Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

płynie wisła wiosennieją niwy wróble tańczą
czuć parującą glebę słychać szum robi się słodko
w słonecznej mgle co ogarnia pejzaż morski
nad falami śmieszki zawieszone jak cienkie proporce
dają koncert wiosennego wrzasku
zielenieją niwy wygląda trawa spod cegieł z bruzd ziemi
pierwsze krokusy żonkile oraz swojskie bratki
na ulicach pierwsze spódniczki i pierwsze łydki
reflektor słońca omiata aleje a w parkach
spaceruje miłość zaś matki z wózkami wołają
- widzicie?! - znów będą bociany !

Opublikowano

@Stary_Kredens
uprzejmie przypominam że tu jest miejsce na wiersze i wierszyki. głębokie analizy politologiczno-społeczne odbywają się na innych forach.:) np poziom wisły a poziom dzietności w warunkach rosnącej popularności bocianów i wielkanocnych jaj..:DDD

Opublikowano

płynie Wisła płynie
po niwie wiosennej
pachnie słodko gleba
i nawozy cenne

krokus i tulipan
wyłażą już z ziemi
na skwerach i w parkach
trawa się zieleni

raduje się oko
widokiem spódniczki
kształtem ud i bioder
zapewne i łydki

na spacerze w parkach
widok dobrze znany
krągłe dziewczę wzdycha
przylecą bociany
:)

pozdrawiam

Opublikowano

po śmigusie dyngusie poziom wód wiślanych
przybiera zazwyczaj alarmowe stany
utopione marzanny mają gdzie popływać
zaś uczeni w piśmie o czym porozmyślać

no bo jakże to tak bez ładu i składu
wilkanocna baba i bachorów stado
utopiona marzanna i jajek bez liku
zwykły durny bociek i dziecię w beciku

nie da się ogarnąć wiosennych tajemnic
ani dojrzeć ładu w żywiołu materii
więc gdy wiosna nastaje analizy rzuć
bierz na spacer dziewczę i pieśni jej nuć
(vel zaspokój chuć)

pozdro.
JW

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski bardzo dziękuję. Szacunek za szczere słowa. Miło mi.
    • @Sylwester_Lasota Dziękuję, że zajrzałeś tutaj, no popatrz na co mi przyszło :) Mam kilka historyjek z mojego ogródka, postanowiłam je spisać. A niech tam sobie będą.  :)
    • @Naram-sin jesteś tu świeżakiem a już w piórka obrastasz ? Nie wiesz, że inwersja jest środkiem stylistycznym a skoro jest to można ją stosować w wierszach ?A rytm? Pisać wiersze jest sztuką ale umiejętnośc ich czytania chyba jeszcze większą.Napisz swój sonet.Poczytamy i ocenimy domorosły krytyku.
    • @Sylwester_Lasota A ja od zawsze wolałam pisać, Szukałam eleganckich papeterii, znajomi przywozili mi z zagranicy, przecież nie mogłam pisać na jakiejś kartce, wyrwanej z zeszytu, może jeszcze postrzępionej. Któregoś roku, będąc w Zakopanem, poznałam chłopaka, wymieniliśmy się adresami i on zaczął do mnie pisać. Może w tych listach nie było nic ważnego, ale w każdym, na końcu przysyłał wiersz. Nie swój, ale zawsze podpisany przez autora. Po czasie, już zaczynałam czytanie od ostatniej strony, wszystko inne nie było tak ważne, jak wiersz. A wiersz, zawsze dotyczył relacji damsko - męskich, był tęskny, ciepły i jakby do mnie czy dla mnie, no i od niego. Też chciałam dołączyć przy odpisywaniu jakiś wiersz, ale nie miałam żadnej poezji, za wyjątkiem  - Wybór pism Mickiewicza, choć książek w domowej bibliotece sporo - ale nie było poezji. Od tamtej pory zaczęłam szukać i kupować tomiki wierszy. Wszystkie czytałam po kolei, a na ostatniej stronie tomiku, zapisywałam na której stronie znalazłam to, co by się nadało.  I już nie było mi smutno, że nie mam nic dla niego. Po pewnym czasie, zaczęłam się zastanawiać czy nie dałabym rady sama napisać, czegoś od siebie.  I tak się zaczęła moja przygoda z pisaniem.   Dzięki Sylwestrze, pozdrawiam serdecznie :)
    • Wyszli chłopi zboże kosić, przechodząc obok krzyża  modlitwę w ofierze złożyli.   Człowiek kijem chmury  przesuwa, niech świeci słońce i w pracy im towarzyszy.   Wielki ptak powoli opada jego ogromne szpony wbiły się głęboko w ziemię.    Tutaj zostanie i wychowa  pisklęta, kiedy dorosną  razem daleko odlecą.    Na skrzyżowaniu stary krzyż stoi, któremu złamało się jego wiekowe ramię.    Pójdą chłopi jak co dzień, rankiem ze śpiewem ptaków i modlitwę w ofierze złożą.   Ktoś ręce podniósł do góry, nad łanem zboża wypowiedział doniosłe słowa.   Za starym krzyżem zboże stoi pod złamanym ramieniem  wieniec z kłosów żyta złożyli. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...