Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ballada o poecie


Mieczysław_Borys

Rekomendowane odpowiedzi

Poeta, to marzyciel bez względu, czy to sobota, czy niedziela.
Poeta jest romantykiem od poniedziałku do piątku,
a w sobotę i niedzielę, to już marzy bez wyjątku:
o życiu, o pannie, o żonie, o tych dzieciach,
których jeszcze nie ma, a bardziej o tych, które już są.

Poeta marzy o wolności duszy, wzrokiem dotyka to,
czego nie może dotykać sobą.
Poeta goni wiatr, ucieka przed sobą,
chce zatrzymać czas, ale nigdy nie przyśpieszać czasu,
czy go wyprzedzać, wskrzesić burzę.
Po tym uchylić trochę chmur, żeby się rozpogodzić na nowo.

Poeta nagle coś znajduje i po tym nagle coś zgubi.
Nagle coś przychodzi i nagle coś odchodzi.
Jednego dnia nie mając nic, aby drugiego dnia mieć wszystko.

Poeta kocha kobietę tak, aż tchu mu brak.
Serce kołata mu się z miłości tak, jak przerażenie ze strachu.
A przecież miłość, to nie żaden strach,
tylko raj dla duszy i natchnienia.

Poeta umiera - i na nowo się narodzi -
żyje aby umrzeć - i umiera aby żyć.
Ale to już było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...