Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panie prezesie uprzejmie donoszę
jest problem z kotem - dawno nic nie jadł
bardzo się martwię
najmocniej proszę
to sprawa pilna na sejm i senat

trzeba uchwalić mocą ustawy
by miał koniecznie po prawej stronie
i w każdym domu - kąt do zabawy
lecz to nie koniec

bo jeśli chcemy kota ugościć
trzeba uchwalić drzwi uchylone
we wszystkich domach - żeby kot polski
mógł się poruszać w dowolną stronę

i jeszcze myszkę skorą do uciech
należy puszczać gdy się pojawi
raczej dyskretną (żeby nie uciekł)
nim ją spożyje - niech się pobawi

a jeśli można żeby najlepiej
była w kolorach biało-czerwonych
bo to kot polski - panie prezesie
(łukiem omija inne kolory)

jeśli pozwoli pan jeszcze dodać
coś wprost od siebie - na pańską chwałę
bardzo podziwiam że pan ma kota
(ja widzę myszki- lecz głównie białe)

za pozwoleniem - załączam klęcznik
ale niewielki
kocich rozmiarów
niech dobry kotek kolan nie męczy
kiedy się modli o wdzięczny naród
Opublikowano

trwa wielka giełda wokół
raz hossa jest raz bessa
największe zaufanie
ma tylko kot prezesa

i na nic żadne swetry
mamiący wciąż badylek
rozsierdzony elektryk
za kotem wszyscy w tyle

czy klęczy on ja nie wiem
lecz reszta smutna sprawa
jedyne co się ciśnie
żenada oj żenada
:)))

Opublikowano

@anna_rebajn
No! To jest w punkt! I na dodatek napisane dobrym wierszem, trafionym słowem. Ostatnia strofa to clou :-). Majstersztyk.
Chapeau bas. Trzeba działać...

Pozdrawiam serdecznie Autorkę, która nie od dziś jest na Zieleniaku...
Elka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta Utrzymywanie, że tylko Ziemia jest piastunką życia, jest równie bezsensowne jak twierdzenie, że na dużym obsianym polu mógł wyrosnąć tylko jeden jedyny kłos ...   nie jesteśmy sami
    • @Migrena Po przeczytaniu przypomniał mi sie film,  który oglądałam lata temu -wielka milość/namiętność, czasy wojny i oni tak bardzo siebie spragnieni, gdzieś na ulicy w miłosnej ekstazie...  Film był niesamowity , wiersz też uruchamia wyobraźnię, świetny.
    • @iwonaroma   mam szczęście, że czytają moje wiersze tacy wspaniali ludzie jak Ty.   dziękuję Iwonko :)    
    • Jestem tu chwilę — może i chwilą, przesiadam siebie, szukam peronu, prześwietlam ludzi jak w starym kinie, w taśmie, co płonie celuloidem.   Przystań podróżnych — poziomów tyle, uśmiechy szczere, szydercze, jasne; lęk w sercach szarych drży jak motyle, głos obojętny w tłumie wygasłym.   Prawda przy prawdzie, kłamstwo tuż obok, sznurki przy ścięgnach w pół gestu drżące, prośba jak rozkaz — portret nieznany z miejscem, co czeka, choć tego nie chce.   A czas tu stoi, choć mijam ludzi, ich kroki płyną jak cienie w wodzie; każdy z nich nosi własne zasługi i własne winy — te, które zwodzą.   W spojrzeniach migot tęsknot ukrytych, w dłoniach — rozstania ledwo domknięte; nikt nie zatrzyma chwil nieodkrytych, choć chce je trzymać, jak szkło rozcięte.   A kiedy wreszcie ruszy mój pociąg, zamknę za sobą peron tej chwili; zabiorę tylko to, co wciąż płonąc przez cudze twarze — mnie ocaliło.   I wiem, że wrócę w to miejsce kiedyś, gdy noc znów zwinie świat w celuloid; bo każdy obraz, nim zgaśnie — przecież szuka człowieka, by w nim się dożyć.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @violetta właśnie tak :) Dzięki     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...