Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No rewelacja!!! Wierzę, że uczestnicy tej potyczki byli spontaniczni - ale świetnie poszerzyliście Państwo sferę tekstu o ten "net-happeningowy" akt :) W każdym razie pogrążona w smutku prośba introwertycznego podmiotu lirycznego została złagodzona światłem dialogu. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jest to tekst.........forma refleksji, w której moim skromnym zdaniem można doszukać się jakiegoś sensu. Widzę jednak po odzewie, że nie trafiłem nim w żadne drzwi. Szkoda.
Może następnym razem wyjdzie lepiej.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Szanowny Panie .......że to jest tekst to ja widzę.....
tylko może warto by nad nim jeszcze popracować
tylko po to żeby ta "refleksja" nabrała formy wiersza ?

p
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Szanowny Panie......czy mógłbym w takim razie prosić o definicję "formy wiersza" ?
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
74
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dam Panu taką radę definicji niech Pan szuka
na portalach i stronach matematyczno - fizyczno - chemicznych
zadając mi to pytanie przyznał się Pan nie-lub-podświadomie
że pomylił pan strony. ( to tak na marginesie )

miłego dnia życzę.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zapewniam Pana że strony nie pomyliłem, i przy okazji proponuje czasem samemu zaglądnąć na portale i strony matematyczno/fizyczne. Potrafią one czasem rozjaśnić umysł, dzięki czemu można spojrzeć zarówno na świat jak i na poezję z wielu perspektyw.

Dziękuję i także życzę miłego dnia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może i można spojrzeć z wielu perspektyw, zgadzam się
tylko tu jest małe "ale" te wszystkie perspektywy będą
zawsze i tylko subiektywne i nic więcej...........
takie są zasady sztuki ani ja, ani Pan obcując z dowolną
formą sztuki nigdy do końca nie wejdziemy w stan ducha
jej twórcy, odbiór pozostanie zawsze tylko subiektywny
pozostają wtedy tylko kwestie tego czy potencjalny odbiorca
znajdzie coś dla siebie...czy też nie..........to wszystko.


Proszę Pana marnuje Pan czas na słowne potyczki
nie przyjmując żadnej krytyki, czy nie byłoby lepiej
ten czas wykorzystać do pracy nad w / w tekstem ?
Ubrać go w dodatkową tkankę słowną, popracować
nad wersyfikacją i wrócić już z "wierszem" do działu ???
może i Pana ta krytyka boli ale mogę zapewnić że krytyka
boli tylko na początku, a później już tylko uczy.....
.....a uczymy się wszyscy.....niestety

miłego dnia życzę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Aniu. dziękuję serdecznie.   i za słowa wielkiego pisarza i poety również.   a ja mam w głowie jego :   "Umierać, to nic. straszne jest nie żyć."      
    • @Annna2

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena  Pięknie, poetycko i wzruszająco. A dalej za V. Hugo:   Bo miłość jest jak drzewo: sama z siebie rośnie, głęboko zapuszcza korzenie w całą istotę człowieka i nieraz, na ruinie serca, dalej się zieleni.
    • @Robert Witold Gorzkowski  lubię Twoją poezję Robert. Doskonale wiesz czym jest wolność- wiara jest wolnością, Ty wierzysz- jesteś wolnym człowiekiem. Że masz pytania? To normalne- z Człowieka wypływa.  Dziury na Krzyżu- sumienie. I miłość jest wolnością nigdy nie zniewoleniem. Wolność. Bo można być niewolnikiem i można być wolnym.  I nikt tej wolności nie może odebrać- można tylko samemu jej się pozbawić, bo wolność można sprzedać, za przywileje, stanowiska, etc... Tyle lat byliśmy w niewoli- na mapach Europy nie byliśmy, ale zawsze wolni  
    • miłość nie zna granic - rozsadza horyzont świata, pęka w dłoniach jak promień, którego nie sposób zatrzymać, jakby samo niebo rozbierało się z cienia, żeby znów zobaczyć siebie. jakby światło chciało dotknąć swojego początku. nie da się jej stłumić, bo rodzi się z ciszy, która pamięta krzyk stworzenia, z drżenia - gdy światło dopiero uczyło się wypowiadać ciemność. chcę kochać - i kocham, jak ogień, który nie prosi o tlen, jak ocean, co nie szuka brzegu, jak sen, który śni sam siebie, jak puls wszechświata, który bije w sercu atomu, jak światło, które spala się na ustach poranka. bezszelestnie, bezgranicznie, bezwarunkowo, bez zazdrości, bez cierpienia, bez końca, bez oczekiwania, bez przywiązania, bez analizowania. liczy się tylko bez, liczy się tylko to, co zostaje, gdy odejmiesz już wszystko - ciało, strach, pamięć, imię - zostaje światło, które mówi Twoim głosem, rozszczepia się na czułość, i ciszę, która ma Twój kształt, jak odbicie duszy w tafli nocy. czy jesteś, czy tylko światło uczy się milczeć po Tobie?      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...