Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Skrócony "kurs limerykanctwa" na potrzeby...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Opracowano na podstawie zapisu źródłowego z adresu:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Skrócony "kurs limerykanctwa" na potrzeby niewyrobionych czytelników,

oraz ewentualnych pojedynkowiczów.

 

Schemat fabularny dla tekstów jest prosty, jak w klasycznym limeryku przystało: bohater pochodzący z określonego miejsca robi (tu raczej: zdarza mu się) coś niezwykłego, co pociąga za sobą zaskakujące (dla czytelnika) następstwa.

 

Limeryk jest to zabawny, absurdalny, często frywolny utwór poetycki napisany w sposób następujący, według układu rymów aabba

 

- Spośród pięciu wersów limeryku dwa pierwsze oraz ostatni rymują się i mają jednakową liczbę sylab akcentowanych. 

Wersy trzeci i czwarty też się rymują (co daje rymy w układzie aabba) i również mają jednakową liczbę sylab akcentowanych, jednak liczba ta jest mniejsza (zwykle o jeden) niż w przypadku pozostałych wersów. 

Układ sylab akcentowanych i nieakcentowanych nadaje limerykowi specyficzny rytm (inny dla dłuższych i dla krótszych linijek). Powinno to być zauważalne przy recytacji. 

Na końcu pierwszego wersu zwykle występuje nazwa własna, najczęściej geograficzna. 

 

Przykład
 
Płetwonurkowi z miasta Pekin
Urodę życia odgryzł rekin.
I choć czytał Mao,
Lecz nie odrastao,
Więc pracował jako damski manekin.
 
Limeryk jest rymowaną anegdotą. Pierwszy wers przedstawia głównego bohatera i miejsce akcji. Wers ten najczęściej kończy się nazwą miejscowości.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W następnej linijce powinna się zawiązać akcja i pojawić zapowiedź dramatu, konfliktu, kryzysu. Może się też objawić druga postać. Rymuje się z pierwszym wersem (aa). Trzeci i czwarty wers w klasycznym limeryku jest zawsze krótszy; chodzi o to, by wzmocnić efekt niespodzianki. W tym miejscu rozgrywa się zasadnicza akcja, tu mamy do czynienia z kulminacją wątku dramatycznego. Pojawia się nowy rym (bb), który silnie wiąże ze sobą oba te wersy. Ostatnia linijka przynosi rozwiązanie, najlepiej nieoczekiwane, nonsensowne, no i, ma się rozumieć, zabawne. Rymuje się z pierwszym i drugim wersem, dając strukturę (aabba). 
...
Jak widać na załączonym przykładzie, dopuszczalne są przekręcenia pisowni (szczególnie w przypadku rymów egzotycznych), byle służyły uzyskaniu efektu humorystycznego, a nie stanowiły wymówki dla lenistwa.

Zamiast odrastało zapisano tutaj odrastao

Opublikowano

a znasz limeryk o ...limeryku ?

 

Kiedyś w irlandzkim mieście Limerick
pewien chory poeta histeryk
pisząc wiersz bił się z myślami
aż pomylił wers z rymami
tak się narodził pierwszy… limeryk

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Prawdę powiedziawszy cała gama postów poniżej tego, ktory zacytowałem (z moim włącznie) to też niemerytoryczne śmieci w dyskusji, więc z dwojga złego wolę limeryk.

Opublikowano (edytowane)

JADer - Moja publikacja ma za zadanie przekonania administratora Mateusza do stworzenia działu POJEDYNEK. A takie "wtręty" jedynie utrudniają mi ten zamiar, tworząc z niej bibliotekę limeryków.

Czyżby były celowymi dla zniechęcenia Mateusza i obrzydzenia dla innych użytkowników?

 

Edytowane przez Bronisław_Muszyński
wskazanie adresata komentarza (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zupełnie niepotrzebna teoria spiskowa, ja chętnie bym widział coś takiego, choć specjalistą od limeryków nie jestem.

Może jednak warto byłoby napisać, jak takie pojedynki miałyby wyglądać.

Opublikowano (edytowane)

JADer - Mateusz nad tym pracuje, a ja mu podesłałem swoje propozycje co do rozwiązań organizacyjnych. Jak i czy w ogóle pomysł "wypali" - nie umiem odpowiedzieć.

Pojedynki te nie są / byłyby przeznaczone jedynie dla limeryków. Przecież to zaznaczyłem już w swojej publikacji "POJEDYNEK"

Edytowane przez Bronisław_Muszyński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Moje uwagi przesłane Mateuszowi wyglądają mniej/więcej tak:

...

- Administrator podaje miejscowość dla limeryków (lub temat w przypadku innych gatunków - na przykład "zima" dla haiku, "miłość" dla liryki, czy "polityka" dla satyry...itp... itd...etc...

 

- Administrator sam odbiera od pojedynkowiczów ich teksty (oni je nawzajem - i nikt inny poza nim - nie znają), które następnie publikuje równocześnie w odpowiednim czasie na oficjalnej stronie POJEDYNEK

Do czasu opublikowania każdy z pojedynkowiczów ma możliwość naniesienia poprawek do swojego tekstu.

 

- do chwili zakończenia głosowania nikt nie ma prawa - ani możliwości - komentowania tekstów, aby nie zasugerować innym jakiegoś ich upodobania

 

Warunki

- nigdzie dotychczas nie publikowane teksty

- tekst ma być zbudowany zgodnie z regułami limeryku, dostępnymi chociażby w Google

Opublikowano

bardzo mi przykro Bronku wracać do tego

ale nadal nie rozumiem

dlaczego nasz Administrator nie może podać TEMATU dla limeryków ?

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Tą drogą pytam Mateusza :

czy limeryk jest czymś gorszym od haiku albo satyry ?

Podanie tematu dla limeryku uważam za większe wyzwanie dla poety

niż nazwa miejscowości

którą on sam na ogół podaje zawsze w swoim limeryku

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, przed chwilą wstałem i piję kożucha kapucyna.   Jeśli chodzi o fetysz, to: kontekst był erotyczny i to nic złego - nie jesteśmy już przecież niedoświadczoną młodzieżą, a ludźmi w średnim wieku i mamy prawo mieć różne upodobania erotyczne - pewnie pani była lekko podchmielona - wtedy ludziom języki z łatwością...   A jeśli chodzi o odnośniki, to: w komentarzu pod pani wierszem pod tytułem - "Och, Karol!"   Łukasz Jasiński 
    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...