Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kończy się premiera 

na scenie bez kurtyny
kłaniają się nadzy chłopcy
kłaniają się nagie dziewczyny

odarte z resztek niewinności
blade ciała 
jedyne kreacje
a na widowni
na stojąco owacje

nie klaszcze tylko mistrz Fior

dajcie mi pomme d’or 
dajcie mi pomme d’or

nie ma już miłości
nie ma wiary
pozostaną aktorzy obnażeni
z dusz i serc
w theatrum cieni

Albertynka weszła z powrotem
do trumny 
zawstydzona

czy to dzieje się naprawdę 
czy tylko w diabolicznym śnie
powracają zakurzone koszmary
kto to wie 

zmęczoną dłoń podaje poeta 
tego obrazu nic nie zatrze
pokalana intymność milczy
obrażona

na stole pachnąca drukiem gazeta
jeden tytuł krzyczy

kończy się premiera w antyteatrze

Opublikowano

Świetne formą, świetne przekazem. Mimo tematyki, wiersz bardzo smaczny. 

Nie wiem czemu, ale ten spektakl  skojarzył mi się z czarną mszą.

Jak bardzo nietrafione?  

Opublikowano

czarnej mszy nie miałem na myśli

a raczej współczesny teatr

gdzie nagości,która niczego nie wnosi

poza przyciągnięciem widza do teatru

jest coraz więcej

dla mnie jest to profanacja kultury

Opublikowano

A więc kulą w płot. Trudno się z Panem nie zgodzić, mi też nie podoba się to całe wyeksponowanie nagości.  Ostatecznie telewizja to nie podrzędny harlequin i powinna trzymać jakiś poziom . Mimo tego ostatnio obserwujemy spadek jakości tych wszystkich programów. I telewizja publiczna, i prywatna, tu nie ma zasady. Nawet na Discovery nie ma już ciekawych programów, wszystko ograniczyło się do jakichś durnej "Walki o bagaż" w najróżniejszych konfiguracjach...

Opublikowano

No tak, ale cóż mogą zrobić ludzie, którzy z telewizją nie mają do czynienia , tzn. nie są do niej dopuszczeni. Mogą się nie zgadzać, a "ci, na górze"i tak robią swoje...

Opublikowano

po pierwsze : mów mi Maćku -będzie mi miło

a po drugie miałem na myśli teatry dramatyczne w kraju

telewizja ma tę przewagę nad teatrem na żywo ,że zawsze mogę przełączyć na inny kanał

Opublikowano (edytowane)

Przekaz ciekawy,

choć ja spodziewałam się większej głębi,

nie tyle odniesienia do nagości w sztuce,

co cyberpornografii, takiego współczesnego theatrum mundi,

ekshibicjonizmu z portali społecznościowych.

Naprawdę pomysłowe, tylko mam wrażenie,

że czasem rytm się kruszy,

ale to może tylko moje odczucie ;)

Pozdrawiam ;)

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

theatrum Deonix nie theathrum

a nagość w sztuce to ja akceptuję kiedy ma sens

stąd przywołania do Operetki Gombrowicza

o cyber-pornografii pisać nie będę -dość jej na codzień

nie tylko w internecie

rytm ?

cóż, to przecież wiersz wolny

 

Alu ,dziękuję za odwiedziny

 

obie panie serdecznie pozdrawiam

Edytowane przez Maciej_Jackiewicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ok, poprawiłam przy okazji inne rzeczy ;)

Rozumiem Cię, ja też nie lubię gdy coś jest kompletnie

bez sensu lub jedynym sensem tego czegoś jest poniżenie

innego człowieka. A o cyberpronografii zdarza mi się pisać,

o wszystkim można, więc czemu nie o tym?

Więc wybacz, ale Twój wiersz będę właśnie raczej z tym kojarzyć ;)

I jak to jest wiersz wolny, to dlaczego ja tu co chwilę rymy widzę i słyszę? ;)

Pozdrawiam ;)

 

 

Opublikowano

Wiersz podba mi sie ciekawie napisany czytając wzbudza chęć poznania tego co będzie dalej    Co do nagości to wydaje mi się że

,,produkt ten,,, jeśli tak to mozna nazwać jest odpowiedzią na popyt czyli chęć,,,dlatego podaż czyli produkcja jest tak obfita,,,

Oczywiście każdy ma swój smak i rozgląda się za tym co mu odpowiada

Ale to takie moje  przemyślenia ,,,Pozdrawiam serdecznie Wszystkich

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Nie gniewam się Deonix bo cyberpornografia to znak naszych czasów

odpowiadam na pytanie

bo wiersz wolny to nie to samo co wiersz biały

zajrzyj tu :

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

z pozdrowieniami

Opublikowano

Macieju zgadzam się z Tobą , ale prawdą niestety jest to że gdy nagość ma zagościc na scenie w tej światyniu sztuki to forum staje się bardziej liczebne niż zazwyczaj ,,,O tym właśnie pisałem ,,,,jesteśmy wszyscy do siebie podobni i tak bardzo różni ,,

Opublikowano

pamiętam sztuki , w których nie było nawet kawałka nagiej piersi dziewczyny

a na widowni pełno -1212 miejsc zajętych i ani jednego wolnego miejsca

tak było kiedyś na przykład w Teatrze Polskim we Wrocławiu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • nie szukałem cię bo zawsze myślałem że takie rzeczy trafiają się innym albo w książkach które kłamią lepiej niż ludzie a potem przyszłaś bez fanfar bez obietnic po prostu usiadłaś obok jakbyś znała to miejsce od zawsze i nagle świat ten stary sku*wiel przestał mnie bić codziennie zostawił tylko lekkie siniaki żebym pamiętał jak było wcześniej kocham cię w ten brudny, ludzki sposób kiedy myślę o tobie przy pustym kubku o trzeciej nad ranem i wiem że nawet cisza z tobą ma sens tęsknota? jest jak niedopałek w kieszeni ciągle o sobie przypomina ale nie boli bo wiem że istniejesz że gdzieś oddychasz śmiejesz się może właśnie patrzysz w sufit tak jak ja i to wystarczy żeby jutro znów wstać nie wierzę w bajki ale wierzę w ciebie a to więcej niż kiedykolwiek odważyłem się mieć bo po raz pierwszy nie boję się stracić tylko cieszę się że w końcu znalazłem dom w drugim człowieku
    • Błądząc po pustynnych piaskach, w miejscach, w których dosięgniemy przykrytego mgłą nieba, każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. Tym tropem będą mogły podążać karawany spragnionych. Kropla po kropli zaczną spływać strumienie wody, wypłukując piach z zaschniętych ust. Już wiesz, wiesz więcej, więcej na pewno, na pewno, gdzie trzeba, gdzie trzeba wież. Wiesz, gdzie mgła spłynie z nieba.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...