Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

          Cud pierwszy**

 

koisz ból spokojnymi falami

słychać diabloniebiański charkot syren

zgniłe ciała topielców są jak

cudoskórcy z obrzmiałymi członkami

 

porządek Luny wprowadza chaos

morska piana w tęczówce odbita

dawno zalała szczęśliwych nieszczęśliwców

wszystkich których ukochało fatum

 

 fale cicho acz ostro mruczą:

 

duchu bezduszny twoja inteligencja

zaprzęgła energię w rydwan koła  lat

stwarzając giganty i karły  a

czerń piekielna i tak zamieni się

w szlachetny byt

 

Marzec 2016 r.

 

 

Cud drugi

 

wlewasz do serc olejek z róż

białe jak śnieg dusze rozdajesz

skrzydłami aniołów przytulony

twe posągowe piękno rzuca na kolana

 

ostrym lancetem operujesz

w  milczeniu to znosimy

może i dla nas szykujesz cuda

Kimże ty?

 

Wkrótce cię otworzymy

 

 Marzec 2016 r.    

 

 

 Justyna Adamczewska

 _________________

"Cud pierwszy" ** jest wersją pokrewną wiersza "Cud pierwszy"* - zamieszczony wśród moich utworów.

Edytowane przez Justyna Adamczewska
Poprawki nizbędne były i wyszło: spokojne fale oceanu koją ból / słyszy się piękny głos syren / zdrajczynie to jednak - uważaj / możesz paść się na zielonych łąkach i zbierać koralowce / jesteś topielcem. / Wiedziałeś o tym? / Nastęny proszę. (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Justi,

przy pełnej akceptacji treści, rymy wydają mi się nieco zbyt gramatyczne; ale może jestem w błędzie (?) Nie mam niestety dużej wprawy w podobnych ocenach - wręcz sam jestem za to ganiony :)

Pozdrawiam serdecznie.

s

Edytowane przez samm (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

No cóż, zaryzykuję ,poważnie zaryzykuję, zdaję sobie sprawę, że niektórzy spojrzą na mnie z politowaniem, ale muszę to powiedzieć"    Ludzie, ja mam bardzo blade pojęcie o czym są te wiersze!

 Ja wiem, że proponowanie Autorowi, aby tłumaczył swój tekst jest nie na miejscu, ale przyznam, o wiele bardziej interesuje mnie co odczytują komentatorzy, zwłaszcza ten, który "w pełni akceptuje treść".

Może wyciągnę z tego jakąś naukę.

 

Pozdrawiam :)

AD

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Masz rację, są tacy ludzie, ja do nich należę, zresztą wyraźnie to napisałam tutaj na tym forum.

Nie rozumiem tylko jak muzykę - z założenia harmonię i ład  można utożsamiać z kakofonią dźwięków.

Jeszcze bardziej nie rozumiem tych wszystkich ' znawców '  tego rodzaju muzyki, którzy się nią zachwycają. Tłumaczę sobie to tym, że skoro jest tylu wybitnych muzyków i niewiele można stworzyć nowego - w końcu ilość kombinacji jest ograniczona, to wystarczy stworzyć coś na kształt antymuzyki, antysztuki ogólnie rzecz biorąc.

To silna pokusa i duże pole do popisu, zwłaszcza dla takich którzy chcą za wszelka cenę zaistnieć a niewiele potrafią.

 

Czasem myślę Andrzeju, że trzeba poprosić, bo sam autor nierzadko nie ma o tym pojęcia.

Symbolizm jest do przyjęcia ale nie wszystko co niezrozumiałe jest symboliczne. Za to wszystko co nie do końca jest przemyślane przez autora on sam może tłumaczyć  zawoalowaniem  jako zabiegiem celowym.

 

 

A na temat wiersza  niewiele mogę powiedzieć. Mogłabym go zanalizować ale to nie będzie Twoje Justynko przesłanie, tylko mój sposób odbierania tego  tekstu, więc zabieg mija się celem.

Z całym szacunkiem  Justynko - nie wiem o czym piszesz. I nie wierzę, by ktokolwiek mógł  odczytać co miałaś na myśli pisząc te strofy.

 

Pozdrawiam ciepło :)

 

 

Edytowane przez czytacz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Sympatyczne zdrobnienie "JADerku", skoro to lubisz, będę się do Ciebie zwracał Jacuniu.

 

Ale wracając do meritum, no właśnie chciałem zrozumieć, stąd moja prośba do światłych komentatorów rozumiejących muzykę, pardon - poezję "poważną", ot, choćby takich jak Ty, aby pomogli mi zrozumieć ten wyraźnie zbyt trudny na moje wykształcenie wiersz.No cóż, zamiast światłej pomocy lekceważący post.

Wiesz Jacunie, ten Twój post podobnie jak i następny będący odpowiedzią na post Czytacza - Bożenki skłania mnie do podejrzenia, że podobnie jak my masz problem  z odczytaniem wiersza, ale my nie zgrywamy wszechwiedzących znawców poezji i w przeciwieństwie do Ciebie mamy odwagę się do problemów z interpretacją przyznać.

 

Jeśli się mylę, nadal jestem wyjątkowo ciekaw Twojej interpretacji

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Można nie rozumieć, wielu rzeczy można nie rozumieć i tylko zadufany w sobie kabotyn ( nothing personal) nie potrafi się do tego przyznać i zapytac o wyjasnienie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No, to już jest jakiś punkt zaczepienia, ale Titanic czy wojna, a może w ogóle o ludziach tonących na morzu.

W drugim wierszu można by myśleć, że to o przeszczepie, ale w takim razie zwrot "wkrótce cię otworzymy" jakoś z tym koliduje.

Jak widać można na różne sposoby interpretować. Ale czy o to chodziło Autorce? Zawsze mi się wydawało, że poeta piszący wiersz chce coś czytelnikowi przekazać jakąś myśl, uczucie, a jeżeli wiersz można na dziesiątki sposobów interpretować zależnie od samopoczucia czy humoru czytelnika, to de facto jest to wiersz o niczym, albo tylko gra słowna.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ostrym lancetem operujesz

w  milczeniu to znosimy

może i dla nas szykujesz cuda

Kimże ty?

 

Wkrótce cię otworzymy

 

Jeżeli Ty ten fragment interpretujesz jako "związek frazeologiczny otworzyć serce", to faktycznie nie ma z kim i o czym rozmawiać, masz Kolego równie mizerne jak ja pojęcie o czym jest ten wiersz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Tutaj też można wspomóc portal, nawet trzeba, uważam. Póki co nie ma żadnego 'sita' mnóstwo piszących przyszło tutaj i wstawia swoje teksty, bo nie ma Moderacji (a przydałaby się) ale kto ogarnie takie zapędy piszących, takie liczby? Łatwiej pisać czy komentować? Dobre jest chociaż to, że jeden dziennie. Ale jak policzyć działy, to i tak jak ktoś rozpędzi się, zasypie piaskiem.  Ale, ale, klejnot błyszczy nawet w trawę rzucony, ja tam sobie go znajdę :) @Robert Witold Gorzkowski Bo napisał o uczuciach, to zabronione? Nie ma prawa kochać, mówić i pisać na ten temat? A może pisał do żony, uważasz, że to niski poziom doznań intelektualnych? Zrobił to w sposób pięknie opakowany, przyozdobiony. Osoba, dla której tak napisał, odbierze i doceni, jak najlepszy prezent, bo jest gustowny, przemyślany, staranny.  
    • @Alicja_Wysocka ja nigdzie nie napisałem że wiersz jest źle napisany, tylko że od tego konkretnego autora spodziewam się wyższego poziomu i intelektualnych doznań.
    • @Naram-sin Ha, ha, ale ja nie znajdę. No nie wiem jak nas pogodzisz? Może chociaż na zmianę jakoś, co? Twój 'szczebiot' jest przepiękny, aż zazdroszczę tej, dla której został napisany :) Nie zmienię zdania, bo wiem, co mówię. Temat wiersza nie ma wielkiego znaczenia, każdy wiersz można spaprać. U Ciebie jest wszystko, co powinno być w wierszu, czego szukam, co lubię, Wiem, że Cię nie namówię do niczego, ale wiem też, znasz swoją wartość i wiesz co piszesz. Jestem tutaj i czekam na perełki :) Serdeczności :)  
    • @Naram-sin żałosne są dzisiaj te portale literackie. Na niektórych publikują trzy osoby na krzyż, na większości publikują ci sami autorzy. Ja na tym portalu odnalazłem kilka osób z beja które równolegle publikują na Twoje Wiersze. Na Beju było też stowarzyszenie literackie które niestety nie utrzymało się bo trzeba było wpłacić przysłowiowe 30 zł rocznie. Chcę przez to powiedzieć że w skali kraju na amatorskich portalach wypowiada się niewiele osób i przez to dyskusje nie mogą się rozwinąć. Pomijam dyskusje gdzie dominuje ordynarny język bo tego Polakom nie brakuje. Gdzie te czasy gdy na portalu poetyckim jednego dnia publikowano 400 wierszy, to była sztuka aby się przebić. Dzisiaj jest to kręcenie się wokół własnego ogona i to jest przykre. Co lepsi twórcy odpłynęli nie chcąc zamieszczać swoich utworów w grafomańskiej przestrzeni. Dlatego przyjemnie jest jak na amatorskim portalu od czasu do czasu pojawi się perełka.
    • @Alicja_Wysocka @Robert Witold Gorzkowski Dzięki za dyskusję. Oczywiście, że znam 'wartość' tej rymowanki. Mówiłem przecież, że napisana na kolanie w poczekalni u lekarza. Tytuł i tytuł cyklu są oczkiem puszczonym do odbiorcy, ale może za mało ewidentnym. Specjalnie chciałem stworzyć coś przyzwoitego formalnie, ale z premedytacją dorzucałem w trakcie pisania kolejne elementy ze słownika wyrazów uroczych. A skoro już powstała ta pioseneczka, pomyślałem: 'A, wrzucę, porównam sobie odbiór poprzedniego, o Amece, z tym obecnym Co się lepiej sprzeda? (lajki, komentarze, frekwencja,  poziom zrozumienia)' Jakie z tego można wyciągnąć wnioski? ' Przyznaję, że liczyłem po cichu na sprowokowanie wymiany poglądów o wierszach i o ich czytelni (w znaczeniu grupy odbiorców).   @Robert Witold Gorzkowski W następnych, być może, znajdziesz coś dla siebie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...