałam o jesieni pisząc ten wiersz :)

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

 

Opublikowano

ja bym troszkę zmienił - może byłoby ciekaawiej

 

gdy cichy zmierzch na wschodzie

szarością gasi oczy

na karku krople potu

przyjmują kolor złoty

 

w poduszki składam głowę

odgarniam z twarzy włosy

i proszę ciepłem otul

daj wyspać się tej nocy

 

pozdrawiam Jacek

Opublikowano

Dziękuję za propozycję Jacku,

ale Twoja wersja, że się przyczepię, jest trochę zbyt... ładna i romantyczna :)

I niestety nie odzwierciedla tego, co chciałam w wierszu powiedzieć.

Ale doceniam inne spojrzenie :)

Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

I uśmiałem się do łez i za to dostałaś serducho.

 

Myślów w mej głowie tyle się kłębi

więc jak tu zasnąć spokojnie

pot leci i lśnią się kropelki

a od siedzenia boli  ... jak żyć :)

 

Przynajmniej moja spaczona glowa tak to przeczytała 

Pozdrawiam

Edytowane przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Deonix, zresztą to już wiesz, piąty wers kładzie rytm, propozycje naprawcze też mi się nie za bardzo podobają. Może dać spoko tym poduchom, a pomyśleć o czymś innym? Gdyby to było na końcu zwrotki, to wyglądałoby inaczej. I to jest dylemat rymowaczy (:) ) - jak pogodzić to, co się chce powiedzieć z rytmem i rymem?

Tutaj poległaś, a szkoda, bo wiersz jest nastrojowy i całkiem ładny, gdyby nie...

Opublikowano

Masz rację Kocie, przyznaję,

że ten piąty wers jest trochę kulawy,

może, jeśli tylko przyjdzie mi do głowy coś lepszego, to coś poprzerabiam...

I właśnie ze względu na moją nieudolność "rymowniczą" wolę niekiedy pisać na biało :)

Dziękuję za interesujący komentarz :)

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Fakt na sercach nie robią się zmarszczki, a miesięcy już nikt nam nie zliczy. Lecz czas płynie miarowo, uparcie. Czy ściga się ze słońcem z księżycem. Życie także upływa miarowo, zachowując kolejność wydarzeń. Cóż że nie jest odzieżą markową i piętnuje bruzdami na twarzy. Lecz sens skrywa do bólu głęboki, niosąc treści pozornie niespójne. Miła pomyśl i wokół rzuć wzrokiem, zacznij widzieć, a zaraz zrozumiesz. Przecież wszystko stworzone jest dla nas; liście z nieba i brokat w kałużach. Ta komedia tragedia i dramat, żółte słońce i deszczyk i burza. Trzeba tylko wyzwolić swój umysł, poukładać wartości na nowo. Zniwelować różnice i sumy, pielgrzymować z otwartą wciąż głową
    • @Somalija fakt, że ryży donek, co smaruje sobie gębę pomarańczowymi chitosami, jest nadęty jak ta dmuchana lala, którą wystarczy przekłuć i całe powietrze z niej zejdzie z gwiżdżącym świstem i furkoczącym pierdzeniem na koniec jak z balona. wołodia (ten jego rozrechotany wyraz kałmuckiej gęby zza szyby pancernej limuzyny ryżego) coś tam ustalił ze swoim kumplem donkiem  ponad głową trzeciego. i ten trzeci, najbardziej zainteresowany, ma się zgodzić na coś tam bez gadania. impeachment donka to za mało, tego typa powinni skuć w kajdany i wyprowadzić, bo ma ciągoty do dyktatorów, choćby te jego przymilne spotkania z kim dzong unem w poprzedniej kadencji, z tym koreańskim kryminalistą i bandziorem. przecież obściskiwał mu łapę i poklepywał po plecach, tak jak bił brawo kałmukowi putinowi...
    • @Berenika97 robi wrażenie   wśród bomb i granatów ta krucha linia wyrośnie na mięso armatnie zachłanność rządzących wszystko przebija ważniejsze ich życie dostatnie   pozdrawiam
    • @Arsis kobiety są gorętsze.
    • @Waldemar_Talar_Talar Wręcz miły !!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...