Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trąć gnijacy się rozsądek w
Doliny zieleni tkającej radość
Puste pełnie obnażonego rażenia
Skrada się z najdalszych zbliżeń
Spójrz na motywacje moim skopanym wzrokiem
I oceń obiektywnie
Szanse wkroczenia w jego opowieść

Nie okłamuj
Za dużo oszukuje siebie
Spragniona wywaru prawdy
Wyczekuje twojego osądu

W balecie monumentów
Kręce dłonie w modlitwie
Modlitwie...

Opublikowano

Witam z góry zakładam że sol ada to " ONA ".....więc przechodzę do rzeczy wiersz w pierwotnej wersji to skandal !!!!......

1 wszystkie wersy zaczynają się z dużej litery ....wiem to wina worda lub excela ale nie nalezy ulegać maszynie !!!!!!

2 .....gnijący ...szansę.....kręcę........należy zwracać zawsze na to uwagę !!!!!!

3 forma wiersza jest katastrofalna wiele zbędnych słów które nie wnoszą kompletnie niczego !

4 pozwoliłem sobie na mix i korekty teraz to powoli nabiera kształtu.......



trąć gnijący rozsądek
w doliny tkające radość

pusta pełnia obnażonego rażenia
skrada się z najdalszych zbliżeń
spójrz
na motywacje moim wzrokiem
i oceń szansę
wkroczenia w jego opowieść

( nie okłamuj )

za dużo mnie
spragniona wywaru prawdy
wyczekuje sądu

w balecie monumentów
kręcę dłonie
w modlitwie



radziłbym jeszcze popracować nad wersami 5 do 8
bo sam tekst nie jest zły a 3 ostatnie wersy są nawet ślicznie

pozdrawiam jesiennie :-)

Opublikowano

dziekuje za rady,pisze do niedawna . W koncu ktos mi pojechal,bo pokazywalam wiersze znajomym to tylko mowil:"ladnie" itp.A to strasznie dobija:/ jeszcze raz dziekuje:)

Opublikowano

nikt Ci nie pojechał bo tekst jest dobry...tylko pracuj nad warsztatem.....
i głowa do góry......sam tekst jest ok.....popracuj jeszcze nad wersami 5 - 8

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA też jestem piękna:)  @infelia musiałabym dorobić drugi talerz, bo za mało by było:) nie ma co zmywać, tylko opłukać w wodzie:)
    • Z kominka dym unosi się kłębami, Na salony się wdziera, cugu brak? A cóż to? noga zwisa nad paleniskiem. Dziadek z babcią, wnuki z nimi,   O kocie i myszy nie wspominając, Ciągną, ile sił starczy: i raz, i dwa, i trzy! Bum! padają na plecy, a przed nimi dziwoląg W czerwonym kubraczku wypada.   „Hu, hu, hu!” – zakrzykuje – „niosę niespodzianki!” Oj, bidulo, skąd się wziąłeś taki usmolony? Brodę masz przypaloną, portki w strzępach, Co tam masz na plecach? worek piasku?   Nie mów, że prezenty, pokaż, nie bądź chytry, Komisyjnie otworzymy, rach-ciach. O! fajowo! jest ciuchcia, dziadek już się cieszy. Łyżwy, moje, moje! – Emilka piszczy.   Sweter w bałwany… głęboka cisza zapada. Jest i paczka, a w niej model pajęczyny Do sklejenia tylko dla wytrwałych, Napisano drobnym druczkiem na odwrocie.   Szalik, dziwnie długi, jakby dla teściowej… Pomarańcze i orzechy, jabłko i migdały, Piernik nawet nos podrażnia… apsik! Tylko tyle, a gdzie auto i rowery?   Miał być jacht i karnet na siłownię, lot balonem I safari po Afryce dzikiej, niezbadanej. Stasiek, kartkę bierz i pióro mi w te pędy Skargę oficjalną podyktuję do Rovaniemi!   W tym zamęcie, nie mówiąc zbędnego słowa, Gość zdjął czapkę, brodę, wytarte szaty I nagle stał się zwykłym, starym człowiekiem, Co patrzy na tę chciwość ze smutkiem.   „Prezentów dałem w bród, lecz wy nie pojęliście, Że najcenniejszym darem nie jest rzecz żadna, Lecz radość świąt, wasza bliskość, czułe słowa I ten widok was wszystkich, jako rodzina zgodna”   Zanim zdołali jęknąć, rozpuścił się w powietrzu, Jak zapach ulotny, ledwo nosem uchwycony. A pod choinką rozświetloną, w miejscu na prezenty, Kartka została z napisem: „podarujcie sobie siebie”  
    • @violetta Do tego zdjęcia trzeba jeszcze domalować mój widelec! Gary pozmywam.
    • Spisuję wszystkie smutki nigdy niewysłane łzy są znaczkami adresat między wersami listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce poczta zgubiona prosi o nowe nadanie łzy są znaczkami adresat między wersami donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie poczta zgubiona prosi o nowe nadanie tak żeby trafić do serca postrzelonego donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie listem bez błędów który istnieć nie potrafi tak żeby trafić do serca postrzelonego a może samo siebie zakochaniem zbawi listem bez błędów który istnieć nie potrafi dostarczę sobie priorytetem nadzieję a może samo siebie zakochaniem zbawi cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listem bez błędów który istnieć nie potrafi spisuję wszystkie smutki niewysłane cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce
    • @violetta   :))) o a ja lubię piękno …nie tylko w jedzeniu :)   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...