Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

o poranku


monika_dudzik

Rekomendowane odpowiedzi

Łapie swoje myśli , spierdoliły gdzieś ,w południe to pozbieram,chwilowo na podłodze depcze, jeszcze kopne sobie, może wpadną gdzieś , może przez okno wylecą. Wyszczotkuję tą niepewność i wypluje, z twarzy ściagne podkrążone oczy zimną wodą. A teraz sie ubiorę w usmiech, słońce trzyma moje okulary, choć niepewnie odda mi je-przeciwsłoneczne okulary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolność wiosny zapach

Wypełniasz pustke swym powietrzem, które tak wolnością pachnie.
Wiatr cicho, skromnie wyszeptal "znasz mnie "
Pewnie dlatego siedzisz tu jeszcze na łące, myslami ganiasz motyle, one też sa wolne.
To skrzydełka wymalowane powietrzem, pozwalają unosić im sie w wysoką błękitność, to one gdy sa wyżej, śmieją się do siebie.
Słońce śmieje się do swiata, by kwiaty mogły stać w kolorach tęczowych.
My możemy tak uśmiechać się do siebie,by nie odbierać powietrza motylom i kwiatom.
Pewnie dlatego siedzisz tu jeszcze na łące ze mna i powietrze pachnie tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...