Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wigilijną wieczerzę rejestrowały
kamera na statywie i dwa aparaty
w rękach ojca i brata

dodatkowo zaraz po zjedzeniu potraw
wyświetlono na wielkim ekranie zapis
przedszkolnych jasełek
z najmłodszym wnukiem w roli narratora

to na pamiątkę
- powiedziała matka
gdy wychodziłem z żoną i córkami

żeby pośpiesznie wrócić
do naszych czterech kątów
gdzie jedyny flesz rozbłysnął
od ciepła betlejemskiej
gwiazdy

Opublikowano

@bess_enger

Nie wiem, jak to powiedzieć...lubię wiersze ergo teksty reportaże.
Ten jest prosty, nieudziwniony, bez zadęcia.
Clou tkwi uroczo w ostatniej strofie - rozczulająco, acz bez egzaltacji. Podoba mi się.

P.S. proszę tylko o wyjaśnienie, po co w tytule piksele? :-)))
Pozdrawiam. E.

Opublikowano

@maria_bard
a jak stanąłem (dajmy na to niechcący albo nawet chcący) tyłem do kamery... to jak, wigilia nieważna..? więc jest Lulaj piksele... z premedytacją.

Opublikowano

podobał mi się twoj wiersz, ale mam pomysł na jego kompozycję w związku z tytułem Odczytuję to tak; wszystkie postacie i rekwizyty w wierszu lądują na zdjęciu, dlatego jest mowa o pikselach w tytule; trzeba zadać pytanie na czym np. na rękach ojca i brata. cześć

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


cześć.
przyznam że właściwie to widzą mi się owe piksele od Nowonarodzonego, który zdaje się nie ma swojego miejsca przy stole.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wiersz jest jednym z z ciekawszych na forum, jakie ostatnio czytałam.
Prosty w odbiorze, ale nie prostacki.
Oszczędny w słowach, ale nie ubogi w treści.
No i przede wszystkim.. PRAWDZIWY!
jak te wszystkie fotki i selfie i zamęczanie wszystkich znajomych wrażeniami migającymi na ścianie, z Chorwacji, wesela, lub wieczoru panieńskiego.
Pozdrawiam i życzę więcej takich wierszy
L>L

Opublikowano

Gdyby miarą wiersza był klimat określany za pomocą przymiotników
( smutny, wesoły, radosny, przygnębiający, itd.)
to pewnie największe trumfy święciłyby wiersze " naiwne" czyli proste, radosne uśmiechnięte i powszechnienie uważane za lekko tandetne.
tak więc " smutasy" które jeszcze cos przekazują, również mogą wywołać pozytywne wrażenie))
Pozdrawiam
LL

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...