Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Okruchy wspomnień


Rekomendowane odpowiedzi

Jesienne słońce jeszcze grzeje
Ożywia ciepłem stare kości
Zefirek wspomnień cicho wieje
Przenosząc myśli w czas młodości


Rozpoczynając start w szeregu
Ze społeczeństwem moim bratnim
Pierwszą w życiowym byłam biegu
Nie będąc nigdy tą ostatnią

Do obecnego idąc celu
Przeszkody brałam też z umiarem
I przewodziłam ludziom wielu
Lecz jako primus inter pares

Piłam z niejednych ust nektary
Po trzykroć serce mocniej biło
Gdy je złożyłam pełna wiary
Na ołtarz zwany Wielka Miłość

Lubiłam chłonąć wiedzę czystą
Nie stroniąc jednak od zabawy
I zawsze czułam się artystą
By zwieńczyć czoło laurem sławy

Czas przemijania co zabiera
Wciąż sercu drogie mi osoby
Przestrzenną pustkę mi otwiera
I przyodziewa w strój żałoby

Uznając ducha przed materią
To jednak jawnie lub tajemnie
Czasem z przekorą ,czasami serio
Epikurejczyk siedzi we mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...