Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Świata schodziłem dość wiele
dużo blizn mam na mym ciele
Ludzi całe chmary znałem
Często ich irytowałem

Nikt z nich jednak w swej mądrości
Nie okazał mi podłości
Nawet gdy się sprzeciwiałem
I ich tezy prześmiewałem

Powiem teraz wam dość skrycie
Że się kłócę całe życie
Z każdym, zawsze i o wszystko
Kto ma inne stanowisko

Brnąc tak ciągle z kłótni w kłótnie
Umysł rozkwitł mój okrutnie
Już wiedziałem jak, z kim gadać
By ich słaby punkt wybadać

Lecz nie myślcie drodzy Państwo
Że ja jestem jakieś draństwo
Sprzeczki jest to rzecz normalna
Wszem i wobec spostrzegalna

I tu nawet, wam pod nosem
Pojawiłem się z chaosem
Szybko, ostro osądzony
Się poczułem urażony

Szczególnie, że pewna Pani
Stosowała chwyt dość tani
Posługując się pogłosem
Chciała bawić się mym głosem

Gdy spirala się rozkręci
Mało co mnie już zniechęci
Co się jednak okazało
Na zasady i mnie mało

Chyba skończę już pisanie
Bo się spieszę na śniadanie
Może znajdę tam chętnego
Do dialogu kolejnego

A tymczasem, bez urazy
Pomyśl czasem, choć dwa razy
Jednak by dać upust parze
Pozostawiam komentarze

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...