Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wydaje się ,że prawa fizyki
nie mają wpływu na ciało
astralne i mentalne,
a jednak żyjemy na spirali ducha,
wracamy do tych samych punktów,
różnych tylko o skok gwintu.
Nie ma możliwości wyciągnięcia ręki
i poprzestawiania pionków w grze,
cała chmura przyczynowo -skutkowa
rozprysłaby się jak pokaz fajerwerków.
Przesunięci w czasie i przestrzeni
wciąż wygaszamy fale zdarzeń
bujając się na dziecięcej równoważni.

Edytowane przez Annie_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Bardzo ciekawe, ostatnio coś wiele
na tym forum wierszy
"fizycznych" i to zarówno w kontekście astrofizyki
jak i tej bardziej
"przyziemnej" ;)
Ale mnie się to bardzo podoba ;))
Puenta tego wiersza również przypadła mi do gustu ;)
I pewnie się czepiam, za chwilę wszyscy autorzy będą mnie
linczować, ale w pierwszych dwóch wersach
polskie znaki Ci chyba umknęły ;)
Pozdrawiam ;)

Opublikowano

@Deonix_
Witam
Ja nie :-) bardzo dobrze, że poprawiasz zaraz zmienię, rzeczywiście wkradły się błędy,
uciekły ogonki.
Dzięki :-)
W tematyce rzeczywiście ostatnio jakaś koincydencja :-)
Widocznie tak być musi :-)
Dzięki za podobanie

Pzdr serdecznie

Opublikowano

Cóż, do geniuszu to mi trochę brakuje, ale dzięki za uznanie ?Krzysztoferos 

Zobacz co jest napisanie przy nicku " uczy się pisać ' masz uwagi, nie podoba ci się wyrażenie bo zostało żle  użyte - będę wdzięczna za merytoryczny komentarz.

pzdr

 

Opublikowano

Alicjo staram się jak mogę, na razie ,stawiam pierwsze kroki ' ?

Pzdr i dzięki za ślad.

Maciej - ?

Krysztofer jak widzisz robię postępy jak wszyscy, wczoraj było ' uczy się pisać '

a dzisiaj jest ' stawia pierwsze kroki ' to i może z tą śrubą coś wymyślę i zmienię. Może brzmieć trochę komicznie to fakt, ale przeciez życie to taka tragikomedia, dzięki za uwagę 

pzdr 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nareszcie zgoda na ekshumacje... Choć czasu upłynęło tak wiele... Bolały wspomnienia w cichy szloch przyobleczone, Padało nocami tysiące łez…   Zgoda niepełna... częściowa... Wciąż więzną w gardle niewykrzyczane słowa... O bólu który w kresowych rodzinach, Tlił się przez kolejne pokolenia...   A przecież każdy człowiek, Zasługuje na godny pochówek, By migocący znicza płomień, Cichym dla niego był hołdem,   By kamienny nagrobek, Wiernie pamięci o nim strzegł, Imię i nazwisko na nim wyryte, Milczącym pozostało świadectwem…   Nareszcie godny pogrzeb… Polaków zgładzonych przed laty okrutnie, Przez w ludzkich skórach kryjące się bestie, Pogardą i nienawiścią nocami upojone…   Tamtej strasznej nocy w Puźnikach, Ciągnąca się noc całą mordów orgia, Dziesiątki bezbronnych ofiar przyniosła, Zebrała śmierć okrutne swe żniwa.   Bohaterska polskiej samoobrony postawa, Chaotyczna desperacka wymiana ognia, Niewiele pomogła i na niewiele się zdała, Gdy z kilku stron zmasowany nastąpił atak.   Spod bezlitosnych siekier ciosów Banderowskich zwyrodnialców i okrutników, Do uciekających z karabinów strzałów, Pozostał tylko wypełniony zwłokami rów…   Po tak długim czasie, Nikczemnego tłumienia prawdy bolesnej, Przyodziewania jej w kłamstwa łachmany podłe, Tuszowania przez propagandę,   Dziesiątki lat zwodzenia, Kluczenia w międzynarodowych relacjach, Podłych prób o ludobójstwie prawdy ukrywania Oddalały żądanych ekshumacji czas…   By w cieniu kolejnej wojny, Niechętnie padły wymuszone zgody, By pozwolono pomordowanych uczcić, Na polskich kresach w obrządku katolickim,   By z ust polskich księży, W cieniu tamtych zbrodni straszliwych, Padły słowa o Życiu Wiecznym, By złożono trumny do poświęconej ziemi…   Choć niewysłowionych cierpień ogrom, Milionów Polaków na kresach dotknął, Czapkując radosnym z dzieciństwa chwilom, Otulili czule swe wspomnienia pamięcią.   I gdy snem znużone przymkną się powieki, Wspomnieniami w blasku księżyca otuleni, Pielgrzymują nocami do sanktuariów kresowych, Starzy zza Buga przesiedleńcy.   A gdy niejednej księżycowej nocy, Starzy siwowłosy kresowiacy, Modlą się za swych przodków i bliskich, My także za nich się pomódlmy…   Za pomordowanych w Puźnikach, Za zgładzonych we wszystkich częściach Wołynia, Niech popłynie i nasza cicha modlitwa, Przyobleczona w piękne polskiego języka słowa…   - Wiersz poświęcony pamięci Polaków pomordowanych w Puźnikach w nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku przez sotnie z kurenia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Petra Chamczuka „Bystrego”.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • Jar na głaz; a tu ile może jeżom Eliuta - załga raj.  
    • Mat Ina - żet, ale że ty zbiorom, i moro bzy - też Ela, też Ani tam.    
    • Gór udar; rad ucięto w kwotę, i cuda - radu róg.  
    • @Migrena Najserdeczniej Dziękuję!... Z całego serca!... Pozdrawiam!   @violetta I słusznie!... Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...