Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

wciąż pamiętam jak

moje piersi obrzmiałe

łagodnie

skrapiałeś pocałunkami

a wokół kwitły

jabłonie

i zamykały nam oczy

płatkami

 

pokazałam ci niebo zielone

pachnące lasu zapachem

mówiłeś, że będzie pocztówką

zamkniętą w świerszczy iskrach

treścią w zielonych listach

 

dziś echem się niesie

męski ton

przelśniewa postać z lustra

i w ręku pomiętą kartkę mam

choć przecież

pusta

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Dziękuję,

ja jestem niestety trochę pornograficzna ;)

Ale uznałam, że skoro tyle osób zwraca na coś uwagę,

to coś w tym musi być, choć historia pokazuje, że większość nie zawsze ma rację.

Jednak ja zdanie Czytelników szanuję :)

Choć w tym konkretnym przypadku nie spodziewam się jakiegoś wybitnego odzewu

i zostawiam pierwotną formę, gdyż ma inny sens od tej.

A ta jest dla mnie po prostu równie ciekawa ;)

Chyba nie jest zabronione dodawanie różnych wersji tego samego utworu ;)

Pozdrawiam serdecznie ;)

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Alu, a przecież ja się absolutnie nie obrażam,

tylko jakoś miałam potrzebę to napisać ;)

Marcin, nie masz za co przepraszać :)

A wersji poprzedniej nie usuwam, jak już wspomniałam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka mi Mama też śpiewała, ale tej nie znam.   @aff dokładnie to

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          @violetta z tym zdolna - zdania podzielone.  Miło że tak to widzisz      
    • @poezja.tanczy Dziękuję, pozdrawiam. 
    • @Dominika Moon @andreas ale obecnie słucham takich dowcipów, że wprawiają mnie w zakłopotanie - poziom bentos albo beton zwłaszcza wieczorne kabarety - nie umiem tego oglądać zaczynam wpadać w kompleksy - młodzież się śmieje a ja w życiu bym czegoś takiego nie opowiedział a to co mnie śmieszy to oni mają problem np: rzecz z długą brodą o pesymiście i optymiście; Czym się różni pesymista od optymisty Obaj wiedzą że życie stoi do nich otworem, a pesymista wie którym   trudno się śmiać - o co tu idzie?   nie wiem i nie chcę wiedzieć proszę nie tłumaczyć   :)))  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Przyznam, że nie znałem formy rozwić. Osobiście napisałbym ten wers jakoś tak: Lecz każdy się rozwinął   Pozdrawiam :)
    • Po autostradzie dwusetką pędzi (Mandatu przecież płacić nie będzie), Choć mieszkań czterech jest właścicielem, Z ryczałtu zgarnia – złotówek wiele.   Krewnych zatrudnia od lat z rozkoszą (Kolejne ciotki – o etat proszą), Mimo że żadna nie jest magistrem, Pracę dostaje – to oczywiste.   Co miesiąc nowe dwa garnitury I buty z czystej wężowej skóry Na kartę musi kupić służbową, By prezentować się - odlotowo.   Raz proboszczowi swojej parafii Sześciocyfrowy czek dać potrafi, Raz biskupowi – przelew dość tłusty, To na Wielkanoc, to na zapusty.   W restauracji co tydzień włoskiej Setki zostawia – na Marszałkowskiej, W kawiarni znanej – setki kolejne, Aby osłodzić – życie nielekkie.   Rankiem niedzielnym zaś na mównicy Grzmi – aż usłyszą w całej stolicy: Niech wiedzą wszyscy z lewa i z prawa Skromność to naszych rządów – podstawa…
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...