Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w pięty
wpół wpięty
zaryglowany wapiennie
kłaniam sie wbrew

zmarły
wpól zamarły
strumienna doskonałość
owrzodziałych ran

z mięty
ćwierć zmięty
powietrza zepsutego
rozmazany ślad

ojasnadupawołowa
siepatrzysznamnie jaknawściekłego

falowość światła nieznacznie tylko
wzrok zmarszczy na skórze

Opublikowano

a mnie też zaskoczyłeś - in minus. Nie lubię. I nie polubię. To, że używasz i że ominąłeś bariery, których strzeże ten czy ów, który teraz Ci przyklaskuje, nie oznacza, że jesteś wielki. I że wiersz jest wielki. Zabawiłeś się jak mały chłopczyk. Słowem. Adamie, faktycznie, nie musisz mówić, dlaczego.

Opublikowano
CYTAT (Pelman @ Aug 23 2003, 08:27 AM)
To... to... toż to SIOK.
No... wiersz jest? Jest!
I o to chodzi...


Krzysiek

Ożesztyalewiersz!!!!...opinię wystukuję dużym paluchem u prawej nogi..leżąc pod biurkiem..więc wybacz błędy rolleyes.gif
zniewolona Mirka
Opublikowano

Mirku..leżę kiedy chcę. (my ..kobiety już tak mamy) .i proszę mi tu za despotę nie robić...
no i jak tu wstawać..skoro..ty się kładziesz???? unsure.gif
no i nie mów..że to była zabawa....chociaż....niech sobi będzie czym chce...ten wiersz...swoje czuję

Opublikowano
CYTAT (Krzysia Skrzypczynska @ Aug 23 2003, 01:04 PM)
zdaje się, ze tylko ja dojrzałam to, co.... No, baw się, skikaj do chceszdokąd. Pękaj...ze śmiechu. Czekam na ponowne uderzenie. Jak myślisz, jak długo uda się jeszcze?

Moim zdaniem jeszcze długo.
Chyba myślisz, że śmieję się z komentujących? No to jesteś w błędzie. Z siebie się śmieję i do was przede wszystkim. I jeżeli piszę poważny tekst, to wcale nie znaczy, że przy jego wymyślaniu dobrze się nie bawię. Jest wprost przeciwnie. Zabawa to nie tylko błazenada. To przede wszystkim czysta radość ze stworzenia czegoś mniej lub bardziej wartościowego.
Pozdr.
P.S. Chyba jednak nie dojrzałaś tego, co najważniejsze.
O czym, Twoim zdaniem, jest ten wiersz?
Opublikowano

A mnie się podoba.
Jest to dla Ciebie rodzaj zabawy?
Tysiąc razy bardziej ciesze się z tego powodu!!
Z pełną powagą mogłabym wygłosić Twój wiersz przed wielkim tłumem i nikt by się nie zaśmiał wink.gif
Gwarantuje....




Peace ph34r.gif






Opublikowano
CYTAT (Magdalena C @ Aug 24 2003, 06:58 PM)
A mnie się podoba.
Jest to dla Ciebie rodzaj zabawy?
Tysiąc razy bardziej ciesze się z tego powodu!!
Z pełną powagą mogłabym wygłosić Twój wiersz przed wielkim tłumem i nikt by się nie zaśmiał wink.gif
Gwarantuje....




Peace ph34r.gif

Tylko rodzaj zabawy.
Nie traktuję pisania jako celu w życiu, a tym bardziej nie jest to misja czy powołanie.
Po prostu tak zabijam wolny czas smile.gif
Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      I tu masz w 100% rację. Ja często bywam w muzeach staram się nie odpuszczać interesujących wernisaży i denerwuje się jak ludzie oglądający np kubistów mówią ja też umiem tak namalować!!! No nie żeby można było tak namalować trzeba było wcześniej mieć olśniewający warsztat realistyczny, a tego już by nie skopiowali. 
    • prawie jakoś Słowackopodobnie, -   Hymn przypomnę   Smutno mi, Boże! – Dla mnie na zachodzie Rozlałeś tęczę blasków promienistą; Przede mną gasisz w lazurowej wodzie       Gwiazdę ognistą... Choć mi tak niebo ty złocisz i morze,       Smutno mi Boże!   Jak puste kłosy, z podniesioną głową, Stoję rozkoszy próżen i dosytu... Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,       Ciszę błękitu: Ale przed tobą głąb serca otworzę,       Smutno mi Boże!   Jako na matki odejście się żali Mała dziecina, tak ja płaczu bliski, Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali       Ostatnie błyski... Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,       Smutno mi Boże!   ... a jeszcze byliśmy katowani w chyba w 2 klasie lic. tym hymnem postanowiliśmy napisać: Smutno mi Boże, gdy się spać położę widzę nad łóżka brzegiem pluskwy idące szeregiem i gdy pomyślę, że któraś ugryźć mnie może smutno mi Boże   ale poważnie zrobiłaś villanellę i wyszło zgrabnie (wydaję mi się że gubisz rytm 5/5 - np. środkowe wersy) podziwiam, bo dla mnie jest to rebus układanki rymów - brak mi cierpliwości pozdrawiam
    • pochichoczmy. opowiem historię biednego weneryka, który za opłatą udostępnia krasnoludkom pokryte szankrami ciało, robi za żywą ścianę wspinaczkową. postarajmy się nie pamiętać o grozach typu instynkt samozachowawczy, co sprawia, że nieraz czuję się jak zamknięte w klatce zwierzątko albo jak człowiek, w którego podczas sumy wlazł demon, kazał wyciągnąć z kieszeni noszoną od czasów harcerstwa finkę, wbiec na ołtarz i przyłożyć ją do szyi odprawiającego nabożeństwo księdza, po czym opuścił ciało opętanego (i co teraz? ocykasz się, biedaku, w samym środku szamba-tornada, nie chciałeś, nie ty zrobiłeś, nie wiesz, co jest grane, a tu nagle rzucają się na ciebie jakieś chłopy, obezwładniają). że bywa się rozkraczonym jak przejechana żaba, próbując złapać, spoić rozjeżdżające się wymiary. oj tam, jest dobrze. wiesz, przyśniło mi się słowo "wypoliczkowany". i nozdrza pełne krakersów. nie wiem, czyje. pośmiejmy się z tego.
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję serdecznie. @Roma Również dziękuję, najserdeczniej!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...