Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
miotła miotła miotła

wśród splotów rozwarstwiony blask
nadchodzi nadlatuje zagarnia na oklep
naga w świetlistej powodzi
smużenie rysowanego nieba piętami
zahacza o gwiazdy

ale zamiata

rozżarzone kamienie spadają u stóp
kosmiczne czarodziejskie tchnienie
budzi ze snu

nie zmieniaj trasy nie zmieniaj
raz na jakiś czas
pędź przez orbitę Ziemi
czarownico z obłoku Oorta
zmrożonej pozostałości po formowaniu się

Układu

keplerowskiego związku pomiędzy nami
i słońcem użyczającym ognia
by stopić śnieg zamienić w warkocze
łaskoczesz łaskoczesz piersiami galaktyki

zjawiskiem na nocnym niebie
tchniesz magią
czy i ja mogę dosiąść?

ach nie zawracaj po wydłużonej paraboli
tak boli odchodzenie
powinnaś skrócić tę krzywą
weź przykład z Wenus witającej poranki
każdego następnego
tuż nad horyzontem

wiem że nie możesz
musisz zapadać w chłodne obszary
bryłką lodu

raz na jakiś czas
musisz

ale wrócisz
prawda?
przyrzeknij że wrócisz!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Berenika97 Za brak tytułu minus. Za pointę duży plus. Pozdrawiam.
    • z dedykacją   uważaj na podskórne ładunki kiedy zaczyna przykładać, a ty przeprosisz za bliskość już będzie wiedział że go wpuścisz   zacznie słodko, gładko, coraz mocniej nie oszczędzi gestów dla pragnień poczujesz wszystko rosnące najszybciej w największość   wyrżnie pełne skrawki, będąc pod głodem (szukałaś uwagi? dostaniesz jej najwięcej) z intensywnością spoi mdlącą obsesją  i umysł i serce   (Ona od siebie nie boli   ból to Jej brak, bezsilność, to krzyk, nie•cisza której się boi)   Ona jest siłą - otwiera, dotyka   ale nie szarpie blizn nie zlizuje łapczywie (do) krwi i łez   trwa pod granicą   szanując każde zamknięcie próbuje ale cierpliwie czeka w nadziei z bezpieczną przestrzenią   a przy tym wnętrze  własnej kieszeni  drugiemu poświęci na chusteczkę   bądź czujna, jeśli najgłośniej rzuca "kocham" już na dzień dobry najpewniej a zapisuje cię nocą bo wie, jak wielką ma moc wsennie _ stąpa po twojej poduszce i czujesz go takim przyśnionym, prawda? odbierasz jakby był w tobie, widzi jak nikt co ukrywasz ("bratersko" otula cię najgłębiej_)   ***   ech, Mała, wiesz jak łatwo cię Zczytać??   ***   proszę, obudź się!   życie to nie dziurawa sieć! jest morzem możliwości pływaj choćby niezdarnie   chwytaj dla siebie, w siebie patrz bolesne? zrozum, przytul, łagodnością lecz   a wszystko odnajdziesz   w i dla miłości oddawaj i dziel      

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          dla S.            
    • @Annna2 Jakim kierujesz się wzorem przy pisaniu villanelli? Bo nie zachowujesz średniówki, która jest niezbędna. Napisałam tylko dwie villanelle, więc nie jestem ekspertem, ale poszperałam w necie i wszystkie villanelle mają zachowaną średniówkę. Czy to oni robią błąd, czy Ty? Pozdrawiam.
    • @wierszyki Dwa słowa  - podoba się.  Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...